Przydomowa oczyszczalnia w ogrodzie [Ekspert radzi]
Zastanawiam się nad wybudowaniem przydomowej oczyszczalni ścieków w ogrodzie. Jaki typ urządzenia radzicie wziąć pod uwagę? Pyta: Tomasz Kiliszek
Alicja Gawryś: Jeżeli zależy Panu na systemie oczyszczania, który będzie przyjazny dla środowiska, warto wziąć pod uwagę oczyszczalnię trzcinową lub biologiczną.
W pierwszej z nich wykorzystuje się tzw. złoża filtracyjne - mieszaninę piasku, żwiru i ziemi - zgromadzone na dnie "basenu" wykopanego w ogrodzie. Wyrobisko to jest dobrze zaizolowane, obsadzone trzciną i wypełnione wodą, Domowe ścieki najpierw doprowadzane są do osadnika gnilnego, a następnie do zbiornika z roślinami. Tam przesączają się przez złoża filtracyjne. Rola roślin polega na doprowadzeniu tlenu przez korzenie. Potem do pracy przystępują bakterie, glony i pierwotniaki, które rozkładają materię organiczną na składniki mineralne wykorzystywane przez rośliny. Wodą oczyszczoną takim sposobem można podlewać rośliny.
W ogrodzie sprawdzi się też oczyszczalnia biologiczna w formie tzw. reaktorów. Są to zbiorniki z tworzywa sztucznego, do których wprowadza się odpowiednie szczepy mikroorganizmów. Ich zadaniem jest oczyszczanie ścieków. W tym celu zawartość zbiorników miesza się i napowietrza.
Budowę takich oczyszczalni zleca się specjalistom. Właściciel musi uzupełniać kultury bakteryjne, dodając np. Biosa Composter lub Glotox Garden Top do szamb i oczyszczalni domowych. Preparaty te przyspieszają rozkład materii organicznej i ograniczają przykre zapachy. Są bezpieczne dla ludzi, zwierząt i środowiska. Dawko-wanie zależy od liczby domowników.
Skomentuj:
Przydomowa oczyszczalnia w ogrodzie [Ekspert radzi]