Roślinne afrodyzjaki
Czy istnieją rośliny, które rozpalają namiętność i poprawiają sprawność w sztuce miłowania? W dawnych wiekach w to wierzono, ale tylko niektóre z tych roślin pomyślnie przeszły weryfikację w tej dziedzinie.
Rośliny przydatne w miłości
Niegdyś ludzie wyobrażali sobie, że jeśli roślina lub jej część przypomina ludzki organ, to jej zjedzenie wpłynie korzystnie na funkcjonowanie tego organu. I tak podobny do ludzkiego mózgu orzech włoski, poprawia jego pracę, a spożycie żeń-szenia, przypominającego męski organ płciowy - uskrzydla mężczyzn. Dziś możemy się śmiać z tych argumentów, ale istnieje w nich ziarnko prawdy. Żeń-szeń, jako bogaty w witaminy, poprawia siły witalne człowieka, można się spodziewać, że również męską sprawność, a marchew jest bogata w witaminę A oraz z witamin z grupy B, które korzystnie wpływają na nasz system nerwowy.
Pewne uzasadnienie może mieć spożywanie roślin uznanych za drażniące drogi moczowo-płciowe oraz moczopędnych (należą do nich lubczyk, pietruszka, fenkuł (czyli koper włoski), selery i szparagi), a także regularne podjadanie pożywne orzechy i owoce, które dostarczają organizmowi mikroelementów i witamin (zaliczamy do nich orzechy włoskie, laskowe i pistacjowe, kokosy, kasztany jadalne i migdały).
W roślinach używanych jako przyprawy o ostrym smaku i zapachu dopatrywano się substancji, które rozpalają mężczyzn. W cenie były więc nasiona pieprzu (poprawiającego krążenie), pąki kwiatowe goździkowca, kłącze imbiru, nasienie muszkatołowca (tzw. gałka), korzeń chrzanu, nasiona gorczycy (podstawowego składnika musztardy). Kto lubi pikantne przyprawy i nie szkodzą mu one, niechaj je sobie zjada, a kto zaś wierzy, że rośliny te są dobrymi afrodyzjakami ... niechaj sobie wierzy, bo autosugestia jest ważna w wielu działaniach.
Mandragora
Korzeń tej byliny, rosnącej w naturze w Basenie Morza Śródziemnego, przypomina ludzką postać, przypisywano więc jej moc magiczną, a w starożytni Rzymianie używali jej do sporządzania płynów miłosnych. W użyciu był korzeń oraz owoce. Nie radzę jednak samemu eksperymentować z tą rośliną, bo jako gatunek z rodziny psiankowatych, zawiera substancje szkodliwe dla zdrowia.
Granat
Krzewy granatowca występują w naturze w Azji Środkowej, Zachodniej i Południowo Zachodniej. Jego plantacje znajdują się w rejonach Morza Śródziemnego. Pyszne, soczyste owoce granatu maja kształt i wielkość dużych jabłek o grubej skórce. W starożytnej Grecji był symbolem płodności, a berło - atrybut królów także ma kształt granatu. Niektórzy widzą w nim podobieństwo do żeńskich organów płciowych (?!), ale też uosobienie sił witalnych - i z tym ostatnim można się zgodzić, jako że systematyczne jadanie bogatych w witaminy owoców granatu, wpływa korzystnie na nasze zdrowie... a w zdrowym ciele zdrowy duch!
Fot. WikimediaCommons/Fir0002, Aman S
Muszkat
Muszkatołowiec korzenny, to drzewo - mieszkaniec Indonezji. Gałka muszkatołowa to jego nasiono, ukryte wewnątrz żółtego owocu podobnego do moreli. Gałki używamy jako bardzo aromatycznej przyprawy o specyficznym smaku. Podobno wywołuje miłosne rozpalenie. ,
Fot. WikimediaCommons/Joe Ravi, Aleksander Daniel
Imbir
Kłącze tej byliny - jej część użytkowa, ukryte jest płytko w ziemi, gdzie rozrasta się szeroko. Na zewnątrz widać zielone liście i czerwono- różowe kwitostany. Roślina pochodzi z Azji Na większą skale uprawiana jest w Meksyku, Chinach, Indiach i w Brazylii, a więc tam, gdzie naprawdę ciepło. Jej kłącze, zwane korzeniem imbiru stało się u nas modne. Dodajemy je do herbat zimowych, jako element rozgrzewający. Podobno rozpala też do miłości.
Fot.Wikimedia Commons/NinoBarbieri, Franz Eugen Kohler
Kokos
Palmy kokosowe występują powszechnie w krajobrazie nad Morzem Śródziemnym i tam też znajdują się ich plantacje, na których zbiera się orzechy kokosowe. Znajdujące się w ich wnętrzu mleczko kokosowe wzmacnia organizm i z tej racji zaliczane jest do afrodyzjaków. Zwolennicy kuchni azjatyckiej często wykorzystują je w egzotycznych potrawach i mogą się sami przekonać, czy ma ono w pływ na ich kondycję w sztuce miłosnej.
WikimediaCommons/ Nannes Grobe, Tony Hisgett
Leszczyna
Orzechy laskowe dojrzewają na naszych krajowych leszczynach. Zawierają mnóstwo minerałów, dlatego dietetycy zalecają ich spożywanie nawet codziennie po kilka sztuk. Według strych teorii o afrodyzjakach te smaczne orzeszki wzmacniają organizm i ... chuć. Łatwo się o tym przekonać, bo są łatwo dostępne.
Żen szeń
Bylina ta pochodzi z Azji Wschodniej. Ma dłoniaste liście i czerwone owoce, a pod ziemią kłącze, które jako żywo przypomina męskie organy płciowe. Trudno więc się dziwić, że od wieków uznawany jest za afrodyzjak (ma właściwości pobudzające). Znane są różnorakie właściwości lecznicze żeń -szenia, używany jest także w kosmetyce.
Fenkuł
Fenkuł, czyli koper włoski jest kuzynem zwykłego zielonego kopru, ale jego jadalną częścią nie są listki, lecz zgrubiała dolna część pędu, którą jadamy jako jarzynę. Wykorzystuje się też aromatyczne nasiona kopru włoskiego - napar z nich zapobiega wzdęciom. Jako afrodyzjak fenkuł zaliczany jest do grupy moczopędnych i drażniących drogi moczowo-płciowe.
Lubczyk
Tę okazałą bylinę można uprawiać w naszych ogrodach, wykorzystując jej aromatyczne liście jako przyprawę. Jest wręcz przysłowiowym afrodyzjakiem (każdy się może przekonać), a tymczasem podobno działa tylko moczopędnie ...
Fot. WikimediaCommons/ Andre Karwathaka, Walter Siegmunt
Pieprz
Roślina, na której dojrzewają nasiona - ziarna pieprzu jest pnączem, występującym w Indiach. jego pędy dorastają do 15 m długości.
Fot. WikimediaCommons / H.Zell, Santheesan.vn
Kolor ziaren pieprzu - czerwony, czarny, biały - zależy od sposobu ich przetworzenia. Jest chyba najpopularniejszą ostrą przyprawą. Rozpala!
Skomentuj:
Roślinne afrodyzjaki