Woda na balkonie
Tam gdzie nie mieszczą się rabatki, ustawiamy pojemniki. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby urządzić w nich miniaturowe oczka wodne. Mogą w nich nawet zamieszkać ryby.
1 z 5
2 z 5
3 z 5
4 z 5
5 z 5
Upalne lato najchętniej spędzamy nad wodą. Wodną minioazę można mieć też za oknem - wystarczy balkon, nawet na najwyższym piętrze. W skrzynkach i donicach będą kwitły babki i strzałki wodne, tu i ówdzie przemknie kolorowa rybka. Można też zbudować małą kaskadę czy źródełko.
Zbiornik wodny.
Do założenia maleńkiego oczka nadaje się właściwie każde szczelne naczynie.
Plastikowe lub ceramiczne (pokryte wewnątrz glazurą) osłonki na donice możemy wykorzystać do zrobienia minisadzawek dla roślin błotnych, np. strzałki, situ, tataraku.
Różnego rodzaju balie, jeśli są z drewna, można zazielenić i wpuścić ryby. Metalowe zbiorniki nadają się tylko dla roślin.
Drewniane beczki nie wymagają uszczelnienia, muszą jednak być stale zalane wodą, aby się nie rozeschły. Można w nich sadzić rośliny wód głębokich, jak rodzime grzybienie. Na balkonie pełna beczka byłaby zbyt ciężka, dlatego warto ją skrócić (nad środkowym pierścieniem - inaczej się rozpadnie).
Drewniane skrzynie można wewnątrz uszczelnić folią do oczek wodnych grubości do 0,4 mm. Podczas tej czynności nie unikniemy zakładek. Nie należy zawijać ich w dół (wyssą wodę ze zbiornika). Lepiej folię po prostu przyciąć tuż nad górną krawędzią pojemnika i przypiąć jej brzeg do drewna pineskami lub zszywkami tapicerskimi. W takim zbiorniku można zainstalować źródełko, sadzić rośliny, a nawet wpuścić tam rybki.
Gotowe oczka wodne w formie wyprasek kupimy w specjalistycznych sklepach i niektórych centrach ogrodniczych. Zbiorniki o średnicy 1 m kosztują od 100 do 200 zł. Mają głębokość ok. 40 cm i wyprofilowane półki na rośliny. Warto rozejrzeć się za modelem przeznaczonym do ustawiania w rogu. W ogrodach plastikowe zbiorniki wkopuje się w ziemię, dlatego ich boki nie są estetyczne. Na tarasie czy balkonie można je maskować kamieniami lub roślinami.
Szklane misy ozdobione na dnie kolorowym żwirkiem nadają się dla roślin pływających, jak piscje lub hiacynty. Ścianki takich naczyń szybko jednak zielenieją od glonów, dlatego jest to krótkotrwała dekoracja.
Uprawa roślin wodnych. Ich pielęgnacja jest często łatwiejsza niż tradycyjnych kwiatów balkonowych. Łatwo wprawdzie taką roślinkę zasuszyć, nie grozi jej za to zalanie.
Podłoże może stanowić piasek zmieszany pół na pół z uniwersalną ziemią do kwiatów. Jeśli zamierzamy do zbiornika wpuścić rybki lub pozostawić odkrytą część lustra wody, jako podłoża użyjmy samego piasku lub żwirku (przedtem powinniśmy go starannie przepłukać). W obu przypadkach do przygotowywanej mieszanki warto dodać trochę gliny, umieszczając jej grudki w pobliżu korzeni.
Nawożenie roślin wodnych nie jest konieczne, jeżeli do podłoża dodaliśmy ziemi. Okazom posadzonym w samym piasku pod korzenie lub kłącza wkładamy tabletki albo specjalne kule nawozowe (dostępne w sklepach akwarystycznych). Bez tego nie ma co marzyć o dorodnych kwiatach, np. lilii wodnych.
Dodatkowe zabiegi
to usuwanie w sezonie przekwitłych kwiatostanów i obumierających liści. Puste miejsca szybko się wypełnią.
Zimą na zewnątrz nie wolno pozostawiać ceramicznych lub szklanych naczyń z wodą, gdyż popękają.
Jeśli są w nich rośliny, obcinamy uschnięte pędy, wylewamy część wody (tak, by podłoże pozostało mokre) i przenosimy do chłodnego pomieszczenia, np. piwnicy (temp. maks. 8°C). Drewniane skrzynie wyłożone folią lub plastikowe wypraski też opróżniamy z wody, można je jednak pozostawić na zewnątrz. Znajdujące się w nich kłącza roślin chronimy przed mrozem i wysychaniem, kładąc warstwę pomiętych papierów (np. gazet) lub kłęby agrowłókniny, a najlepiej jeśli mamy taką możliwość - sieczkę słomianą bądź suche liście. Materiał izolacyjny trzeba zabezpieczyć przed rozwiewaniem przez wiatr. Na zewnątrz mogą zimować rośliny rodzime, a te wrażliwe i egzotyczne lepiej przenieść do domu lub piwnicy (uwaga, gatunki zimozielone wymagają światła).
Ryby.
Można je trzymać na balkonie, ale trzeba przestrzegać kilku zasad.
- Dobrym miejscem dla ryb są szerokie skrzynie, balie i wypraski. Do zbiornika o średnicy około 1 m można wpuścić najwyżej trzy rybki wielkości do 6 cm, np. karasie złociste.
- Zbiornik ustawiamy w cieniu, aby woda zbytnio się nie nagrzewała (prowadzi to do śnięcia ryb).
- Ryby wpuszczamy do odstałej wody lub uzdatnionej specjalnym preparatem (cena ok. 8 zł). Jej głębokość powinna wynosić min. 35 cm.
- Wodę trzeba napowietrzać, najlepiej pompką membranową, do której przyłączamy wężyk z kamieniem rozpylającym powietrze (koszt całości ok. 40 zł, do kupienia w sklepie akwarystycznym).
- Zbiornik powinien być obsadzony roślinami, a około 1/3 jego powierzchni - przykryta pływającymi liśćmi, np. miniaturowych lilii. Ryby znajdą pod nimi schronienie.
- Ryby karmimy bardzo oszczędnie - pokarm nie może opadać na dno, gdzie ulega rozkładowi.
- Zimą ryby trzymamy w domu, w nieogrzewanym akwarium. Warto za to zainstalować w nim filtr z funkcją napowietrzania. Ryby karmimy, jeśli temperatura wody przekracza 10°C.
Rośliny do oczek na balkonie
Zbiornik wodny.
Do założenia maleńkiego oczka nadaje się właściwie każde szczelne naczynie.
Szklane misy ozdobione na dnie kolorowym żwirkiem nadają się dla roślin pływających, jak piscje lub hiacynty. Ścianki takich naczyń szybko jednak zielenieją od glonów, dlatego jest to krótkotrwała dekoracja.
Uprawa roślin wodnych. Ich pielęgnacja jest często łatwiejsza niż tradycyjnych kwiatów balkonowych. Łatwo wprawdzie taką roślinkę zasuszyć, nie grozi jej za to zalanie.
Podłoże może stanowić piasek zmieszany pół na pół z uniwersalną ziemią do kwiatów. Jeśli zamierzamy do zbiornika wpuścić rybki lub pozostawić odkrytą część lustra wody, jako podłoża użyjmy samego piasku lub żwirku (przedtem powinniśmy go starannie przepłukać). W obu przypadkach do przygotowywanej mieszanki warto dodać trochę gliny, umieszczając jej grudki w pobliżu korzeni.
Nawożenie roślin wodnych nie jest konieczne, jeżeli do podłoża dodaliśmy ziemi. Okazom posadzonym w samym piasku pod korzenie lub kłącza wkładamy tabletki albo specjalne kule nawozowe (dostępne w sklepach akwarystycznych). Bez tego nie ma co marzyć o dorodnych kwiatach, np. lilii wodnych.
Dodatkowe zabiegi
to usuwanie w sezonie przekwitłych kwiatostanów i obumierających liści. Puste miejsca szybko się wypełnią.
Zimą na zewnątrz nie wolno pozostawiać ceramicznych lub szklanych naczyń z wodą, gdyż popękają.
Jeśli są w nich rośliny, obcinamy uschnięte pędy, wylewamy część wody (tak, by podłoże pozostało mokre) i przenosimy do chłodnego pomieszczenia, np. piwnicy (temp. maks. 8°C). Drewniane skrzynie wyłożone folią lub plastikowe wypraski też opróżniamy z wody, można je jednak pozostawić na zewnątrz. Znajdujące się w nich kłącza roślin chronimy przed mrozem i wysychaniem, kładąc warstwę pomiętych papierów (np. gazet) lub kłęby agrowłókniny, a najlepiej jeśli mamy taką możliwość - sieczkę słomianą bądź suche liście. Materiał izolacyjny trzeba zabezpieczyć przed rozwiewaniem przez wiatr. Na zewnątrz mogą zimować rośliny rodzime, a te wrażliwe i egzotyczne lepiej przenieść do domu lub piwnicy (uwaga, gatunki zimozielone wymagają światła).
Ryby.
Można je trzymać na balkonie, ale trzeba przestrzegać kilku zasad.
- Dobrym miejscem dla ryb są szerokie skrzynie, balie i wypraski. Do zbiornika o średnicy około 1 m można wpuścić najwyżej trzy rybki wielkości do 6 cm, np. karasie złociste.
- Zbiornik ustawiamy w cieniu, aby woda zbytnio się nie nagrzewała (prowadzi to do śnięcia ryb).
- Ryby wpuszczamy do odstałej wody lub uzdatnionej specjalnym preparatem (cena ok. 8 zł). Jej głębokość powinna wynosić min. 35 cm.
- Wodę trzeba napowietrzać, najlepiej pompką membranową, do której przyłączamy wężyk z kamieniem rozpylającym powietrze (koszt całości ok. 40 zł, do kupienia w sklepie akwarystycznym).
- Zbiornik powinien być obsadzony roślinami, a około 1/3 jego powierzchni - przykryta pływającymi liśćmi, np. miniaturowych lilii. Ryby znajdą pod nimi schronienie.
- Ryby karmimy bardzo oszczędnie - pokarm nie może opadać na dno, gdzie ulega rozkładowi.
- Zimą ryby trzymamy w domu, w nieogrzewanym akwarium. Warto za to zainstalować w nim filtr z funkcją napowietrzania. Ryby karmimy, jeśli temperatura wody przekracza 10°C.
Rośliny do oczek na balkonie
Gatunek | Głębokość wody | Dekoracyjność |
kaczeniec (Caltha palustris) | do 10 cm | kwiaty żółte, wczesną wiosną |
kosaciec syberyjski (Iris sibirica) | do 10 cm | kwiaty niebieskie, fioletowe lub białe |
mięta wodna (Mentha aquatica) | do 10 cm | kwiaty różowofioletowe, liście aromatyczne |
miniaturowe lilie (Nymphaea tetragona) i ich odmiany | 20-40 cm | kwiaty o średnicy 5-8 cm, białe, żółte lub różowe |
niezapominajka błotna (Myosotis palustris) | do 10 cm | kwiaty niebieskie, drobne |
pałka drobna (Typha minima) | do 10 cm | wysokość do 75 cm, kwiatostany kuliste |
przęstka pospolita (Hippuris vulgaris) | do 20 cm | przypomina miniaturową choinkę |
sit (Juncus ensifolius) | do 5 cm | mieczowate liście (20 cm) i brązowe kwiatostany |
strzałka szerokolistna (Sagittaria latifolia) | 10-40 cm | ozdobne liście, kwiaty białe |
tatarak zwyczajny 'Variegatus'(Acorus calamus) | do 20 cm | liście biało paskowane |
Skomentuj:
Woda na balkonie