Projekty najlepszych architektów krajobrazu - trendy i style 2009
Projektanci zaproszeni do udziału w londyńskiej wystawie Chelsea Flower Show to ekstraklasa w architekturze krajobrazu. To oni wyznaczają tendencje i mody dla tej branży. Z tegorocznej wystawy wybraliśmy cztery - według nas - najciekawsze projekty
1 z 19
2 z 19
3 z 19
4 z 19
5 z 19
6 z 19
7 z 19
8 z 19
9 z 19
10 z 19
11 z 19
12 z 19
13 z 19
14 z 19
15 z 19
16 z 19
17 z 19
18 z 19
19 z 19
Ten ogrodniczy show organizowany jest co roku od wielu lat i zawsze przyciąga nieprzebrane tłumy publiczności żywo zainteresowanej, co ciekawego mają do pokazania najbardziej znani i uznani w świecie architekci krajobrazu. Chelsea Flower Show jest dużym wydarzeniem kulturalnym i towarzyskim w Wielkiej Brytanii, gdzie jest chyba najwięcej ogrodów i ogrodników w przeliczeniu na kilometr kwadratowy powierzchni. Każdego roku odwiedza ekspozycję jako gość honorowy Jej Wysokość Królowa Elżbieta II, co jest najdobitniejszym dowodem prestiżu tej imprezy.
Co zaprezentowali projektanci w tym roku? Jakie wylansowali tendencje? Wśród pokazanych na wystawie projektów dominowały nowoczesne, modernistyczne, czasami nawet minimalistyczne. Dużą wagę przywiązywano też do ekologii w ogrodach. Właśnie takie propozycje zdobywały najwyższe wyróżnienia.
Rozchodzące się fale
Oto propozycja Roberta Myersa należącego do ścisłej czołówki angielskich architektów krajobrazu. W ubiegłym roku jego projekt zdobył główną nagrodę podczas Chelsea Flower Show. Ten ogród to bardzo elegancka i prosta kompozycja wody, roślin i kamieni. Pomysł oparty jest na motywie rozchodzących się fal. Pośrodku znajduje się okrągła rzeźba z piaskowca, która wygląda, jakby została rzucona do wody i dała początek rozbiegającym się kręgom. Pojawiają się one w baseniku z ciemnego granitu, na jasnej kamiennej nawierzchni, a nawet na niewielkim trawniku. Również murki i obrzeżenia rabat powtarzają falującą linię wody. Dominującymi roślinami są sumaki octowce o mocno rozgałęzionych sylwetkach. Średnie piętro tworzą głównie rośliny zimozielone, które przycięto w różnej wielkości kule. Oprócz nich na rabatach posadzono rośliny okrywowe i trochę bylin w stonowanej biało-niebiesko-żółtej kolorystyce.
Schronienie przed światem
Oto współczesna wersja orientalnego ogrodu autorstwa Japończyka Takumi Awai. Koncepcja opiera się na tradycyjnych ogrodach herbacianych, w których w idealnym, niczym niezakłóconym spokoju kontemplowano piękno natury podczas ceremonii parzenia i picia herbaty. W tym ogrodzie, choć jego design jest zgoła współczesny, udało się doskonale zachować atmosferę ceremonialnej powagi i spokoju. Ogrody herbaciane w Japonii były duże, ten jest miniaturowy, ale projektantowi przyświecał ten sam cel - dać użytkownikowi schronienie przed światem, sprawić, by się wyciszył i zrelaksował. Ciekawym elementem ogrodu jest basen z wodą, przez który można przejść po kamieniach. W projekcie wykorzystano rośliny często używane w tradycyjnych ogrodach japońskich, takie jak kamelie, klony palmowe, bambusy i irysy.
Z szacunkiem dla natury
Autorem projektu jest młody angielski architekt Angus Thompson. Przy tworzeniu tego maleńkiego miejskiego ogródka inspirowały go wspomnienia o zakątkach wielkich, dawnych wiejskich ogrodów. Rośliny swobodnie rozrastają się i przerastają, tworząc wrażenie naturalnej bujności. Wśród zieleni toczy się dzikie życie. Mieszka tu wiele ptaków i owadów. By nikt nie zakłócał działania tego miniaturowego ekosystemu, dla spacerowiczów zaprojektowano drewniane ścieżki powyżej poziomu gruntu. Estetyka ogrodu wcale nie ucierpiała na ekologicznym podejściu do projektu. Strzyżone cisowe żywopłoty i widowiskowe irysy bródkowe mieszają się z naturalistycznymi trawami i roślinami leśnymi.
Wyrafinowana geometria
Twórcą zaprezentowanego projektu jest włoski architekt Luciano Giubbilei pochodzący ze Sieny. Na tę wysmakowaną aranżację składają się architektura, sztuka i rośliny. Dominującą rolę odgrywają tu strzyżone żywopłoty z cisów i grabów, a także podwójny szpaler formowanych drzewek grabowych. Punktem skupiającym uwagę jest abstrakcyjna stalowa rzeźba umieszczona na monolitycznej ścianie z trawertynu. Warto też przyjrzeć się wykorzystaniu wody w tym projekcie. Pod rzeźbą znajduje się niewielki prostokątny basenik, w którym abstrakcyjne dzieło odbija się jak w lustrze. Niewielkie kaskady, umieszczone także pośród strzyżonych żywopłotów, napełniają ogród uspokajającym pluskaniem wody. Z prostą elegancją i stonowanymi kolorami ogrodu kontrastuje rabata pełna kwiatów piwonii i irysów oraz traw ozdobnych.
Zobacz także inne projekty ogrodów:
Co zaprezentowali projektanci w tym roku? Jakie wylansowali tendencje? Wśród pokazanych na wystawie projektów dominowały nowoczesne, modernistyczne, czasami nawet minimalistyczne. Dużą wagę przywiązywano też do ekologii w ogrodach. Właśnie takie propozycje zdobywały najwyższe wyróżnienia.
Rozchodzące się fale
Oto propozycja Roberta Myersa należącego do ścisłej czołówki angielskich architektów krajobrazu. W ubiegłym roku jego projekt zdobył główną nagrodę podczas Chelsea Flower Show. Ten ogród to bardzo elegancka i prosta kompozycja wody, roślin i kamieni. Pomysł oparty jest na motywie rozchodzących się fal. Pośrodku znajduje się okrągła rzeźba z piaskowca, która wygląda, jakby została rzucona do wody i dała początek rozbiegającym się kręgom. Pojawiają się one w baseniku z ciemnego granitu, na jasnej kamiennej nawierzchni, a nawet na niewielkim trawniku. Również murki i obrzeżenia rabat powtarzają falującą linię wody. Dominującymi roślinami są sumaki octowce o mocno rozgałęzionych sylwetkach. Średnie piętro tworzą głównie rośliny zimozielone, które przycięto w różnej wielkości kule. Oprócz nich na rabatach posadzono rośliny okrywowe i trochę bylin w stonowanej biało-niebiesko-żółtej kolorystyce.
Zobacz galerię ogrodu "Rozchodzące się fale"
Schronienie przed światem
Oto współczesna wersja orientalnego ogrodu autorstwa Japończyka Takumi Awai. Koncepcja opiera się na tradycyjnych ogrodach herbacianych, w których w idealnym, niczym niezakłóconym spokoju kontemplowano piękno natury podczas ceremonii parzenia i picia herbaty. W tym ogrodzie, choć jego design jest zgoła współczesny, udało się doskonale zachować atmosferę ceremonialnej powagi i spokoju. Ogrody herbaciane w Japonii były duże, ten jest miniaturowy, ale projektantowi przyświecał ten sam cel - dać użytkownikowi schronienie przed światem, sprawić, by się wyciszył i zrelaksował. Ciekawym elementem ogrodu jest basen z wodą, przez który można przejść po kamieniach. W projekcie wykorzystano rośliny często używane w tradycyjnych ogrodach japońskich, takie jak kamelie, klony palmowe, bambusy i irysy.
Zobacz galerię ogrodu "Schronienie przed światem"
Z szacunkiem dla natury
Autorem projektu jest młody angielski architekt Angus Thompson. Przy tworzeniu tego maleńkiego miejskiego ogródka inspirowały go wspomnienia o zakątkach wielkich, dawnych wiejskich ogrodów. Rośliny swobodnie rozrastają się i przerastają, tworząc wrażenie naturalnej bujności. Wśród zieleni toczy się dzikie życie. Mieszka tu wiele ptaków i owadów. By nikt nie zakłócał działania tego miniaturowego ekosystemu, dla spacerowiczów zaprojektowano drewniane ścieżki powyżej poziomu gruntu. Estetyka ogrodu wcale nie ucierpiała na ekologicznym podejściu do projektu. Strzyżone cisowe żywopłoty i widowiskowe irysy bródkowe mieszają się z naturalistycznymi trawami i roślinami leśnymi.
Zobacz obszerną galerię ogrodu "Z szacunkiem dla natury"
Wyrafinowana geometria
Twórcą zaprezentowanego projektu jest włoski architekt Luciano Giubbilei pochodzący ze Sieny. Na tę wysmakowaną aranżację składają się architektura, sztuka i rośliny. Dominującą rolę odgrywają tu strzyżone żywopłoty z cisów i grabów, a także podwójny szpaler formowanych drzewek grabowych. Punktem skupiającym uwagę jest abstrakcyjna stalowa rzeźba umieszczona na monolitycznej ścianie z trawertynu. Warto też przyjrzeć się wykorzystaniu wody w tym projekcie. Pod rzeźbą znajduje się niewielki prostokątny basenik, w którym abstrakcyjne dzieło odbija się jak w lustrze. Niewielkie kaskady, umieszczone także pośród strzyżonych żywopłotów, napełniają ogród uspokajającym pluskaniem wody. Z prostą elegancją i stonowanymi kolorami ogrodu kontrastuje rabata pełna kwiatów piwonii i irysów oraz traw ozdobnych.
Zobacz obszerną galerię ogrodu "Wyrafinowana geometria"
Zobacz także inne projekty ogrodów:
Skomentuj:
Projekty najlepszych architektów krajobrazu - trendy i style 2009