Jesienne nawożenie roślin. Nawozy organiczne i wapnowanie
Wydawałoby się, że już zakończyliśmy jesienne prace w ogrodzie. Tymczasem, zanim nadejdzie śnieżna zima, można jeszcze podsypać nawozy organiczne. Wszystkie oborniki i nawóz ptasi stosujemy raz na kilka lat. Późna jesień to także czas wapnowanie gleby.
Nawóz jesienny
Kompost
Powstaje z ogrodowych odpadków (skoszonej trawy, ściętych pędów, chwastów) oraz kuchennych (obierek z ziemniaków, owoców itp.). Jest bogatym źródłem składników odżywczych dla roślin, tworzywem, z którego powstaje próchnica. Można go podsypywać pod rośliny w różnych porach roku. Jeśli kompostem wyściółkujemy rabatę jesienią, posłuży on korzeniom roślin jako warstwa chroniąca przed mrozem.
Kompost można także przekopywać z ziemią przed posadzeniem rozsady lub wysianiem nasion.
Kompost można także przekopywać z ziemią przed posadzeniem rozsady lub wysianiem nasion.
Obornik
Uważany jest za doskonałe, bo naturalne źródło minerałów. Po rozłożeniu, wzbogaca glebę także w cenną próchnicę, która poprawia strukturę gleby i panujące w niej stosunki wodno-powietrzne. Świeży obornik krowi lub koński możemy rozłożyć tylko na pustej grządce czy rabacie tylko jesienią, bo bezpośredni kontakt roślin z takim nawozem nie jest wskazany. Nawóz ten trzeba przekopać lub zaorać, pozostawiając glebę w ostrej skibie na całą zimę. Przez kilka miesięcy zdąży się rozłożyć. Świeżych oborników nie można stosować w ogrodzie zbyt często, bo przyczyniają się do zbrylania ziemi.
Suchy obornik bydlęcy zawiera dużo potasu. Można go podsypać pod drzewka owocowe lub pod róże lub inne krzewy kwitnące (jesienią, albo lepiej wczesną wiosną).
Suchy obornik koński służy do rozluźniania struktury gleb ciężkich. Na podłoże piaszczyste jest mnie wskazany, niż bydlęcy, bo nadmiernie je wysusza.
Obornik granulowany to bardzo wygodna do zastosowania forma tego nawozu. I co tu ukrywać ... nie tak "wonna" jak świeży. Sprzedawany jest w workach foliowych, łatwo więc go przewieźć. Mieszamy go z górną warstwą ziemi, np. za pomocą gracy lub grabi.
Suchy obornik bydlęcy zawiera dużo potasu. Można go podsypać pod drzewka owocowe lub pod róże lub inne krzewy kwitnące (jesienią, albo lepiej wczesną wiosną).
Suchy obornik koński służy do rozluźniania struktury gleb ciężkich. Na podłoże piaszczyste jest mnie wskazany, niż bydlęcy, bo nadmiernie je wysusza.
Obornik granulowany to bardzo wygodna do zastosowania forma tego nawozu. I co tu ukrywać ... nie tak "wonna" jak świeży. Sprzedawany jest w workach foliowych, łatwo więc go przewieźć. Mieszamy go z górną warstwą ziemi, np. za pomocą gracy lub grabi.
Nawóz ptasi
Jest bogaty w potas i fosfor, ale także w azot, który szybko się uwalnia, co może szkodzić roślinom. Aby ich nie "spalić", nawóz ptasi przekopujemy na kilka miesięcy przed posadzeniem roślin, a więc najlepiej jesienią. Mieszamy go z górną warstwą ziemi.
Nawóz zielony
Uzyskujemy go, wysiewając w ogrodzie rośliny, które szybko tworzą dużo zielonej masy. Gdy wyrosną, przekopujemy je z podłożem, ale jeszcze we wczesnym stadium rozwoju, zanim stwardnieją ich łodygi. W ziemi rozdrobniona zielonka ulegnie przekształceniu w próchnicę. Najlepsze rośliny użytkowane do tego celu to m.in.: bób, łubin, facelia, wyka, gorczyca, żyto.
Jesienią przekopujemy rośliny wysiane na nawóz zielony latem.
Kto wysiał wczesną jesienią żyto ozime i wykę ozimą, powinien je zmieszać z podłożem wczesną wiosną.
Jesienią przekopujemy rośliny wysiane na nawóz zielony latem.
Kto wysiał wczesną jesienią żyto ozime i wykę ozimą, powinien je zmieszać z podłożem wczesną wiosną.
Wapnowanie
Najlepiej przeprowadzić je jesienią. Tego zabiegu nie łączymy z innym nawożeniem. Wapno stosujemy tylko w przypadku, gdy gleba, po zbadaniu jej odczynu za pomocą kwasomierza, okaże się zbyt kwaśna dla roślin, które chcemy uprawiać w ogrodzie. Jeżeli więc chcemy założyć w ogrodzie wrzosowisko z różanecznikami, azaliami i wrzosami, wówczas kwaśnej gleby nie powinniśmy odkwaszać. W przypadku innych planowanych gatunków, glebę kwaśną (o pH 4-5) lepiej zwapnować. Dzięki temu zabiegowi, rosliny będą także lepiej przyswajały fosfor i potas.
Podłoże o pH 5,5 uznawane jest za lekko kwaśne i lubiane przez wiele gatunków ogrodowych. Wapnujemy je lub nie, zależnie od potrzeb roślin.
O tym, że podłoże jest kwaśne świadczą również rosnące na nim chwasty (np. skrzyp, rdest ostrogorzki, gęsiówka piaskowa, wrotycz, jastrzębiec). Jeśli więc zauważymy te rośliny w ogrodzie, warto zbadać odczyn gleby.
Trzeba wiedzieć, że odkwaszanie gleby, po zastosowaniu wapnowania, trwa dość długo, nawet kilka lat.
Podłoże o pH 5,5 uznawane jest za lekko kwaśne i lubiane przez wiele gatunków ogrodowych. Wapnujemy je lub nie, zależnie od potrzeb roślin.
O tym, że podłoże jest kwaśne świadczą również rosnące na nim chwasty (np. skrzyp, rdest ostrogorzki, gęsiówka piaskowa, wrotycz, jastrzębiec). Jeśli więc zauważymy te rośliny w ogrodzie, warto zbadać odczyn gleby.
Trzeba wiedzieć, że odkwaszanie gleby, po zastosowaniu wapnowania, trwa dość długo, nawet kilka lat.
Jak i czym wapnujemy?
Na rynku są gotowe preparaty do wapnowania gleby. Rozsypujemy je na jej powierzchni w dawkach wskazanych na opakowaniu. Dawki te mogą się nieco różnić dla poszczególnych typów gleb i w zależności od wartości ich pH. Wskazówki dotyczące dawek znajdziemy na opakowaniu.
Na glebach lekkich stosujemy wapno węglanowe (kredę nawozową), na glebach ciężkich lepsze będzie wapno tlenkowe (palone). Po rozsypaniu nawozu, glebę przekopujemy.
Na glebach lekkich stosujemy wapno węglanowe (kredę nawozową), na glebach ciężkich lepsze będzie wapno tlenkowe (palone). Po rozsypaniu nawozu, glebę przekopujemy.
Skomentuj:
Jesienne nawożenie roślin. Nawozy organiczne i wapnowanie