Żywopłoty z roślin iglastych liściastych. Jak odmłodzić i prawidłowo pielęgnować żywopłot?
Chcesz się odgrodzić od ulicy? Zasłonić nieciekawy widok? Jeśli nie masz nic przeciwko przycinaniu pędów czy sprzątaniu liści jesienią - posadź żywopłot!
Po co nam żywopłoty?
Korzyści, jakie mamy z zielonego ogrodzenia, można wymieniać bez końca. Gdy jest wysokie, osłania od wiatru, ulicznego kurzu i tłumi hałas. W dodatku gęsto posadzone rośliny pochłoną część toksyn docierających do nas z ulicy.
Za żywym płotem, osłonięci przed okiem przechodniów lub sąsiada, poczujemy się intymniej. Stworzy on także zaciszne miejsce dla delikatnych gatunków roślin, które wymagają ochrony przed zimnem.
Szczególną funkcję żywopłot spełnia w ogrodach graniczących z lasem lub łąką. Gdy jest gęsty i złożony z gatunków kolczastych (głogu, tarniny czy glediczji), nie pozwoli przedostać się do ogrodu sarnom i zającom. Na pewno też okaże się tańszy od tradycyjnego ogrodzenia, a przy tym da schronienie na zimę i pokarm w postaci owoców wielu ptakom, jeżom i wiewiórkom.
Warto też wykorzystać zalety niskich żywopłotów, np. z bukszpanu czy irgi, sadząc je wzdłuż ścieżek.
Utrzymanie w porządku szpalerów wymaga jednak pracy. Ograniczymy ją, jeśli posadzimy odmiany kolumnowe, które zachowują wąski pokrój bez przycinania.
Żywopłoty z roślin liściastych
Żywopłoty z takich roślin zmieniają wygląd wraz z porami roku. Zależnie od wyboru gatunków o silnym lub słabym wzroście można w ciągu 2-3 lat uzyskać żywopłot wyższy lub niższy. Na wysokie, ponaddwumetrowe szpalery najlepsze są: ligustr, buk, grab, głogi, morwa, klon polny i lipa.
Niskie nasadzenia, które prowadzimy do 30-60 cm, uzyskamy z berberysu Thunberga, porzeczki złotej i alpejskiej, lilaka Meyera, różnych odmian tawuły japońskiej, krzewuszki i bukszpanu.
Jest też sporo krzewów, z których zależnie od sposobu cięcia wyprowadzimy albo niskie obwódki, albo zielone płoty średniej wysokości, tj. osiągające 80-150 cm. Do takich należą m.in. różne odmiany derenia białego i pięciornika krzewiastego oraz irgi.
Gatunki zrzucające liście na zimę sadzimy w postaci sadzonek z gołym korzeniem późną jesienią albo wczesną wiosną, przed rozpoczęciem wegetacji. Skracamy je zaraz po posadzeniu
(lub najbliższej wiosny) do wysokości 20 cm, by się rozkrzewiły. Warto pamiętać, że wygląd takiego płotu zależy od gęstości nasadzenia oraz sposobu przycinania.
Żywopłoty z roślin zimozielonych
Taka cecha krzewu jest w żywopłocie mile widziana, bo pozostaje on atrakcyjny także zimą, kiedy szpalery z innych gatunków stają się szare lub brązowe.
Wykorzystywane często mahonia i ognik mają jeszcze tę zaletę, że ładnie kwitną, a ich owoce (u mahonii fioletowe, u ognika czerwone i żółte) długo zdobią ogród. Świetnym materiałem na żywopłoty jest bukszpan, ostrokrzew Meservy (odporniejszy na mróz od kolczastego), laurowiśnia o dużych lśniących liściach oraz berberys Juliany. Szpalery z takich krzewów najlepiej umieszczać w miejscach zacienionych zimą, bo w słonecznych ich liście często brązowieją. Wyjątkiem są np. berberys Juliany i bukszpan, chociaż silne mrozy także mogą je uszkodzić.
Zaschnięte części zimozielonych żywopłotów trzeba wiosną skrócić, a wtedy rośliny wypuszczą zdrowe przyrosty.
Żywopłoty z roślin kwitnących
Gdy decydujemy się na posadzenie w rzędzie krzewów o dekoracyjnych liściach oraz kwiatach, uzyskamy efekt podwójny. W przypadku róży pomarszczonej oraz pnącej 'Rosarium Uetersen' trwa on przez całe lato. U innych, jak tawuła wczesna, forsycja, kalina koralowa, pigwowiec, ałycza i śliwa wiśniowa 'Nigra' - tylko wiosną. Takie żywopłoty wyglądają najładniej, gdy ich nie przycinamy, lecz wtedy rozrastają się wszerz.
Jeśli zdecydujemy się je strzyc, powinniśmy zabierać się za to zaraz po opadnięciu płatków, by krzewy zdążyły latem wytworzyć pędy z pąkami na przyszły rok. Natomiast wiosną, przed rozwojem liści, możemy strzyc szpalery z pięciornika krzewiastego i tawuły japońskiej, bo nie zakłóci to ich letniego kwitnienia.
Nieformowane żywopłoty
Na niestrzyżone żywopłoty najlepsze są odmiany kolumnowe, które zachowują wąski pokrój bez korekty. Przycinamy je tylko od góry. Świetnie sprawdzą się też krzewy, które łatwo same się zagęszczają, a także te obficie kwitnące. Takie naturalne formy wymagają co kilka lat odmłodzenia, by nie rozrosły się nadmiernie na szerokość. Wycinamy z nich wówczas najstarsze gałęzie oraz nieco skracamy im boki.
Żywopłoty wielobarwne
Gatunki i odmiany o barwnych liściach, igłach, kwiatach, owocach czy pędach stwarzają możliwość tworzenia żywopłotowych kombinacji w wielu wariantach kolorystycz-nych. Nie bójmy się więc sadzenia naprzemiennie krzewów lub drzew, np. iglastych z liściastymi albo zimozielonych z tracącymi liście na zimę. Starajmy się jednak dobierać je tak, by miały podobne wymagania co do światła i podlewania. Poza tym wybrane odmiany powinny mieć zbliżoną siłę wzrostu, by jedna drugiej nie zagłuszyła.
Żywopłoty z roślin iglastych
Zależnie od typu wzrostu danej odmiany krzewu lub drzewa iglastego uzyskujemy żywopłoty wysokie albo niskie. Większość z nich strzyżemy, ale niektóre odmiany utrzymują kolumnowy pokrój przez całe swoje życie. Gdy "zbudujemy" z nich żywopłot, naszym zadaniem będzie tylko regulowanie jego wysokości. W taki sposób możemy wykorzystać jałowiec pospolity 'Hibernica' i chiński 'Obelisk', cis 'Wojtek' oraz popularne odmiany żywotnika zachodniego: 'Brabant' i 'Smaragd'. Aby jednak nie wyglądały monotonnie, warto je sadzić, przeplatając w żywopłocie krzewami o podobnym pokroju, ale innym zabarwieniu, np. z żółtym cisem w odmianie 'David' lub 'Fastigiata Aurea'. Można też utworzone z nich szpalery przycinać od góry faliście lub schodkowo.
Niedocenionym drzewem na formy strzyżone jest świerk - pospolity i kłujący. Ten ostatni jest odporny na suszę oraz choroby i można z niego zakładać silnie rosnące szpalery. Dla żywopłotów z większości gatunków iglastych przeznaczamy miejsca słoneczne, w cieniu zaś dobrze sprawdzają się cisy i choina kanadyjska. Formy uzyskane ze zrzucających igły na zimę modrzewi mają podobny charakter jak te z gatunków liściastych.
Jak przycinamy żywopłoty
Gatunki liściaste: Przy sadzeniu wiosennym rośliny w żywopłocie przycinamy na wysokości 20 cm,
przy jesiennym czekamy z tym do przedwiośnia. Drugie cięcie wykonujemy następnej wiosny,
skracając przyrosty z ostatniego sezonu do wysokości 20-25 cm. Gdy po kilku latach żywopłot osiągnie oczekiwaną wysokość, co roku skracamy młode przyrosty o 2-3 cm wczesną wiosną oraz około połowy lipca. Strzyżemy też boczne ściany tak, by były nieco odchylone od pionu.
Gatunki zimozielone liściaste: Wiosną przycinamy je po ostatnich majowych przymrozkach i ponownie w lipcu.
Gatunki iglaste: Drzewa zawierające żywicę, jak modrzewie, świerki i sosny, przycinamy zimą, by rośliny nie "płakały". Pozostałe (np. żywotniki, cyprysiki) tniemy wczesną wiosną i latem.
Jak odmłodzić żywopłot
Żywopłot strzyżony: Przerośnięty i ogołocony z liści szpaler warto poddać dość radykalnemu cięciu. Skracamy go o 1/3 na wysokość i szerokość. Rany na grubszych pędach smarujemy maścią ogrodniczą do drzew. Przeprowadzamy to na raty: w pierwszym roku wycinamy tylko najstarsze gałęzie, a w następnym resztę oraz te pędy, które wyrosły z przyciętych. W ten sposób traktujemy gatunki liściaste, a z iglastych tylko żywotniki i cisy.
Żywopłot niestrzyżony: Wycinamy tylko stare bezlistne i niekwitnące gałęzie; ewentualnie co kilka lat przycinamy cały żywopłot od góry i po bokach.
Skomentuj:
Żywopłoty z roślin iglastych liściastych. Jak odmłodzić i prawidłowo pielęgnować żywopłot?