Pożytki z zimnej szklarni [Ekspert radzi]
Znajomi namawiają mnie do założenia w ogrodzie małej, tzw. zimnej, szklarni. Jakie zastosowanie ma taka budowla? Przecież zimą jest tam mroźno. Pyta: Edyta Witomska
Wiesław Gawryś: To prawda, w takiej nieogrzewanej szklarni temperatura spada poniżej zera, ale za to możemy w niej dowolnie kontrolować wilgotność podłoża. Dlatego jest to idealne miejsce do przechowywania tych gatunków, które podczas zimowego spoczynku muszą mieć sucho, a nadmiar wilgoci w tym okresie łatwo powoduje ich gnicie. Należą do nich m.in. wysokogórskie, zazwyczaj zimozielone rośliny, bytujące w naturze wśród skał, takie jak ramonda pirenejska, pierzogłówka grecka, pierwiosnek Allioniego czy lewizja gruboszowata.
W szklarni rośliny te możemy posadzić bezpośrednio w podłożu bądź na miniskalniaku albo trzymać je doniczkach i tylko na lato przenosić na zewnątrz. Zimą w razie zapowiadanych silnych mrozów ocieplamy je agrowłókniną i korą.
Skomentuj:
Pożytki z zimnej szklarni [Ekspert radzi]