Budowa

Ogród

Wnętrza

Design

Architektura

DIY

HGTV

Różane nowości

Odśnieżanie ogrodu

Jacek Jechanowski
Do ręcznego odśnieżania wybierajmy lekkie narzędzia o regulowanych trzonkach, które ułatwią nam i skrócą pracę. - Fot. Materiały prasowe

Podobnie jak nasi drogowcy zwykle jesteśmy zaskoczeni pierwszym śniegiem. Lepiej jednak być przygotowanym na atak zimy, bo oszczędzi nam to wielu kłopotów.

Do ręcznego odśnieżania wybierajmy lekkie narzędzia o regulowanych trzonkach, które ułatwią nam i skrócą pracę. - Fot. Materiały prasowe

Zanim zaczniesz odśnieżać...

Zanim przystąpimy do odśnieżania, sprawdźmy, czy na posesji nie ma wystających płyt chodnikowych, kamieni lub innych nierówności, na których łatwo uszkodzić urządzenia do usuwania śniegu. Warto też wyznaczyć miejsce, gdzie będziemy go gromadzić, aby nie przeszkadzał w korzystaniu z podwórka. Nie powinien to być taras ani schody, bo zimą śnieg nasiąknie wodą, a metr sześcienny to prawie tona nacisku. W rezultacie taras czy stopnie mogą popękać, a nawet się zapaść. Pamiętajmy również, że zaspy nie mogą zasłaniać widoczności kierowcom ani utrudniać komunikacji. Nie powinny też trafiać do sąsiada bez jego zgody.

Na zdjęciu powyżej: Do ręcznego odśnieżania wybierajmy lekkie narzędzia o regulowanych trzonkach, które ułatwią nam i skrócą pracę

Zobacz galerię przydatnych narzędzi, dzięki którym niestraszny będzie pierwszy śnieg

Fot. Materiały prasowe

Skuwacz do lodu Multistar przydaje się do usuwania zlodowaciałego śniegu i lodu z chodnika lub schodów, ok. 40 zł, MTD/Wolf Garten. - Fot. Materiały prasowe

Łopaty i szufle

Podstawowy sprzęt to łopaty i szufle - lepiej zaopatrzyć się w nie zawczasu, bo zimą szybko znikają ze sklepowych półek. Najbardziej popularne są modele drewniane, ze sklejki okutej blachą w części roboczej. Przyjrzyjmy się mocowaniu rękojeści i części roboczej ? ?ostrze? z blachy lub gumy musi być solidnie przytwierdzone. Szufle z plastiku są lżejsze i wygodniejsze w użyciu, ale zwróćmy uwagę na jakość plastiku. Zbyt kruchy popęka przy zlodowaciałym śniegu, a za miękki rozluźni się przy mocowaniu do rękojeści. Lemiesz plastikowej szufli nie powinien być za długi ? taki łatwiej złamać, a i pracuje się nim trudniej. Przy pracy starajmy się nie przenosić mokrego śniegu, tylko go przesuwać. Przydadzą się też skrobaki do lodu. Używajmy ich jednak ostrożnie i nie uderzajmy nimi zbyt mocno, zostaną bowiem trwałe ślady na kostce lub chodniku.

Na zdjęciu powyżej: Skuwacz do lodu Multistar przydaje się do usuwania zlodowaciałego śniegu i lodu z chodnika lub schodów, ok. 40 zł, MTD/Wolf Garten

Solarka ręczna z otworami różnej wielkości, ok. 40 zł, Gardena. - Fot. Materiały prasowe

Sól drogowa, czy chlorek magnezu

Walcząc ze śniegiem i lodem, wciąż najczęściej sięgamy po sól drogową. Jest tańsza od innych preparatów i działa natychmiast, ale szkodzi roślinom, zwierzętom i samochodom. Znacznie lepszymi środkami są chlorek magnezu i chlorek wapnia. Ich wydajność jest 10-krotnie większa niż soli drogowej, nie pozostawiają śladów na butach, nie szkodzą roślinom (a nawet użyźniają glebę) i nie dopuszczają do ponownego zamarzania wody. Są sprzedawane w postaci płatków łatwych w użyciu, a 1,5-2 kg wystarcza na 10 m2. Działają do -50°C (sól drogowa tylko do -7°C). Oblodzone nawierzchnie można też posypywać popiołem (np. z kominka), lecz pozostawia on brudne ślady, które wiosną trzeba usuwać (np. myjką ciśnieniową).

Na zdjęciu powyżej: Solarka ręczna z otworami różnej wielkości,  ok. 40 zł, Gardena

Odśnieżarka HS 622 K1 HT, gąsienicowa, ok. 10 000 zł, Honda. - Fot. Materiały prasowe

Maszyny do odśnieżania

W tej grupie są urządzenia elektryczne i spalinowe. Które wybrać? Te pierwsze są tańsze, cichsze, lżejsze i mniejsze. Mogą usuwać pokrywę śnieżną o grubości do 20 cm. Zasięg ich działania jest ograniczony długością kabla zasilającego, nie polecam jednak używania przedłużaczy, bo obniżają wydajność odśnieżarki (spadki napięcia na przewodach). Na większym terenie wygodniej używać odśnieżarki spalinowej. Mniejsze i bardziej poręczne są urządzenia z silnikiem dwusuwowym, lecz mają mniejszą wydajność i wymagają stosowania mieszanki benzyny z olejem, co bywa kłopotliwe. Usuwają pokrywę śnieżną o grubości do 30 cm. Czterosuwowe mają własną miskę olejową i tankujemy je zwykłą benzyną z dystrybutora. Ich zaletą jest cichsza praca oraz mniejsze zużycie paliwa. Poradzą też sobie z warstwą śniegu do 60 cm.

Na zdjęciu powyżej: Odśnieżarka HS 622 K1 HT, gąsienicowa, ok. 10 000 zł, Honda

Fot. Materiały producenta

Odśnieżanie - co warto wiedzieć

Pamiętajmy, by nie zwlekać z usuwaniem pierwszego śniegu, bo lekki puch łatwo zamienia się w twardą skorupę. Często zdarza się, że jego wierzchnia warstwa w dzień się rozpuszcza i wsiąka głębiej, a w nocy zamarza - wtedy skrobakiem musimy usuwać lód.

Artykuł pochodzi z styczniowej Magnolii, która jest już do kupienia w kioskach

Red.

Udostępnij

Przeczytaj także

Kiedy przesadzać hortensje? Szczegółowy poradnik
Kiedy sadzić maliny i jak zrobić to dobrze? Kompletny poradnik
Hamak do ogrodu i na balkon. Jak wybrać i zamocować?

Polecane

Warzywa spod śniegu
Jak się pozbyć sopli i śniegu z dachu oraz balkonu
Kto musi sprzątać śnieg wzdłuż posesji?

Skomentuj:

Odśnieżanie ogrodu

Ta strona używa ciasteczek w celach analitycznych i marketingowych.

Czytaj więcej