Na co choruje ligustr?
To z tego krzewu najchętniej tworzymy strzyżone żywopłoty. Warto więc wiedzieć, co mu może zagrażać.
Żywopłot z ligustru mam od wielu lat. Długo rósł zdrowo.Pierwsze szkodniki – przędziorki – pojawiły nagle w takiej ilości, że musiałam je zwalczać chemicznie. Następnie wystąpiła plamistość liści oraz antraknoza – i znów musiałam sięgnąć po fungicydy. W ubiegłym roku żywopłot zaatakował mączniak prawdziwy, na szczęście szybko pokonałam pierwsze objawy. W tym roku ligustr został opanowany przez mszyce. Wycięłam porażone pędy i wykonałam opryski. By zapobiec inwazji tych owadów w kolejnym roku, zimą opryskam krzewy preparatem olejowym zwalczającym jaja.
Żywopłot często odmładzam, toteż nie atakuje go gruzłek cynobrowy. Od czasu wytępienia chorób wzmacniam ligustr Bioseptem Active.
To pomaga!
• Podczas podlewania nie zwilżamy liści. Nie powinny pozostać wilgotne na noc, bo występują wówczas korzystne warunki do rozwoju chorób.
• Żywopłot przycinamy w dni słoneczne i profilaktycznie opryskujemy go Topsinem M 500 SC.
Ekspert radzi
Pędy silnie porażone przez choroby lub szkodniki trzeba koniecznie wyciąć i najlepiej spalić. Jeśli jednak nie mamy pieca, a regulamin osiedlowy zabrania rozpalania ognisk, powinniśmy pędy pociąć (np. w rozdrabniarce do gałęzi), a następnie wrzucić je do wykopanego w ogrodzie głębokiego dołu i przykryć ziemią. Ścinki drewniane powinny tam pozostać przez kilka lat. Pamiętajmy też o częstym odkażaniu sprzętu do cięcia gałęzi: pił, sekatorów i noży, bo to na nich często przenoszą się choroby. Można to zrobić np. denaturatem.
Skomentuj:
Na co choruje ligustr?