Kreacje na zimne dni
Aby po przymrozkach pojemniki nadal cieszyły oczy, udekorujmy je roślinami, które nie boją się zimna.
Na balkonie nie powinno być martwego sezonu. Nim za kilka miesięcy pojawią się na nim wiosenne kwiaty, przynajmniej w jednym pojemniku warto zaaranżować kompozycję, która przetrwa jesienne chłody i zimowe zawieruchy.
W kwiatkach, liściach i gałązkach
Skrzynkom, w których wcześniej posadziliśmy byliny o zimotrwałych liściach: lawendę, dąbrówkę, turzycę czy bergenię, wystarczy drobna poprawa wizerunku. Zwykle pomiędzy nimi zwalnia się nieco miejsca po kwiatach sezonowych, które trzeba teraz usunąć. Jedynie srebrzyste kępy kocanek włochatych warte są zachowania, bo suche też ładnie wyglądają. Skrzynkom można dodać wyrazistszych kolorów. Na chryzantemy jest już za późno, bo mogą zginąć w ciągu jednej mroźniejszej nocy. Z ciepłolubnych gatunków tylko wrzosiec delikatny (Erica gracilis) nadaje się na jesienno-zimową ozdobę pojemników. Mimo że zamiera po pierwszym przymrozku, niemal do wiosny zachowuje kształt i kolor. Świetną jesienną dekoracją są różnorodne odmiany rodzimego wrzosu (Calluna) o bogatej gamie kolorów kwiatów i liści. Coraz częściej pojawia się też na balkonach kapusta ozdobna, która kształtem przypomina dorodną różę. Jeśli jednak lubimy świeże kwiaty, to możemy ozdobić pojemniki bratkami. Wystarczy, by rozkwitła jedna kolorowa "buźka" i już na balkonie zrobi się weselej. Bardziej elegancko prezentują się fiołki alpejskie. Dwa gatunki - Cyclamen coum i C. hederifolia rozwijają pąki nawet, gdy temperatura spada do -4°C. Zimą kwitną także ciemierniki. Ale uwaga: sprzedawane w sklepach kwitnące okazy są rozhartowane uprawą szklarniową i nie można ich od razu wystawiać na mróz.
Ozdobą skrzynek mogą być też małe krzewy i drzewka, zarówno zimozielone, jak i te, które tracą liście. Wypiętrzają kompozycję, dzięki czemu widać ją z daleka. Godne polecenia na balkon są również rośliny owocujące, np. golteria (Gaultheria procumbens), pernetia (Pernettya mucronata), ostrokrzew (Ilex).
Zimowa strategia
Pojemniki warto ocieplić, dbając, aby zimowe okrycie stanowiło także ozdobę balkonu. Jednak w czasie srogiej zimy zabezpieczenie jedynie korzeni może okazać się niewystarczające. Żeby mróz nie zniszczył wrażliwych gatunków, trzeba okryć także pędy. Niestety, przestają wtedy ładnie wyglądać. Dlatego niektóre rośliny, zwłaszcza te niedrogie, często traktowane są jako sezonowa dekoracja.
Pamiętajmy też o podlewaniu roślin, zwłaszcza zimozielonych. Wodę przestajemy im dostarczać dopiero wtedy, gdy ziemia zamarznie, ale w okresie odwilży wznawiamy podlewanie.
W kwiatkach, liściach i gałązkach
Skrzynkom, w których wcześniej posadziliśmy byliny o zimotrwałych liściach: lawendę, dąbrówkę, turzycę czy bergenię, wystarczy drobna poprawa wizerunku. Zwykle pomiędzy nimi zwalnia się nieco miejsca po kwiatach sezonowych, które trzeba teraz usunąć. Jedynie srebrzyste kępy kocanek włochatych warte są zachowania, bo suche też ładnie wyglądają. Skrzynkom można dodać wyrazistszych kolorów. Na chryzantemy jest już za późno, bo mogą zginąć w ciągu jednej mroźniejszej nocy. Z ciepłolubnych gatunków tylko wrzosiec delikatny (Erica gracilis) nadaje się na jesienno-zimową ozdobę pojemników. Mimo że zamiera po pierwszym przymrozku, niemal do wiosny zachowuje kształt i kolor. Świetną jesienną dekoracją są różnorodne odmiany rodzimego wrzosu (Calluna) o bogatej gamie kolorów kwiatów i liści. Coraz częściej pojawia się też na balkonach kapusta ozdobna, która kształtem przypomina dorodną różę. Jeśli jednak lubimy świeże kwiaty, to możemy ozdobić pojemniki bratkami. Wystarczy, by rozkwitła jedna kolorowa "buźka" i już na balkonie zrobi się weselej. Bardziej elegancko prezentują się fiołki alpejskie. Dwa gatunki - Cyclamen coum i C. hederifolia rozwijają pąki nawet, gdy temperatura spada do -4°C. Zimą kwitną także ciemierniki. Ale uwaga: sprzedawane w sklepach kwitnące okazy są rozhartowane uprawą szklarniową i nie można ich od razu wystawiać na mróz.
Ozdobą skrzynek mogą być też małe krzewy i drzewka, zarówno zimozielone, jak i te, które tracą liście. Wypiętrzają kompozycję, dzięki czemu widać ją z daleka. Godne polecenia na balkon są również rośliny owocujące, np. golteria (Gaultheria procumbens), pernetia (Pernettya mucronata), ostrokrzew (Ilex).
Zimowa strategia
Pojemniki warto ocieplić, dbając, aby zimowe okrycie stanowiło także ozdobę balkonu. Jednak w czasie srogiej zimy zabezpieczenie jedynie korzeni może okazać się niewystarczające. Żeby mróz nie zniszczył wrażliwych gatunków, trzeba okryć także pędy. Niestety, przestają wtedy ładnie wyglądać. Dlatego niektóre rośliny, zwłaszcza te niedrogie, często traktowane są jako sezonowa dekoracja.
Pamiętajmy też o podlewaniu roślin, zwłaszcza zimozielonych. Wodę przestajemy im dostarczać dopiero wtedy, gdy ziemia zamarznie, ale w okresie odwilży wznawiamy podlewanie.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o ogrodach: encyklopedia roślin, porady ekspertów, zdjęcia pięknych ogrodów w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Kreacje na zimne dni