Komu zagrażają wiatraki? [Porada eksperta]
Piszcie do nas, jeśli macie problem. Nasi eksperci są do Waszej dyspozycji. Odpowiedzi przyślemy e-mailem, a wybrane zagadnienia opublikujemy na łamach pisma.
Pyta: Mieczysław Okoński
Dlaczego ekolodzy protestują przeciwko wiatrakom prądotwórczym? Przecież one są raczej przyjazne środowisku, bo wykorzystują naturalną energię wiatru...
Kacper Kowalczyk: dziennikarz, ekolog
Energia wiatrowa do niedawna była uważana za energię pozyskiwaną w sposób przyjazny środowisku. Po kilku latach funkcjonowania wielkich turbin wiatrowych rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna.
O wiatraki zaczęły rozbijać się setki ptaków, a także latających nocą
nietoperzy. Zjawisko to nasila się szczególnie podczas wiosennych i jesiennych masowych migracji ptaków z miejsc lęgowych do zimowisk i w przeciwnym kierunku. Stada wielu gatunków przelatują w tych okresach także po zmroku.
Tymczasem w żadnym wypadku nie może być tak, że jedno działanie proekologiczne odbija się niekorzystnie na przyrodzie i niszczy ją w inny sposób.
Przyrodnicy wspólnie z inwestorami zastanawiali się, jak zaradzić problemowi. Ustalono zasady powstawania farm wiatrowych.
Po pierwsze, farmy nie mogą być instalowane na trasach przelotów ptaków, po drugie, śmigła wiatraków należy odpowiednio oznakować.
W tym celu ich końcówki maluje się jaskrawymi, najlepiej fosforyzującymi barwami. Natomiast nocą na skrzydłach wiatraków powinny zapalać się widoczne z daleka czerwone lampki.
Skomentuj:
Komu zagrażają wiatraki? [Porada eksperta]