Co robić w lutym
Jak pielęgnować rośliny zimą - podpowiada Danuta Młoźniak
W mieszkaniu
Nadal umiarkowanie podlewamy kwiaty doniczkowe, z wyjątkiem kaktusów, którym nie dostarczamy wody do marca.
Przesadzamy wszystkie młode rośliny doniczkowe, a starszym, bardzo dużym, przynajmniej wymieniamy wierzchnią warstwę ziemi na świeżą.
Do dokarmiania większości gatunków stosujemy jedynie tzw. nawozy zimowe. Dopiero pod koniec miesiąca możemy je stopniowo zastępować normalnymi pożywkami.
Wnosimy do chłodnych (10-12 st. C) pomieszczeń przygotowane jesienią doniczki z cebulkami. Kiedy ich pędy osiągną 15 cm wysokości, ustawiamy pojemniki w cieplejszym miejscu (18 st. C), aby rośliny zakwitły.
Na balkonie
Wysiewamy w mieszkaniu nasiona kwiatów jednorocznych o długim okresie wzrostu, np. lobelii, żeniszka, petunii i werbeny. Skrzyneczki napełniamy mieszanką ziemi kompostowej, torfu i piasku (w proporcji 2:1:1). Po wysianiu nasion zakrywamy pojemnik folią i ustawiamy w jasnym miejscu.
Pikujemy siewki kwiatów wysianych w poprzednim miesiącu. Rozsadzamy je pojedynczo w skrzyneczkach co 2-3 cm.
Przygotowujemy sadzonki pelargonii, fuksji, plektrantusów i innych roślin przechowywanych w pomieszczeniach. Ukorzeniamy je w mieszance torfu z piaskiem w temperaturze 18-20 st.C, a następnie sadzimy pojedynczo do doniczek. Gdy wypuszczą młode pędy, uszczykujemy ich końcówki, aby się rozkrzewiły.
Gdy nie ma mrozu, regularnie podlewamy krzewy i byliny w pojemnikach, a pod koniec miesiąca możemy je zacząć nawozić mieszanką wieloskładnikową.
W ogrodzie
Skracamy pędy krzewów i pnączy kwitnących latem, np. budlei, tawuł, krzewuszek i powojników. Im mocniej je przytniemy, tym silniejsze będą ich młode przyrosty.
Chcąc odmłodzić krzewy nadmiernie rozrośnięte, usuwamy przede wszystkim najstarsze pędy, a młodsze skracamy o połowę.
Obliczamy ilość nasion i rozsad potrzebnych do obsadzenia rabat i przygotowujemy szczegółowy plan nasadzeń oraz terminarz prac.
Sprawdzamy stan przechowywanych bulw, cebul i kłączy. Egzemplarze chore usuwamy, a pozostałe profilaktycznie opryskujemy preparatem grzybobójczym.
Ponownie bielimy wapnem pnie drzew owocowych, aby nie nagrzewały się nadmiernie na słońcu - zapobiegnie to uszkodzeniom przez nocne mrozy.
Wysiewamy poziomki w skrzynkach ustawionych w pomieszczeniach.
Kupujemy nasiona warzyw. Na szybki zbiór wybieramy odmiany tzw. wczesne o krótkim okresie wegetacji. Na zbiór jesienny i do przechowania nadają się wolniej rosnące odmiany późne.
Przygotowujemy budki lęgowe dla ptaków. Stare czyścimy z zaschniętych odchodów i sprawdzamy solidność zawieszenia, a dla nowych wybieramy zaciszne miejsca, lecz jednocześnie sprzyjające obserwacji.
Zanim stopnieje lód, wycinamy suche pędy roślin z jeziorka, bo później dostęp do nich będzie utrudniony. Gdy przyjdzie odwilż, usuwamy wypływające na powierzchnię zanieczyszczenia, aby gnijąc, nie powodowały mętnienia wody.
W ciepłe dni przycinamy drzewka i krzewy owocowe. Co roku wymagają tego przede wszystkim jabłonie i porzeczki.
Roślina miesiąca
Doniczki z kolorowymi pierwiosnkami - bezłodygowym i wyniosłym (Primula acaulis i elatior) pojawiają się w kwiaciarniach i supermarketach właściwie w środku zimy. Ogrodnicy swoimi metodami przyspieszają ich kwitnienie. Kwiaty w intensywnych odcieniach żółci, różu, czerwieni, pomarańczu i fioletu wnoszą wiosenny nastrój do naszych mieszkań. Aby jak najdłużej cieszyły nasz wzrok, muszą mieć stale wilgotne podłoże, sporo rozproszonego światła i niezbyt wysoką temperaturę. Gdy przekwitną, można je przechować do czasu, aż ziemia w ogrodzie rozmarznie, i posadzić na rabacie. Za rok ponownie wydadzą tam kwiaty.
Na balkonie
W ogrodzie
Roślina miesiąca
Doniczki z kolorowymi pierwiosnkami - bezłodygowym i wyniosłym (Primula acaulis i elatior) pojawiają się w kwiaciarniach i supermarketach właściwie w środku zimy. Ogrodnicy swoimi metodami przyspieszają ich kwitnienie. Kwiaty w intensywnych odcieniach żółci, różu, czerwieni, pomarańczu i fioletu wnoszą wiosenny nastrój do naszych mieszkań. Aby jak najdłużej cieszyły nasz wzrok, muszą mieć stale wilgotne podłoże, sporo rozproszonego światła i niezbyt wysoką temperaturę. Gdy przekwitną, można je przechować do czasu, aż ziemia w ogrodzie rozmarznie, i posadzić na rabacie. Za rok ponownie wydadzą tam kwiaty.
Skomentuj:
Co robić w lutym