Metamorfoza ogrodu. Dwa projekty: na wprost albo po skosie
Ładnie zaaranżowane wejście na posesję świadczy nie tylko o talentach ogrodniczych właścicieli, lecz również o ich otwartości i gościnności.
Wygląd ogrodu przed metamorfozą
Ogrodzenie po prawej stronie od wejścia obsadzono tujami, które bardzo silnie zacieniają tę część działki. W głębi duży okaz włoskiego orzecha. Właściciele pragną początek zagospodarować teren przy domu - i na tym się koncentrujemy.
Klasycznie
W tym projekcie proponujemy zacząć od uporządkowania strefy żywotników. Tuje należy systematycznie przycinać, by utworzyły równą zieloną ścianę. Zasięg tego żywopłotu radzimy ograniczyć do linii ścieżki okalającej dom. Dzięki temu w strefie frontowej będzie można posadzić kilka ciekawszych krzewów. Wąski pasaż wzdłuż budynku jest bardzo ocieniony, co znacznie ogranicza dobór roślin. Przestrzeń tę ożywi posadzone wzdłuż żywopłotu pasmo cieniolubnych bylin. Chodnikowi prowadzącemu od furtki do domu niech towarzyszy kolorowa rabata z bylin i niskich kwitnących krzewów. Ponadto ozdobą strefy frontowej będą dwie niezawodne magnolie: biała gwiaździsta i różowa 'Henry Kern', w efektownym towarzystwie derenia jadalnego i forsycji. Narożnik wypełni okazały grab kolumnowy.
Geometrycznie
Tutaj również punktem wyjścia jest uwolnienie frontowej części działki od nadmiaru żywotników. Pozostałe natomiast warto solidnie przyciąć. U stóp żywopłotu proponujemy posadzić rząd funkii w kilku odmianach. Strefę wejścia do domu zaznaczą kolorowe krzewy i trawy (będzie tu teraz więcej słońca), a ścieżkę podkreśli pasmo żwiru i lampki solarne. Schody ozdobi wierzba mandżurska o efektownie pogiętych gałązkach, zgrabnie wkomponowana w poprowadzoną ukosem rabatę. Na wprost okien radzimy posadzić lekkie trawy ozdobne, zawilce japońskie i rozchodniki okazałe. Po drugiej stronie ścieżki wejście ozdobi grupa kolorowych krzewów: różowo kwitnący migdałek, czerwonolistny perukowiec, złocisty berberys. Zamiast żywopłotu z tui ostatnie metry ogrodzenia można oddać w opiekę jednej z pnących róż.
Skomentuj:
Metamorfoza ogrodu. Dwa projekty: na wprost albo po skosie