Rośliny zabójcy. Uważaj na nie!
Można je spotkać w lesie, na spacerze a nawet we własnym ogrodzie. Kuszą apetycznym wyglądem - ręka sama się wyciąga! Często robią to dzieci, a nawet dorośli, którzy mylą je z gatunkami jadalnymi. Oto najbardziej trujące rośliny, które zastawiają na nas sidła.
Wawrzynek wilczełyko (Daphne mezereum)
Silnie trujący - jak wszystkie rośliny o "wilczych" nazwach. Najczęściej widujemy go w ogrodach, bo ma wyjątkowe walory. To jeden z najwcześniej kwitnących krzewów. Bywa, że już w lutym obsypuje się kwiatami. Owoce są wielkości grochu, gorzkie i piekące w smaku.
Niestety, cała ta piękna roślina jest toksyczna. Nawet kontakt soku ze skórą (np. w czasie pielęgnacji krzewu) może wywołać zaczerwienienie i obrzęk skóry. Jeszcze gorzej jest z owocami - dla dziecka zjedzenie choćby kilku może mieć tragiczny finał. Objawami są ból i obrzęk jamy ustnej, później ślinotok, bóle brzucha, czasem wymioty i biegunka.
To roślinka o ciekawych fioletowych kwiatach, spotykana w wilgotnych lasach i nad wodą. Jej płożąca się łodyga z zewnątrz jest słodka, wewnątrz gorzka - stąd nazwa "słodkogórz". Wystrzegać się należy jej niedojrzałych owoców ze względu na trującą solaninę. Uwaga, substancję tę zawierają także zielone pomidory i zielonkawe ziemniaki.
Objawy zatrucia to apatia, spowolnione tętno, ślinotok, wymioty, biegunka. Może dojść do zatrzymania krążenia.
Bluszcz pospolity (Hedera helix)
Bluszcz znamy wszyscy, ale może nie wszystko o nim wiemy. Stare okazy (na zdjęciu głównym) wyglądają inaczej niż młode - tworzą sercowate liście, zdrewniały pień, poza tym kwitną i zawiązują owoce - to one są potencjalnie niebezpieczne. Po spożyciu mogą wywołać nudności, wymioty, bóle głowy, bezdech, a w wyjątkowych przypadkach nawet śmierć.
Konwalia majowa (Convallaria majalis)
Konwalii przedstawiać nie trzeba. W śladowych ilościach działa leczniczo (używa się jej do produkcji środków nasercowych), ale zjedzona bezpośrednio jest trująca.
Najczęstsze są zatrucia owocami, ale zdarzają się i liśćmi, gdyż w lesie bywa mylona z czosnkiem niedźwiedzim. Bukietu z konwalii lepiej też nie stawiać w sypialni - zapach kwiatów może wywołać ból głowy i nudności.
Bieluń dziędzierzawa (Datura stramonium)
To jedna z najbardziej znanych, "tradycyjnych" trucizn. Zwany też diabelskim zielem bieluń dziędzierzawa jest pospolitą rośliną rosnącą na polach, nieużytkach i w ogrodach.
Najwięcej alkaloidów zawierają nasiona bielunia. Dla dziecka zjedzenie nawet jednego jest niebezpieczne! Objawami zatrucia są: rozszerzenie źrenic, porażenie akomodacji oka, zahamowanie wydzielania łez, przyspieszenie czynności serca i rozszerzenie oskrzeli, halucynacje.
Lulek czarny (Hyoscyamus niger)
Pewnie znacie powiedzenie, że ktoś szaleju się najadł? Lulek czarny lub szalej czarny można spotkać przy drogach, na rumowiskach, nieużytkach. Kwitnie latem, a jesienią tworzy owoce z brązowymi nasionami.
Zatrucia zdarzają się głównie po zjedzeniu nasion (zawierają trujące garbniki i alkaloidy). Ich objawy to zawroty głowy, przyspieszone bicie serca, wzrost ciśnienia krwi, zaburzenia mowy i widzenia. Bywają śmiertelne.
Pokrzyk wilcza jagoda (Atropa belladonna)
Okryty złą sławą pokrzyk, znany także jako wilcza jagoda lub belladonna, rośnie głównie na obrzeżach lasów w wilgotnych miejscach. Szczególnie groźne są owoce (zawierają atropinę). Już 3-4 wilcze jagódki mogą uśmiercić dziecko, a 10 - dorosłego.
Objawami zatrucia są pobudzenie i halucynacje, potem napady szału, zaburzenia mowy, utrata przytomności, zatrzymanie oddechu.
Cis pospolity (Taxus baccata)
Ten popularny zimozielony krzew iglasty rośnie w lasach, parkach i ogrodach. Jesienią dojrzewają pomarańczowoczerwone owoce, lubiane przez ptaki.
Cis jest bardzo trujący ze względu na zawartość alkaloidu - taksyny. Jedyną nietoksyczną częścią są pomarańczowe osnówki nasion (ptaki zjadają osnówki, wydalają zaś nasiona).
Zatrucia cisem przebiegają gwałtownie - objawiają się rozszerzeniem źrenic, mdłościami, zawrotami głowy, konwulsjami. Może dojść do zatrzymania akcji serca.
Ligustr pospolity (Ligustrum vulgare)
Jeśli w mieście widzicie żywopłot, to najczęściej jest on z ligustru. Jesienią krzew ten tworzy ciemnogranatowe jagody utrzymujące się aż do wiosny.
Trujące są liście i owoce (zawierają glikozydy) - dotyczy to wszystkich gatunków ligustru. Zatrucie manifestuje się bólem brzucha, mdłościami, wymiotami, bólem głowy, spadkiem ciśnienia. Może być śmiertelne.
W naszym klimacie jest jednoroczny, ale jakże efektowny! W ciągu sezonu z nasionka wyrasta kilkumetrowy krzak o dużych liściach przypominających dłonie (stąd rącznik) i czerwonych kwiatach, z których potem powstają kolczaste owoce. Jesienią dojrzewają nasiona przypominające szarobrązowe fasolki. Używa się ich do produkcji oleju rycynowego i wyrobu biżuterii.
Zagrożeniem jest znajdująca się w nasionach rycyna - jedna z najsilniejszych roślinnych trucizn (nie zawiera jej olej). Już 3-5 nasion (po rozgryzieniu) może być dawką zabójczą. Symptomy zatrucia pojawiają się po kilku godzinach od spożycia. Są to bóle brzucha, biegunka, wymioty; po kilku dniach następuje spadek ciśnienia i odwodnienie.
Trzmielina europejska (Euonymus europaeus)
Zapewne widzieliście w lesie owoce trzmieliny - wyglądają zachwycająco, niestety kryją się w nich trujące glikozydy i alkaloidy. Niektórzy przynoszą gałęzie z owocami do domu i wstawiają do wazonu. Przy małych dzieciach - nieszczęście gotowe. Zjedzenie nasion może spowodować uszkodzenie nerek i wątroby. Uwaga, trujące są też inne gatunki trzmieliny, często sadzone w ogrodach.
A na koniec uroczy kwiatek - bardzo podobny do krokusa. Zakwita wczesną jesienią.
Zatrucia zdarzają się głównie u małych dzieci po zjedzeniu nasion lub kwiatów. Wywołuje je kolchicyna - jedna z najsilniejszych roślinnych trucizn. Objawy, występujące po kilku godzinach, to silne pieczenie w jamie ustnej, trudności z przełykaniem, bóle brzucha, biegunka, wymioty oraz ból pęcherza moczowego. Potem może dojść do odwodnienia i zapaści.
Skomentuj:
Rośliny zabójcy. Uważaj na nie!