Zaschnięte pąki
W zeszłym roku kupiłam różanecznik w doniczce. Na zimę ustawiłam go w widnej piwnicy, a wiosną na tarasie. Jego pąki zaschły. Dlaczego? Kamila B.
1 z 2
2 z 2
Trudno mi podać jednoznaczną przyczynę tej sytuacji. Nie pisze Pani, jaka temperatura panowała w piwnicy (mogło być za ciepło) ani jak często podlewała Pani roślinę. Przypuszczam, że mogło dojść do przesuszenia różanecznika. Pąki należą do bardzo delikatnych fragmentów roślin i zwykle pierwsze reagują na niekorzystne warunki. Podlewanie zimą jest istotne szczególnie wtedy, gdy roślina rośnie w pojemniku, a temperatura w pomieszczeniu wynosi powyżej zera. W takich warunkach roślina transpiruje (czyli wyparowuje) wodę stosunkowo intensywnie, a przy braku możliwości jej uzupełnienia dochodzi do więdnięcia liści czy zasychania pąków. Proszę pamiętać, że nawet jednorazowe, ale trwające dłużej przesuszenie może się tak objawić. Wystarczy, by pozostawiała Pani różanecznik bez wody przez 2-3 tygodnie. Oczywiście zaschnięcie pąków może być także spowodowane ich przemarznięciem, ale wtedy w pomieszczeniu musiałoby być bardzo zimno (korzenie niektórych odmian przemarzają przy temperaturze -10°C). Pozostaje jeszcze sprawa określenia "widne pomieszczenie" - to, co dla nas wydaje się wystarczające, nie musi wcale takie być dla rośliny. Ale niedostatek światła raczej nie wpłynął na kondycję pąków. Najlepszym rozwiązaniem byłoby jednak wysadzenie rośliny do gruntu, gdyż to jest dla niej naturalne stanowisko. Proszę pamiętać, że różaneczniki najlepiej czują się w cieniu lub półcieniu oraz w kwaśnej przepuszczalnej glebie.
Skomentuj:
Zaschnięte pąki