Lipiec - przesadzamy rośliny okrywowe, projektujemy oczko wodne
W lipcu wielu z nas ma wreszcie czas na to, by prawdziwie nacieszyć się swym ogrodem. Co jednak, gdy urlop postanowiliśmy spędzić poza domem, kiedy naszym roślinom może grozić podstępna susza?
BYLINY
Przesadzamy byliny i rośliny okrywowe kwitnące wczesną wiosną i jesienią - żagwin, płomyk szydlasty, rogownicę, zawciąg, aster alpejski, barwinek, rojniki i rozchodnik.
2-4 tygodnie po kwitnieniu kosaćców bródkowych, przystępujemy do ich dzielenia i przesadzania. Do rozmnażania wybieramy egzemplarze co najmniej 3 letnie, silnie rozrośnięte, które są już nadmiernie zagęszczone. Karpę wykopujemy widłami, otrząsamy z ziemi, liście skracamy o połowę, a korzenie - do długości 15-20 cm.
Sprawdzona rada: Karpę dzielimy ostrym nożem, a nowe kłącza sadzimy poziomo co 45-60 cm, na słonecznym stanowisku, tuż pod powierzchnią żyznej i przepuszczalnej gleby.
KRZEWY
Podlewamy systematycznie krzewy, zwłaszcza te o płytkim systemie korzeniowym (różaneczniki, hortensje i wrzosy). Podczas suchej i upalnej pogody sprawdźmy, czy nie atakują ich przędziorki. Zwalczymy je bez trudu preparatami: Talstar, Neoron, Mitac, mszyce zaś przy użyciu preparatów Pirimor, Decis lub Talstar.
Sprawdzona rada: Obserwujmy często róże, jeśli pojawi się biały nalot na liściach, spryskajmy je roztworem preparatu Bayleton lub Sportak.
TRAWNIK
W lipcu nasze trawniki, zwłaszcza jeśli nie mamy automatycznego systemu nawadniania, narażone są na suszę. Nie zapominajmy o tym, by codziennie wczesnym rankiem lub o zmierzchu podlewać trawniki, zwłaszcza młode, założone w tym sezonie.
Sprawdzona rada: Dobrze też jest raz w miesiącu nawieźć murawę specjalnym nawozem do trawników (np. Florovit, Pokon, Multivit).
Podlewany i nawożony trawnik szybko rośnie, trzeba go więc regularnie kosić - co 7-10 dni, na wysokość 5-6 cm. Nie wolno kosić go zbyt krótko, gdyż trawa wówczas marnieje i powstają łyse, puste placki zaś podczas silnej suszy lepiej skosić ją wyżej niż zwykle.
Sprawdzona rada: Gdy podczas naszego urlopu trawnik zmarnieje i zżółknie, najpierw trzeba go dobrze nawodnić, niezbyt silnym strumieniem wody. Dopiero gdy znów się zazieleni, możemy skosić trawę ustawiając ostrza kosiarki na średnią wysokość. Następnie należy dokarmić trawnik nawozem bogatym w azot. Czasem w puste miejsca trzeba będzie dosiać trawy (specjalną mieszankę regeneracyjną nasion).
OCZKO WODNE
Latem nawet najmniejszy zbiornik wodny w ogrodzie nam przynosi ukojenie w upalne dni, a roślinom poprawia mikroklimat.
Pamiętajmy o pielęgnacji zbiorników wodnych. Jeśli w oczku nie mamy fontanny i pompy z filtrem, w słoneczne dni szczególnie szybko w wodzie będzie rozwijać się warstwa glonów. Trzeba je regularnie wyławiać czerpakiem lub długim kijem. W ostateczności możemy użyć też specjalnych preparatów chemicznych, które uniemożliwiają rozwój glonów, zawsze jednak bieżmy pod uwagę że każdy taki środek zaburza równowagę biologiczną w zbiorniku i może źle wpływać na ryby. Nie zapominajmy też o przerywaniu silnie rosnących roślin wodnych, głównie grzybieni, których okazałe liście potrafią zarosnąć szczelnie całe lustro wody, podduszając inne mniej ekspansywne gatunki. W małych zbiornikach wystarczy posadzić jeden, dwa grzybienie. Regularnie usuwamy przekwitłe i zwiędłe kwiaty.
W upalne dni nie zapominajmy o podlewaniu roślin posadzonych nad samym brzegiem zbiornika oraz o uzupełnianiu wody w niecce, bo szybko paruje. Nad małym oczkiem wodnym można rozpiąć osłonę z cieniującej tkaniny lub rozłożyć parasol ogrodowy. Dzięki temu woda nie nagrzewa się tak szybko, nie rozwijają się nadmiernie glony i lepiej czują się w niej ryby.
COŚ PIĘKNĘGO DO WAZONU
Zaczynają kwitnąć posadzone wiosną rośliny cebulowe i bulwiaste, np. mieczyki, lilie, dalie. Większość z nich po ścięciu długo utrzymuje świeżość i świetnie nadaje się do wazonu. Aby były naprawdę dekoracyjne muszą być dorodne i zdrowe. Dlatego warto je w ogrodzie regularnie nawozić odżywką dla roślin kwitnących np. Agrecol, Planton, Ekor. Trzeba też pilnować, aby nie niszczyły ich szkodniki. Na mieczykach mogą pojawiać się wciornastki, które powodują powstawanie licznych białych plamek na liściach, a dalie to przysmak mszyc. Gdy tylko zauważymy intruzów, opryskujemy rośliny preparatem owadobójczym (np. Polysect, Decis, Spruzit, Agrecol-Antyszkodnik, Confidor). Zabieg powtarzamy po tygodniu. Odmiany wysokie warto podpierać palikami, aby się nie łamały.
Z JEDNEJ KĘPY KILKA
Niektóre byliny, które kwitły wiosną i wczesnym latem (np. peonie i irysy), możemy w lipcu i sierpniu (dwa, cztery tygodnie po kwitnieniu) rozmnożyć przez podział. Do końca sezonu dobrze się ukorzenią i będą obficie kwitły w przyszłym roku. Kępy przeznaczone do dzielenia muszą być co najmniej trzy-, czteroletnie. Wykopujemy je w całości i dzielimy szpadlem lub sekatorem na części (każda powinna mieć dwa, trzy wierzchołki wzrostu). Przycinamy liście przynajmniej o połowę i tak przygotowane sadzonki umieszczamy w nowym miejscu na takiej samej głębokości, na jakiej rosły poprzednio. Ziemię wcześniej przekopujemy z nawozem. Przez kilka dni rośliny często podlewamy.
ŻYWOPŁOT U FRYZJERA
W czerwcu i lipcu wszystkie krzewy rosną bardzo intensywnie. Żywopłoty, które przycięliśmy na wiosnę, teraz powinniśmy przystrzygać delikatnie przynajmniej raz na miesiąc. Tniemy wszystkie młode pędy na jednakowej wysokości, skracając je przynajmniej o połowę. Jeśli nie chcemy, by zielone ogrodzenie było coraz większe, pozostawiamy tylko dwu-, trzycentymetrowe kawałki nowych przyrostów. Najlepiej ciąć żywopłot podczas pochmurnej pogody, by słońce nie poparzyło świeżo odsłoniętych liści.
CO ZA DUŻO, TO NIE ZDROWO
Przyglądanie się rybom w ogrodowym oczku to nie lada przyjemność. W całej okazałości ukazują się zwłaszcza w czasie karmienia, dlatego niektórzy właściciele stawów sypią im pokarm przy każdej okazji. Niestety, ani oczku, ani jego mieszkańcom to nie służy. Przekarmiane ryby nie są w stanie zjadać wszystkiego i resztki pokarmu opadają na dno, zanieczyszczając wodę. Najlepiej karmić ryby dwa, trzy razy dziennie o tych samych porach. Wielkość porcji ustalamy tak, aby w ciągu kilku minut była całkowicie zjedzona. Urozmaicajmy zwierzętom dietę stosując na przemian różne pokarmy.
NIESFORNY DOMOWNIK
Jeśli nasz kot lubi kopać w skrzynkach balkonowych, na pewno zniszczy kwiaty. Możemy go do tego zniechęcić i jednocześnie ochronić rośliny, wykładając podłoże w pojemniku kamieniami o średnicy 3-5 cm lub umieszczając w nim gęsto na sztorc krótkie patyczki np. wykałaczki.
PRZYCINAJ I SUSZ
Zakątek z ziołami warto mieć i w ogrodzie, i na balkonie. Można je obrywać przez cały sezon. Rośliny wydają jednak dużo więcej listków niż nam potrzeba. Opłaca się więc ścinać część gałązek, suszyć i zbierać na zimę. Takie zioła są o wiele bardziej aromatyczne od kupowanych w sklepie. Sprzyja to też krzewieniu się roślin i wydawaniu przez nie dużej ilości młodych, a więc najdelikatniejszych pędów.
Przesadzamy byliny i rośliny okrywowe kwitnące wczesną wiosną i jesienią - żagwin, płomyk szydlasty, rogownicę, zawciąg, aster alpejski, barwinek, rojniki i rozchodnik.
2-4 tygodnie po kwitnieniu kosaćców bródkowych, przystępujemy do ich dzielenia i przesadzania. Do rozmnażania wybieramy egzemplarze co najmniej 3 letnie, silnie rozrośnięte, które są już nadmiernie zagęszczone. Karpę wykopujemy widłami, otrząsamy z ziemi, liście skracamy o połowę, a korzenie - do długości 15-20 cm.
Sprawdzona rada: Karpę dzielimy ostrym nożem, a nowe kłącza sadzimy poziomo co 45-60 cm, na słonecznym stanowisku, tuż pod powierzchnią żyznej i przepuszczalnej gleby.
KRZEWY
Podlewamy systematycznie krzewy, zwłaszcza te o płytkim systemie korzeniowym (różaneczniki, hortensje i wrzosy). Podczas suchej i upalnej pogody sprawdźmy, czy nie atakują ich przędziorki. Zwalczymy je bez trudu preparatami: Talstar, Neoron, Mitac, mszyce zaś przy użyciu preparatów Pirimor, Decis lub Talstar.
Sprawdzona rada: Obserwujmy często róże, jeśli pojawi się biały nalot na liściach, spryskajmy je roztworem preparatu Bayleton lub Sportak.
TRAWNIK
W lipcu nasze trawniki, zwłaszcza jeśli nie mamy automatycznego systemu nawadniania, narażone są na suszę. Nie zapominajmy o tym, by codziennie wczesnym rankiem lub o zmierzchu podlewać trawniki, zwłaszcza młode, założone w tym sezonie.
Sprawdzona rada: Dobrze też jest raz w miesiącu nawieźć murawę specjalnym nawozem do trawników (np. Florovit, Pokon, Multivit).
Podlewany i nawożony trawnik szybko rośnie, trzeba go więc regularnie kosić - co 7-10 dni, na wysokość 5-6 cm. Nie wolno kosić go zbyt krótko, gdyż trawa wówczas marnieje i powstają łyse, puste placki zaś podczas silnej suszy lepiej skosić ją wyżej niż zwykle.
Sprawdzona rada: Gdy podczas naszego urlopu trawnik zmarnieje i zżółknie, najpierw trzeba go dobrze nawodnić, niezbyt silnym strumieniem wody. Dopiero gdy znów się zazieleni, możemy skosić trawę ustawiając ostrza kosiarki na średnią wysokość. Następnie należy dokarmić trawnik nawozem bogatym w azot. Czasem w puste miejsca trzeba będzie dosiać trawy (specjalną mieszankę regeneracyjną nasion).
OCZKO WODNE
Latem nawet najmniejszy zbiornik wodny w ogrodzie nam przynosi ukojenie w upalne dni, a roślinom poprawia mikroklimat.
Pamiętajmy o pielęgnacji zbiorników wodnych. Jeśli w oczku nie mamy fontanny i pompy z filtrem, w słoneczne dni szczególnie szybko w wodzie będzie rozwijać się warstwa glonów. Trzeba je regularnie wyławiać czerpakiem lub długim kijem. W ostateczności możemy użyć też specjalnych preparatów chemicznych, które uniemożliwiają rozwój glonów, zawsze jednak bieżmy pod uwagę że każdy taki środek zaburza równowagę biologiczną w zbiorniku i może źle wpływać na ryby. Nie zapominajmy też o przerywaniu silnie rosnących roślin wodnych, głównie grzybieni, których okazałe liście potrafią zarosnąć szczelnie całe lustro wody, podduszając inne mniej ekspansywne gatunki. W małych zbiornikach wystarczy posadzić jeden, dwa grzybienie. Regularnie usuwamy przekwitłe i zwiędłe kwiaty.
W upalne dni nie zapominajmy o podlewaniu roślin posadzonych nad samym brzegiem zbiornika oraz o uzupełnianiu wody w niecce, bo szybko paruje. Nad małym oczkiem wodnym można rozpiąć osłonę z cieniującej tkaniny lub rozłożyć parasol ogrodowy. Dzięki temu woda nie nagrzewa się tak szybko, nie rozwijają się nadmiernie glony i lepiej czują się w niej ryby.
COŚ PIĘKNĘGO DO WAZONU
Zaczynają kwitnąć posadzone wiosną rośliny cebulowe i bulwiaste, np. mieczyki, lilie, dalie. Większość z nich po ścięciu długo utrzymuje świeżość i świetnie nadaje się do wazonu. Aby były naprawdę dekoracyjne muszą być dorodne i zdrowe. Dlatego warto je w ogrodzie regularnie nawozić odżywką dla roślin kwitnących np. Agrecol, Planton, Ekor. Trzeba też pilnować, aby nie niszczyły ich szkodniki. Na mieczykach mogą pojawiać się wciornastki, które powodują powstawanie licznych białych plamek na liściach, a dalie to przysmak mszyc. Gdy tylko zauważymy intruzów, opryskujemy rośliny preparatem owadobójczym (np. Polysect, Decis, Spruzit, Agrecol-Antyszkodnik, Confidor). Zabieg powtarzamy po tygodniu. Odmiany wysokie warto podpierać palikami, aby się nie łamały.
Z JEDNEJ KĘPY KILKA
Niektóre byliny, które kwitły wiosną i wczesnym latem (np. peonie i irysy), możemy w lipcu i sierpniu (dwa, cztery tygodnie po kwitnieniu) rozmnożyć przez podział. Do końca sezonu dobrze się ukorzenią i będą obficie kwitły w przyszłym roku. Kępy przeznaczone do dzielenia muszą być co najmniej trzy-, czteroletnie. Wykopujemy je w całości i dzielimy szpadlem lub sekatorem na części (każda powinna mieć dwa, trzy wierzchołki wzrostu). Przycinamy liście przynajmniej o połowę i tak przygotowane sadzonki umieszczamy w nowym miejscu na takiej samej głębokości, na jakiej rosły poprzednio. Ziemię wcześniej przekopujemy z nawozem. Przez kilka dni rośliny często podlewamy.
ŻYWOPŁOT U FRYZJERA
W czerwcu i lipcu wszystkie krzewy rosną bardzo intensywnie. Żywopłoty, które przycięliśmy na wiosnę, teraz powinniśmy przystrzygać delikatnie przynajmniej raz na miesiąc. Tniemy wszystkie młode pędy na jednakowej wysokości, skracając je przynajmniej o połowę. Jeśli nie chcemy, by zielone ogrodzenie było coraz większe, pozostawiamy tylko dwu-, trzycentymetrowe kawałki nowych przyrostów. Najlepiej ciąć żywopłot podczas pochmurnej pogody, by słońce nie poparzyło świeżo odsłoniętych liści.
CO ZA DUŻO, TO NIE ZDROWO
Przyglądanie się rybom w ogrodowym oczku to nie lada przyjemność. W całej okazałości ukazują się zwłaszcza w czasie karmienia, dlatego niektórzy właściciele stawów sypią im pokarm przy każdej okazji. Niestety, ani oczku, ani jego mieszkańcom to nie służy. Przekarmiane ryby nie są w stanie zjadać wszystkiego i resztki pokarmu opadają na dno, zanieczyszczając wodę. Najlepiej karmić ryby dwa, trzy razy dziennie o tych samych porach. Wielkość porcji ustalamy tak, aby w ciągu kilku minut była całkowicie zjedzona. Urozmaicajmy zwierzętom dietę stosując na przemian różne pokarmy.
NIESFORNY DOMOWNIK
Jeśli nasz kot lubi kopać w skrzynkach balkonowych, na pewno zniszczy kwiaty. Możemy go do tego zniechęcić i jednocześnie ochronić rośliny, wykładając podłoże w pojemniku kamieniami o średnicy 3-5 cm lub umieszczając w nim gęsto na sztorc krótkie patyczki np. wykałaczki.
PRZYCINAJ I SUSZ
Zakątek z ziołami warto mieć i w ogrodzie, i na balkonie. Można je obrywać przez cały sezon. Rośliny wydają jednak dużo więcej listków niż nam potrzeba. Opłaca się więc ścinać część gałązek, suszyć i zbierać na zimę. Takie zioła są o wiele bardziej aromatyczne od kupowanych w sklepie. Sprzyja to też krzewieniu się roślin i wydawaniu przez nie dużej ilości młodych, a więc najdelikatniejszych pędów.
Skomentuj:
Lipiec - przesadzamy rośliny okrywowe, projektujemy oczko wodne