Kwiatki do sałatki - ulubione kwiaty Nataszy Urbańskiej
Od lat bujam się złocistych słonecznikach. Na szczęście z wzajemnością. Ja daję im życie, a one mi - wyjątkowo smaczne pestki. Uwielbiam je skubać!
1 z 11
2 z 11
3 z 11
4 z 11
5 z 11
6 z 11
7 z 11
8 z 11
9 z 11
10 z 11
11 z 11
Natasza Urbańska - piosenkarka i tancerka, aktorka filmowa, telewizyjna i teatralno-musicalowa. Od 1995 r. związana ze Studio Buffo - występuje we wszystkich wystawianych tam spektaklach. Zagrała między innymi Rosalinę w "Romeo i Julii" oraz Ankę w kultowym musicalu "Metro". Wystąpiła w wielu muzycznych przedsięwzięciach, m.in. "Jak oni śpiewają" (2007 r.), "Jaka to melodia?" (2007 r.), była gwiazdą gali sylwestrowej TVP 1 (2005 r.). Obecnie pracuje nad pierwszą solową płytą. Próbowała też swoich sił jako modelka (m.in. pokaz mody PUMY). Jest współwłaścicielką domu mody MUSES - Urbańska & Komornicka.
Słoneczniki to moje ulubione kwiaty. Dosłownie i w przenośni Jak na zodiakalnego Lwa przystało, pożeram je wzrokiem - i nie tylko. Uwielbiam skubać ich uśmiechnięte buźki. Jestem w tym nieposkromiona. Bez problemu unicestwiam 3-4 słoneczniki dziennie! Ile to pestek? Trudno zliczyć! Skubię je, dopóki wokół naszego przydomowego warzywnika kołysze się ostatni słonecznik! Te kupowane na straganie nigdy nie są tak smaczne.
Uprawiam je sama - sadzę w ziemi wśród bylin zeszłoroczne pestki, doglądam wschodzących siewek, które zresztą zwykle nie sprawiają mi kłopotów. W końcu zrywam dojrzałe koszyczki pełne pestek, aby je potem łuskać w letnie wieczory.
Słoneczniki co roku tworzą zieloną przesłonę wokół warzywnych grządek w naszym małym ogrodzie. Między nimi uwija się moja córka Kalinka - tuż obok ma huśtawki i miniplac zabaw. Chcemy, aby poznała ogrodowe smaki dzieciństwa, czuła szacunek do natury.
Uwielbiam wypoczywać, pracując w ogrodzie. Robię to w dużej mierze dla Kalinki - chcę, żeby jadła zdrowe warzywa i owoce. Oprócz sałaty, rzodkiewek, cukinii i szczypiorku uprawiam też jadalne kwiaty, które często dodaję do sałatek, dekoruję nimi potrawy. Stokrotki, nasturcje, liliowce, fiołki pięknie wyglądają na talerzu, smakują w nalewkach. Na grządkach i w doniczkach uprawiam też zioła: bazylię, lubczyk, macierzankę, miętę...
Wciąż coś w ogrodzie przesadzam, wysiewam, dosadzam. To wciąga, tak jak meblowanie wnętrza. Kiedy jednak niedawno kupiliśmy z Januszem kawał lasu, obiecaliśmy sobie, że powstrzymamy się w nim od ingerencji. W naszym lesie rosną dzikie zioła, których nazw nawet nie pamiętam. Często wybiegamy do niego myślami, będąc w mieście. Wykorzystujemy każdą wolną chwilę, aby tam zajrzeć i zwolnić tempo życia.
" MAGNOLIA" RADZI
Słonecznik zwyczajny (Helianthus annus) to jeden z najbardziej okazałych kwiatów lata. Dorasta do 3,5 m wysokości, a jego kwiatostan, zwany koszyczkiem, może osiągnąć nawet 50 cm średnicy! Jego środek wypełniają kwiaty rurkowate, różniące się barwą w zależności od odmiany, na zewnątrz zaś znajdują się żółte kwiaty języczkowate. Roślina kwitnie od lipca do października, w zależności od terminu siewu. Starsze egzemplarze źle znoszą przesadzanie. Stanowisko dla słoneczników powinno być słoneczne i osłonięte od wiatru, a gleba średnio wilgotna, żyzna i dobrze nawieziona.
Odpowiednio pielęgnowane słoneczniki rzadko są atakowane przez szkodniki i choroby, ale ich liście i stożki wzrostu mogą być objadane przez ślimaki. Mogą się na nich również pojawić mszyce. Szkodniki należy zwalczać odpowiednimi preparatami.
Słoneczniki to moje ulubione kwiaty. Dosłownie i w przenośni Jak na zodiakalnego Lwa przystało, pożeram je wzrokiem - i nie tylko. Uwielbiam skubać ich uśmiechnięte buźki. Jestem w tym nieposkromiona. Bez problemu unicestwiam 3-4 słoneczniki dziennie! Ile to pestek? Trudno zliczyć! Skubię je, dopóki wokół naszego przydomowego warzywnika kołysze się ostatni słonecznik! Te kupowane na straganie nigdy nie są tak smaczne.
Uprawiam je sama - sadzę w ziemi wśród bylin zeszłoroczne pestki, doglądam wschodzących siewek, które zresztą zwykle nie sprawiają mi kłopotów. W końcu zrywam dojrzałe koszyczki pełne pestek, aby je potem łuskać w letnie wieczory.
Słoneczniki co roku tworzą zieloną przesłonę wokół warzywnych grządek w naszym małym ogrodzie. Między nimi uwija się moja córka Kalinka - tuż obok ma huśtawki i miniplac zabaw. Chcemy, aby poznała ogrodowe smaki dzieciństwa, czuła szacunek do natury.
Uwielbiam wypoczywać, pracując w ogrodzie. Robię to w dużej mierze dla Kalinki - chcę, żeby jadła zdrowe warzywa i owoce. Oprócz sałaty, rzodkiewek, cukinii i szczypiorku uprawiam też jadalne kwiaty, które często dodaję do sałatek, dekoruję nimi potrawy. Stokrotki, nasturcje, liliowce, fiołki pięknie wyglądają na talerzu, smakują w nalewkach. Na grządkach i w doniczkach uprawiam też zioła: bazylię, lubczyk, macierzankę, miętę...
Wciąż coś w ogrodzie przesadzam, wysiewam, dosadzam. To wciąga, tak jak meblowanie wnętrza. Kiedy jednak niedawno kupiliśmy z Januszem kawał lasu, obiecaliśmy sobie, że powstrzymamy się w nim od ingerencji. W naszym lesie rosną dzikie zioła, których nazw nawet nie pamiętam. Często wybiegamy do niego myślami, będąc w mieście. Wykorzystujemy każdą wolną chwilę, aby tam zajrzeć i zwolnić tempo życia.
" MAGNOLIA" RADZI
Słonecznik zwyczajny (Helianthus annus) to jeden z najbardziej okazałych kwiatów lata. Dorasta do 3,5 m wysokości, a jego kwiatostan, zwany koszyczkiem, może osiągnąć nawet 50 cm średnicy! Jego środek wypełniają kwiaty rurkowate, różniące się barwą w zależności od odmiany, na zewnątrz zaś znajdują się żółte kwiaty języczkowate. Roślina kwitnie od lipca do października, w zależności od terminu siewu. Starsze egzemplarze źle znoszą przesadzanie. Stanowisko dla słoneczników powinno być słoneczne i osłonięte od wiatru, a gleba średnio wilgotna, żyzna i dobrze nawieziona.
Odpowiednio pielęgnowane słoneczniki rzadko są atakowane przez szkodniki i choroby, ale ich liście i stożki wzrostu mogą być objadane przez ślimaki. Mogą się na nich również pojawić mszyce. Szkodniki należy zwalczać odpowiednimi preparatami.
Skomentuj:
Kwiatki do sałatki - ulubione kwiaty Nataszy Urbańskiej