1 z 6Stemple na płocie - Fot. Paweł Słomczyński / AG
2 z 6Stemple robimy z przeciętego na pół ziemniaka. Czubkiem nożyka możemy wyciąć najróżniejsze wzory, np. kwiatek lub słońce. - Fot. Paweł Słomczyński / AG
3 z 6Żaby udało się odbić pieczątkę z ziemniaka, farba nie może być zbyt gęsta. W przeciwnym razie zlepi misternie rzeźbione figury i zamiast wzorów powstaną placki. - Fot. Paweł Słomczyński / AG
4 z 6Własne dłonie to też 'pieczątki'. - Fot. Paweł Słomczyński / AG
5 z 6Prawdziwą frajdą dla dzieci jest malowanie rękami. Kolorowymi pieczątkami w kształcie łapek można ozdobić wszystko, np. kwietnik. - Fot. Paweł Słomczyński / AG
6 z 6Fot. Paweł Słomczyński / AG
Stemple robimy z przeciętego na pół ziemniaka. Czubkiem nożyka możemy wyciąć najróżniejsze wzory, np. kwiatek. Żeby udało się odbić pieczątkę z ziemniaka, farba nie może być zbyt gęsta. W przeciwnym razie zalepi misternie rzeźbione figury i zamiast wzorów powstaną placki. Przy mieszaniu farb przyda się pomoc dorosłych. Plakatówki najlepiej wycisnąć na talerze, każdy kolor oddzielnie.
Skomentuj:
Zabawa w stemple