Jesienne porządki w ogrodzie

Oczyszczanie i zabezpieczanie powierzchni

Powyżej: Z płytek tarasowych zmywajmy opadłe liście (długo leżąc pozostawiają brunatne plamy). Starajmy się nie uszkodzić fug. Popękane płytki zaklejmy elastyczną farbą wodoszczelną, a niewielkie ubytki w fugach dokładnie oczyśćmy i uzupełnijmy wciskając tę samą zaprawę, jaka była użyta pierwotnie.

Fot. Shutterstock/Zeren Z

Powyżej: Szczeliny pomiędzy kostkami należy odchwaścić (najlepiej za pomocą chwastownika do fug), a następnie wypełnić je piaskiem. Rośliny zatrzymują bowiem wilgoć i utrudniają wsiąkanie wody w głąb podłoża. Zalegająca w fugach woda w czasie mrozu zamienia się w lód, który wnika w pory kostek i kruszy nawierzchnię.

Fot. Shutterstock/VPales

Powyżej: Żwirowe powierzchnie powinny być dokładnie oczyszczone z opadających na nie liści. W przeciwnym razie liście zbutwieją, zamienią się w próchnicę, a w niej zakorzenią się chwasty. Jeśli mamy dużą powierzchnię żwirową, warto zaopatrzyć się w dmuchawę, która znakomicie ułatwi nam tę pracę.

Fot. Shutterstock/ShowOffSolutions

Powyżej: Wspinające się na mury pędy winobluszczu trójklapowego (na zdjęciu) i pięciolistkowego mogą za mocno się rozrosnąć. Gdy opadną z nich liście, oderwijmy od ściany nowe, nie zdrewniałe mocno przyrosty. Pozostaną po nich przylgi, które dają się usunąć twardą szczotką lub z czasem same się wykruszą. Przylgi starych pędów są znacznie ciemniejsze, mocno szpecą mur i znacznie trudniej jest je zlikwidować.

Pamiętajmy też, by nie pozostawiać pod gołym niebem nieokrytych porowatych ceramicznych donic, bo popękają.

Udrażnianie rynien

Rynny i rury spustowe łatwo mogą zostać zapchane przez liście i drobne gałęzie. Gdy gromadząca się w nich woda nie ma odpływu, jej nadmiar wylewa się na elewację i ją niszczy. Rynny najłatwiej oczyścimy szczotką na wysięgniku.

Fot. Fiskars

Jeśli jej nie mamy, trzeba użyć drabiny i wygarniać zanieczyszczenia rękoma albo wypłukać je silnym strumieniem wody z myjki.
Nie należy używać ostrych łopatek, które mogą uszkodzić delikatną powłokę rynny. Żeby rury spustowe się nie zapychały, na rynny zakładane są specjalne siatki, zatrzymujące zanieczyszczenia. I je też trzeba oczyszczać z wilgotnych liści, które mogą się do nich przyklejać.

Fot. Shutterstock/J. Bicking

Konserwacja mebli

Po sezonie meble umyjmy wodą z szarym mydłem lub specjalnym preparatem do mycia. Możemy też oczyścić je na sucho miękką watą stalową (o numeracji 1 lub 2) przecierając drewno wzdłuż włókien. Jeśli były czyszczone na mokro, poczekajmy, aż wyschną. Następnie połóżmy na nie, wzdłuż włókien, jak najcieńszą warstwę oleju do konserwacji drewna. Po godzinie powierzchnię przetrzyjmy watą stalową (1) i znów pokryjmy olejem. Gdy wyschnie, meble wypolerujmy watą stalową (0 lub 00). Będą idealnie gładkie. Na zimę wstawmy je do składziku lub pod wiatę (w ciepłym pomieszczeniu popękają, a okryte folią - zawilgotnieją i pokryją się plamami).

Fot. Fiskars

Usuwanie suchych gałęzi

Jesienią z bezlistnych drzew łatwo jest usunąć zaschnięte lub połamane gałęzie. Używajmy ostrych mocnych narzędzi, które pozostawiają gładkie, szybko zabliźniające się rany. Do trudno dostępnych gałęzi przyda się sekator na wysięgniku (fot. na górze). Grubsze (powyżej 4 cm średnicy) odetniemy piłą sadowniczą lub pilarką łańcuchową. Do pędów krzewów zwykle wystarcza sekator dwuręczny (fot. poniżej), najlepiej z przekładniami zmniejszającymi nakład siły potrzebnej do cięcia.

Fot. Fiskars

Czasem trzeba usunąć drzewo. Jego pocięty pień (fot. poniżej) może posłużyć na opał do kominka.