Ogród piękny jesienią
Tomasz i Katarzyna Grochowscy zapraszają do Radkowa u podnóża Gór Stołowych. Ich ogród w jesiennej szacie olśniewa bogactwem kolorów.
Ogrodowa pasja
Ogrodnictwo interesowało mnie od zawsze. Już w wieku kilku lat wiedziałem, że będę ogrodnikiem. Konsekwentnie przechodziłem wszystkie stopnie wtajemniczenia - od prac na pierwszej grządce, poprzez szkoły ogrodnicze i wreszcie studia na uniwersytecie we Wrocławiu. Wybrałem kierunek związany z ogrodnictwem i projektowaniem zieleni. Wtedy już działałem na własny rachunek. Były lata 90. i branża dopiero raczkowała. Na uczelni poznałem też swoją przyszłą żonę Katarzynę. Po ślubie porzuciliśmy Wrocław i przeprowadziliśmy się do Radkowa, małego miasteczka u podnóża Gór Stołowych.
Na zdjęciu powyżej: Najbliższe otoczenie domu, nazywane Starym Ogrodem, jest wciąż wzbogacane o nowe, ciekawe elementy
Praca w ogrodzie
Zamieszkaliśmy w domu rodzinnym Kasi. Szybko podjęliśmy decyzję o założeniu szkółki roślin ozdobnych. Mieliśmy tu wszystko co potrzeba - siebie, dom, ziemię i pomoc teściów, początkowo wręcz niezbędną. Jesienią 2003 roku rozpoczęliśmy też prace nad własnym ogrodem ulokowanym w bezpośrednim sąsiedztwie domu. Od północy osłonę zapewnił stary sad, a od południa i wschodu pozostawiliśmy otwarty widok na Radków i Góry Stołowe.
Na zdjęciu powyżej: Byliny pełnią w tym ogrodzie najważniejszą funkcje - to one zapewniają mu zmienność, bogactwo kolorów i kwiatów
Ogród pełen rabat
Nie rysowałem projektu naszego ogrodu. Wszystkie prace wykonywane były spontanicznie, w terenie. Rabaty wytyczałem... wężem ogrodniczym. Podgórski klimat Radkowa różni się znacznie od wrocławskiego. Szybko okazało się, że musimy zrezygnować z wielu gatunków (np. laurowiśni). Żyzna, gliniasta gleba, duża ilość opadów, no i śnieg otulający ogród zimą rekompensowały chłodniejszy klimat. Pierwszymi roślinami, jakie w nim zagościły, były gunnera olbrzymia i cedr atlaski. Ta część działki, nazywana przez nas Starym Ogrodem, powstaje cały czas, bo o ogrodzie nigdy nie można powiedzieć, że jest skończony.
Na zdjęciu powyżej: Żywopłoty z pęcherznicy osłaniają ogród przed wiatrem. Czerwone pióropusze to trawa Imperata cylindrica 'Red Baron'
Ogrody angielskie
Najbliższe nam są ogrody angielskie z ich bogactwem gatunków. Ogród - jak las - musi zawierać wszystkie piętra roślin. Piętro wysokie reprezentują u nas głównie świerki, sosny, klony i brzozy. Są też gatunki egzotyczne: cedr, szydlica, mamutowiec. Piętro średnie tworzą liczne krzewy, w tym ulubiony przez żonę kielichowiec wonny, heptakodium chińskie oraz kaliny i róże angielskie, do których mamy szczególny sentyment. Ale najważniejszą funkcję w ogrodzie pełnią byliny, zapewniając zmienność kolorów, bogactwo kwiatów, różnorodność liści i faktur.
Na zdjęciu powyżej: Werbena patagońska z fioletowymi kwiatostanami na wysokich łodygach jest wdzięczną towarzyszką ozdobnych traw
Ogród traw
W 2007 roku rozpoczęliśmy prace nad kolejnym ogrodem, który miał pomieścić rosnącą kolekcję ozdobnych traw - dziś mamy już ponad 300 gatunków i odmian. Zagospodarowaliśmy więc działkę wzdłuż drogi. Jest tu skarpa o długości ponad 100 m, którą wzmocniliśmy suchym murem z piaskowca. Szybko okazało się jednak, że 20 arów to za mało. Trawy do odpowiedniego wyeksponowania potrzebują sporo miejsca, a my nie chcieliśmy zamieniać ogrodu w kolekcję. W naszym Ogrodzie Traw dominują miskanty, rozplenice i bambusy, głównie z rodzaju Fargesia, który najlepiej znosi nasz klimat.
Na zdjęciu powyżej: Poludniowa skarpa z kolekcją traw ozdobnych zachwyca jesienną urodą
Na tym jednak nie koniec. Kilka lat temu zabraliśmy się za kolejne ogrody. W zakątku śródziemnomorskim przy kamiennych murkach rosną opuncje, juki, lawendy i inne rośliny Południa. Oliwkę, która u nas nie przezimuje, znakomicie zastąpiła grusza wierzbolistna. Latem i jesienią szczególnie atrakcyjna jest olbrzymia Saccharum arundinaceum, która przypomina popularną trawę pampasową, ale lepiej znosi mróz. Najbardziej efektowna jest jednak paulownia puszysta, która przycięta wiosną już w lipcu osiąga 3 m wysokości (do jesieni dorasta nawet do 5 m). Ogród śródziemnomorski ze wszystkich stron otoczony jest żywopłotami i latem robi się w nim naprawdę gorąco. Także wieczorami, gdy nagrzany w dzień kamień oddaje ciepło. Zupełnie jak na południu Europy!
Na zdjęciu powyżej: Ogrodzie śródziemnomorskim królują lawenda, juki i kaktusy
Formowanie bukszpanów
To chyba najbardziej pracochłonny z naszych ogrodów. Nazywamy go żartobliwie hrabiowskim. Buduję go dla Kasi, która uwielbia formować bukszpany. Za pomocą kilku patyków, sznurków i miar wyrysowałem wzory w terenie. Potem trzeba było tylko posadzić kilka tysięcy bukszpanów i... cierpliwie czekać. Na szczęście mieliśmy sadzonki różnych rozmiarów oraz większe, uformowane już okazy. Obwódki, by wyglądać należycie, potrzebują co najmniej 2-3 lat, a ponadto co roku trzeba je starannie przycinać. Wykorzystaliśmy tu pięć odmian bukszpanu. Wzorki powstały z miniaturowego bukszpanu drobnolistnego w soczystozielonym kolorze, a obwódki - z bukszpanu wiecznie zielonego w odmianach 'Angustifolia', 'Bullata' i 'Maculata'.
Na zdjęciu powyżej: Tomasz i Katarzyna Grochowscy z synem Ignacym.
Ogród pełen bukszpanów
W ogrodzie bukszpanowym dominują barwy pastelowe. Szersze przestrzenie pomiędzy wzorami i obwódkami wypełnia lawenda wąskolistna 'Hidcote', a całości dopełniają symetrycznie posadzone trawy - hakonechloa smukła oraz żurawki 'Obsidian' oraz hortensje drzewiaste 'Incrediball'. Ten fragment został oddzielony od pozostałych żywopłotem cisowym z odmiany 'Hicksii' i pęcherznicy kalinolistnej 'Diabolo'. W narożniku pozostawiliśmy mały placyk, na którym ma stanąć altanka, a na jego końcu rośnie mamutowiec olbrzymi 'Glauca'. Początkowo miał to być eksperyment, ale okazało się, że klimat Radkowa dobrze mu służy i może już wkrótce będzie górował nad okolicą.
Na zdjęciu powyżej: Żwirowe ścieżki oraz płyty i murki z piaskowca to ładne, spokojne tło dla roślinnego bogactwa rabat
Ogrody w ogrodzie
Nasze cztery ogrody dojrzewają, zmieniają się i niewykluczone, że niebawem dołączy do nich piąty. Nie mamy jeszcze pomysłu, jaki będzie - chociaż bliższe prawdy byłoby stwierdzenie, że mamy zbyt wiele pomysłów i trudno się na coś zdecydować. Na razie więc przeprowadzamy modernizacje starszych rabat i poprawiamy kompozycje. Ale od czasu do czasu przychodzi ostra zima lub późne przymrozki czy wystąpi jakaś tajemnicza choroba i... zwalnia się miejsce na rośliny, bo coś nie przeżyło. W obecnych czasach wybór gatunków i odmian jest praktycznie nieograniczony. My również stale poszukujemy nowości i z każdej podróży wracamy z kolejnym "łupem". W rezultacie mamy u siebie rośliny, które przyleciały w walizce samolotem albo przypłynęły w paczce zza oceanu. Wyprawy samochodem także wzbogacają nasz ogród o nowe okazy, bo zawsze po drodze znajdzie się jakaś szkółka, a bagażnik mamy duży... I tak się jakoś dzieje, że chociaż nasz ogród dawno już przekroczył powierzchnię pół hektara, to czasami nie mamy gdzie pomieścić kupionych roślin. No cóż, taki jest już los zarażonych bakcylem ogrodnictwa. Egzotyczne ciekawostki. W naszych ogrodach rośnie wiele rarytasów, m.in. mamutowiec olbrzymi, magnolia parasolowata, kuningamia chińska, parocja perska, jodła Vilmorina, figa pospolita, gunnera. Tylko dwie ostatnie rośliny zabezpieczamy na zimę, reszta bez większych problemów radzi sobie sama.
Na zdjęciu powyżej: Stary ogród - ten malowniczy zakątek urządzony przed laty również podlega delikatnym korektom.
Rady właściciela - gatunki na suchą skarpę
Lepiej dobierać rośliny do stanowiska i gleby, niż poprawiać siedlisko. Na naszej rabacie sprawdzają się: wilczomlecz mirtolistny, lawenda wąskolistna 'Hidcote', nawłoć kanadyjska 'Goldkind', werbena patagońska, mikołajki, rozchodniki oraz trawy: ostnica olbrzymia, wydmuchrzyca piaskowa, ostnica trzcinowata i nowozelandzka, turzyca włosista 'Greyassina', butelua smukła. Przy murkach i na odsłoniętej skale: paronychia Kapeli, a najbardziej suche miejsca porastają kostrzewa kropkowana, butelua smukła, goździk lodowcowy i rojniki. Wiosenny efekt dają pustynniki olbrzymie, szczodrzeńce, floksy szydlaste. Pędy bylin i zaschnięte trawy są ozdobne także zimą, więc porządki robimy wiosną. Inne przydatne gatunki to strzęplice, juki, kocimiętki, posłonki i janowce.
Na zdjęciu powyżej: Błękitna trawa to kostrzewa Festuca glauca 'Elijah Blue'
Skomentuj:
Ogród piękny jesienią