Jak podlewać rośliny doniczkowe?
Kto ma chociaż jedną roślinę doniczkową, powinien wiedzieć jak ją podlewać, by naprawdę zdrowo rosła i cieszyła nasze oczy urodą.
Podstawowe zasady uprawy doniczkowych
Woda jest roślinom niezbędna do życia. Bez niej więdną i zasychają. Niektóre wymagają jej więcej, inne mniej. Zapotrzebowanie na wodę zmienia się w różnych fazach życia roślin, a także w różnych okresach roku.
Podstawowe zasady:
1. Wprowadzając do domu nową roślinę sprawdźmy (na etykiecie, w internecie, w czasopiśmie lub książce) jakie ma wymagania względem wody i nimi się kierujmy przy jej podlewaniu.
2. Nie wlewajmy wody do doniczki lub osłonki na "ślepo", bo dany okaz może mieć w tym momencie mokre podłoże, a dolanie wody spowoduje zalanie korzeni i ich gnicie.
3. Jeśli roślina jest zwiędnięta (i ma suche podłoże!), natychmiast ją podlewamy i ustawiamy w nieco zacienionym miejscu, dopóki jej pędy i liście nie nabiorą jędrności.
4. Gdy roślina wygląda na zwiędniętą, a ma mokro, to znaczy że jest tak zalana, że korzenie się duszą od nadmiaru wody i niedostatku tlenu. Najpierw należy ustawić doniczkę na grubej warstwie chłonnego papieru i poczekać, aż papier wyciągnie nadmiar wody z podłoża. Jeśli po jakimś czasie roślina nie wstanie, to trzeba ją wyjąc z doniczki i przesadzić do bardziej suchego podłoża.
5. Ogólnie możemy założyć, że rośliny podlewamy 1-2 razy w tygodniu zimą, a co 1-2 dni wiosną i podczas upałów. Ale zawsze lepiej sprawdzić stan podłoża.
6. Rośliny, które zimą odpoczywają, podlewamy rzadziej niż w innych okresach roku.
7. Nasze podopieczne w okresie kwitnienia i silnego wzrostu potrzebują więcej wody, niż te same rośliny, kiedy nie rosną i nie kwitną .
8. Najmniej wody potrzebują kaktusy i inne sukulenty (grubosze, wilczomlecze, itp.), bo mają grubą skórkę na liściach, a także magazynują wodę w pędach lub liściach.
9. Dawki wody uzależniamy od temperatury w pomieszczeniu oraz operacji słonecznej. Im cieplej i jaśniej, tym rośliny więcej jej wypijają.
10. Sprawdzanie stanu podłoża palcem jest najlepszą metodą na określenie, czy wymaga ono nawodnienia. Mokre podłoże "maże się" w palcach, a lekko wilgotne pozostawia palce wilgotnymi. Lekko przeschnięte - przesypuje się pomiędzy palcami. Nadmiernie wyschnięte odstaje od ścianek doniczki, a jego próbka w palcach jest wyraźnie sucha.
11. Jeśli mamy dużo roślin, tym bardziej nie podlewajmy ich wszystkich "jak leci". Najpierw sprawdzajmy stan podłoża, bo w niektórych doniczkach ziemia wysycha szybciej, w innych wolniej.
Na zdjęciu powyżej: Podlewanie roślin na parapecie - obraz autorstwa Carla Larssona
Na zdjęciu powyżej: Fiołki afrykańskie nie lubią moczenia liści, więc podlewamy je na podstawkę. Rośliny te nie znoszą zalania korzeni, a gdy jest zimno, lepiej podłoże trochę przesuszyć
Jak podlewamy w różnych porach roku?
Zima
Wiele roślin doniczkowych "zawiesiło" teraz swoją działalność - nie rosną, nie kwitną, przechodzą okres spoczynku (najlepiej jeśli odbywa się on w nieco niższej temperaturze). W tym czasie potrzebują mniej wody, niż w innych porach roku, dlatego powinniśmy podlewać je rzadziej i mniejszymi dawkami wody. Z kolejnym podlewaniem najlepiej poczekać, aż ziemia w doniczce lekko przeschnie. Tak postępujemy m.in. z fikusami, szeflerami, dracenami, cissusami, epipremnum i innymi gatunkami o ozdobnych liściach. Zimą często kupujemy rośliny w pełni rozkwitu: cyklameny, azalie, begonie zimowe. Te powinny otrzymywać regularnie dawki wody. Ile? A tyle, by woda wlana na podstawkę została wchłonięta przez podłoże w ciągu 15-20 minut. Resztę wylewamy. Regularnego podlewania zimą wymagają też kwitnące w tym okresie szlumbergery oraz fiołki afrykańskie. W ich przypadku dawki wody powinny być jednak mniejsze. Zabieg powtarzamy 1-2 razy w tygodniu. Pamiętajmy, że w słoneczne dni rośliny szybciej "wypijają" podaną im wodę, niż przy pochmurnej pogodzie, kiedy to parowanie z liści i podłoża jest spowolnione. Rośliny przechowywane zimą w naprawdę chłodnym miejscu, tj. w temperaturze kilku stopni Cencjusza (oleandry, laury, oliwki) podlewamy bardzo skąpo i rzadko, a ziemię u większości kaktusów pozostawiamy sucha przez całą zimę.
Na zdjęciu powyżej: Oleander podczas okresu wegetacji potrzebuje sporo wody, gdy zaś odpoczywa zimą, podlewamy go bardzo skąpo
Na zdjęciu powyżej: Fikus sprężysty wymaga umiarkowanego podlewania. Zimą nieco je ograniczamy. Roślina jest wrażliwa na zalanie podłoża
Jak dbać o doniczkowe wiosną?
W marcu nadchodzą dłuższe dni, jest więcej słońca i w mieszkaniu robi się cieplej. Rośliny odżywają - wypuszczają nowe pędy , nowe liście, wiele z nich w tym czasie zaczyna kwitnąć. To okres wzmożonego zapotrzebowania na wodę. Zdarza się więc, że podlewamy je codziennie, bo podłoże tak szybko wysycha. Musimy być w tym okresie czujni, bo młode przyrosty łatwo więdną. Nie dopuszczajmy więc, by podłoże zaschło. Gdy tak się stanie, zanurzamy doniczkę w wiaderku z wodą (na 5-10 min), by ziemia dobrze nasiąkła. Nigdy jednak nie dopuszczajmy, by jej nadmiar pozostawał długo w podstawce czy osłonce, bo to prowadzi do gnicia korzeni. Zawsze lepiej przed podlanie sprawdzić stan podłoża, zwłaszcza, gdy następuje po sobie kilka pochmurnych i chłodniejszych dni, a kaloryfery już nie grzeją. W takich warunkach łatwo zalać rośliny, jeśli podlewamy je ?na pamięć?, bez kontroli wilgotności gleby w doniczce. Wiosną zaczynamy już nawożenie i odżywki (ich wodne roztwory) można podawać podczas podlewania. Jeśli chcemy nawozić, a gleba w doniczce wyschła, to najpierw po prostu podlejmy trochę roślinę i dopiero po kilku godzinach podajmy roztwór odżywki. Z kolei, jeśli chcemy nawozić, a zimie jest dość mokra, to wstrzymajmy się z nawożeniem płynnym. W takim wypadku można tylko podać nawóz w aerozolu, (dolistnie) lub w postaci pałeczek, które umieszczamy w glebie.
Na zdjęciu powyżej: Azalię w okresie kwitnienia podlewamy regularnie i dość obficie. Potem, gdy tworzy nowe pędy - także. Tylko, gdy nie rośnie i nie kwitnie - trochę słabiej. Nie dopuszczamy nigdy do zupełnego zaschnięcia podłoża
Na zdjęciu powyżej: Kaktusy zimą odpoczywają i wtedy powinny mieć zupełnie suche podłoże (ale także chłodno). W okresie, gdy rosną (od wiosny do końca lata) podlewamy je umiarkowanie, ale dopiero, gdy ziemia w doniczce przeschnie
Jak dbać o doniczkowe latem?
W tym czasie roślinom najbardziej szkodzą upały, zwłaszcza, gdy stoją one tuż przy oknie południowym bądź zachodnim i są poddane silnej operacji słonecznej. W takiej sytuacji doniczki silnie się nagrzewają i ziemia w doniczce wysycha. Codzienne podlewanie jest obowiązkowe. Podczas chłodnych i pochmurnych dni rośliny podlewamy co kilka dni, w miarę wysychania ziemi w doniczce.
Na zdjęciu powyżej: Storczyki (na zdjęciu dendrobium) podlewamy obficie, potem czekamy aż nadmiar wody wycieknie przez otwory w dnie doniczki i wstawiamy do osłonki. Następnie czekamy aż podłoże przeschnie i dopiero wtedy podlewamy ponownie
Na zdjęciu powyżej: Zamiokulkas nie znosi zalania. Woli, gdy ziemia w doniczce jest lekko sucha
Jak dbać o doniczkowe jesienią?
Wrzesień i początek października to dla roślin domowych naprawdę trudny czas. Kaloryfery są jeszcze zimne, więc temperatura w mieszkaniu spada o kilka stopni. W dodatku panuje wilgoć w powietrzu. Liście transpirują mniej wody, a zimie tez słabiej paruje. Generalnie znacznie zmniejsza się zapotrzebowanie roślin na wodę, a jej nadmiar łatwo powoduje gnicie korzeni. Zbyt mocno podlane kwiatki łatwo zapadają na choroby, zwłaszcza na szarą pleśń i mącznika prawdziwego. W takich warunkach radzę znacznie ograniczyć ilość dostarczanej im wody. Najczęściej wystarczy to robić raz na tydzień i to niewielkimi dawkami. Gatunki, które powoli zapadają w stan spoczynku podlewamy jesienią stopniowo coraz mniej.
Na zdjęciu powyżej: Aglonema jest odporna na krótkotrwały brak wilgoci w podłożu. Podlewamy ją umiarkowanie przez cały rok
Na zdjęciu powyżej: Epipremnum łatwiej zniesie lekkie przesuszenie, niż zalanie. Podlewamy je dopiero wtedy, gdy ma trochę sucho, niezbyt dużą ilością wody
Skomentuj:
Jak podlewać rośliny doniczkowe?