Woda w ogrodzie. Oczko wodne
Każdy lubi w ogrodzie wypoczywać nad wodą, a jej połyskliwe lustro dodaje mu wdzięku. I nie musi to być duży staw, strumień czy oczko wodne. Można jej nadać oszczędną formę.
Woda to ważny element ogrodowego pejzażu. Może przybierać różne formy, zawsze jednak nadaje zielonym wnętrzom przyjazny mikroklimat. Przywabia też rozmaite gatunki zwierząt, pozwalając im zaspokoić pragnienie.
Każdy, kto planuje wodny akwen lub choćby wodny detal, powinien zadać sobie kilka pytań. Podstawowa sprawa to kwestia powierzchni, jaką mamy do dyspozycji.
Trzeba ocenić otoczenie, przyjrzeć się rzeźbie terenu oraz oczywiście architekturze domu. Minimalistyczny ogród może stracić swój charakter, gdy pojawi się w nim nerkowate oczko wodne z fontanną - znacznie lepiej wybrać geometryczną formę z murowanym brzegiem. Z kolei w romantycznym zakątku lepiej będzie wyglądała kamienna studzienka w starym stylu niż błyszcząca niklem nowoczesna fontanna. W kaskadach, strumieniach i źródełkach stosuje się zwykle zamknięty obieg wody. A gdy znudzi nam się jej szmer i plusk, wystarczy wyjąć wtyczkę z gniazdka... l
W ramie
Krok 1.: Niecka zbiornika powinna być przede wszystkim nieprzepuszczalna dla wody. Dlatego należy ją wylać wodoszczelnym betonem. Dla pewności jednak warto ją wyłożyć od środka specjalną folią EPDM lub PVC, do oczek wodnych.
Krok 2.: Wprawdzie woda powinna docisnąć folię do brzegów, lecz mimo to w zbiornikach o pionowych ściankach folia może się zsuwać na dno. Mocujemy ją więc wkrętami do rantu obrzeża, a miejsce mocowań maskujemy, przybijając deski.
W małym ogrodzie ciekawym rozwiązaniem jest prostokątny zbiornik o murowanym obrzeżu. Zaplanujmy go na etapie tworzenia ogrodu i wznieśmy z materiałów pozostałych po budowie. Urządzimy go tanim kosztem, wykańczając brzegi np. cegłami lub płytami. Obrzeże powinno nieco wystawać nad lustro wody, wtedy ukryje zostawiane przez nią ślady. Taką sadzawkę można wykonać w różnych technologiach. Najlepsza jest konstrukcja beto-nowa. Z uwagi na duże siły działające na jego dno i ścianki, powinniśmy je uzbroić żebrowany-mi prętami o średnicy min. 8 mm.
W posadzce
W ogrodach z dużą ilością twardych nawierzchni dobrze wygląda oczko wodne wbudowane w ścieżkę bądź placyk (zaplanowane przed ułożeniem posadzki).
Jego głębokość z uwagi na bezpieczeństwo nie powinna
przekraczać 1 m, ale gdy zamierzamy posadzić w nim rośliny, musi mieć minimum pół metra głębokości. Nawet bardzo płytkie oczko (bez roślin) można ciekawie
zaaranżować, układając na dnie kolorowe otoczaki (dostępne w centrach ogrodniczych). Wykonanie oczka to prosta murarska robota - dno i krawędzie najlepiej obmurować betonem, wyłożyć cegłami lub nieprzepuszczalną gliną. Obrzeża powinny być bardzo solidne, by nie chybotały się podczas chodzenia.
Z demobilu
Przedmioty "z przeszłością" mają nieodparty urok, a poza tym silniej oddziałują na wyobraźnię niż produkowane seryjnie ozdobne detale ze sklepu.
Do stworzenia miniaturowych akwenów, kaskadek i fontann mogą posłużyć
różne, na pozór niepotrzebne przedmioty "z demobilu". Woda w kaskadce może się przelewać z nieużywanego już dzbana, tryskać z leciwych pomp, kół młyńskich, połyskiwać w drewnianych beczkach, metalowych baliach, a nawet w... starych oponach. Warto mieć oczy szeroko otwarte, bo nigdy nie wiadomo, gdzie
i na jaki skarb można trafić. W takich niewielkich zbiornikach z powodzeniem można uprawiać wiele roślin wodnych (patrz ramka poniżej).
Z góry na dół
Kaskadki, ścienne źródełka, "płaczące" ogrodzenia i inne detale, w których
woda spływa z góry na dół, zajmują znacznie mniej miejsca niż tradycyjne sadzawki.
Łatwiej też utrzymać w nich czystość. Rozpryskujące się krople silnie nawilżają
powietrze, tworząc w ogrodzie korzystny mikroklimat. W naturze woda spływa po głazach - projektanci ogrodów nie ustają w wysiłkach, by tworzyć interesujące kaskady w stylu nowoczesnym. Tu materiał może być dowolny: beton, metal, szkło...
Fontanny
W romantycznym ogrodzie często słychać szmer wody. Do takich klimatów doskonale pasuje fontanna z rzeźbą. Mała zmieści się wszędzie, choćby przed domem. Wodę wprawia w ruch pompa o średniej mocy (z filtrem). Architekci często stosują fontanny również w projektach nowoczesnych ogrodów. Wodotryski przybierają tam niecodzienne formy - możliwości operowania wodą, światłem i materiałami są dziś niemal nieograniczone.
Minioczko
Własną minisadzawkę łatwo stworzyć małym nakładem pracy i kosztów, W tym celu postarajmy się o dużą (najlepiej plastikową) misę na wodę. Im większa, tym korzystniejsze warunki do życia dla roślin i mniej problemów z utrzymaniem czystości. Aby w misie mogły zamieszkać rośliny, powinna mieć minimum 30 cm wysokości. Wtedy zmieści się w niej też podłoże, np. drobny żwirek.
Jak urządzić oczko w misie?
Krok 1.: Misę stawiamy na solidnie wyrównanym ubitym podłożu zmieszanym ze żwirem. Sprawdzamy poziomicą, czy równo stoi. Otaczamy ją płotkiem uplecionym z wiklinowych witek - najpierw wbijamy w ziemię paliki równej długości, a potem przeplatamy między nimi wiklinowe witki.
Krok 2.: Na dno misy wsypujemy podłoże, układamy kamienie i cegły, które dodatkowo ją ustabilizują i będzie można ustawić na nich donice z roślinami, np. tatarakiem trawiastym, sitem mieczolistnym, strzałką szerokolistną, pałką drobną, lobelią szkarłatną, gatunkami pływającymi: piscją, salwinią.
Krok 3.: Nalewamy wodę do misy. Gdy zdecydowaliśmy, że chcemy w niej mieć rośliny, warto zaizolować jej ścianki, wypełniając przestrzeń między płotkiem a misą ziemią i sadząc w niej np. kaczeńce czy wodne kosaćce. Ziemia nie będzie się przesypywać przez płotek, jeśli wyścielimy go od środka agrowłókniną.
Z głazów
Fontanna może też tryskać z... kamienia. To prosta konstrukcja: pompa zasysa wodę ze zbiornika pod głazem i tłoczy ją na zewnątrz przewodem łączącym pompę z otworem
w kamieniu. Dobrym rozwiązaniem jest utworzenie wokół głazu małego "rozlewiska" wypełnionego żwirem i otoczakami. Typ pompki dobieramy do rozmiarów zbiornika i tego, jak woda ma wytryskiwać z kamienia. Jej słup nie może być zbyt silny. Jeżeli ma tylko spływać po kamieniu, wystarczy pompka o wydajności 600-800 l/h.
Ministrumyki
Nie trzeba budować stawu, by poczuć obecność wody w ogrodzie. Do stworzenia nastroju w zupełności wystarcza wodny detal - na przykład ministrumyk.
W małym ogrodzie czy na tarasie woda może płynąć nie po głazach (jak w naturze), lecz... stalową rynną, bardzo delikatnie dając znać o swojej obecności.
W misach
Woda ożywia ogród, nawet jeśli zajmuje tylko maleńką jego część. Czasami wystarczy sięgnąć po piękny dzban, misę czy donicę pasującą do stylu ogrodu, balkonu czy tarasu. Zainstalowana w naczyniu niewielka pompka pozwoli stworzyć minifontannę.
Na zimę naczynie opróżniamy, a pompkę chowamy pod dach (naczynie też, jeśli nie jest mrozoodporne).
Poidełka
Misa o szerszym brzegu lub z ułożonym na dnie kamieniem, na którym mogą
przysiadać ptaki, pełni też funkcję poidełka. Ptaki nie lubią głębokiej wody - funkcję wodopoju i kąpieliska mogą więc pełnić tylko płytkie naczynia. Wokół poidełka (zwłaszcza stojącego na ziemi) nie może być zarośli - to idealna kryjówka dla drapieżników. Najbezpieczniejsze są poidełka na cokołach.
Skomentuj:
Woda w ogrodzie. Oczko wodne