Zaskakują jesienią. Rośliny o najpiękniej przebarwiających się liściach
Jesień zawsze jest kolorowa, ale niektóre rośliny wyróżniają się iście królewską szatą. Od czego zależy, czy pięknie się przebarwią? Przede wszystkim powinny rosnąć w słonecznym miejscu, a w czasie suchych jesiennych dni warto je podlewać. Ważną rolę odgrywa też "siła wyższa", czyli pogoda - kolory liści najintensywniejsze są wtedy, gdy nocą jest zimno, a w dzień ciepło i słonecznie.
Klony orientalne
Jesienią szczególnie widowiskowe są klony orientalne pochodzące z Dalekiego Wschodu - japońskie i palmowe. Niektóre odmiany mają liście purpurowe, jasnoczerwone lub żółte przez cały rok, inne dopiero jesienią pałają purpurą i czerwienią. Klony te są wrażliwe - lubią wilgoć w glebie i powietrzu, a gleby żyzne i lekko kwaśne. W czasie ostrych zim często przemarzają, wymagają zacisznych miejsc. Trud się jednak opłaca - klon orientalny w ogrodzie nie ujdzie niczyjej uwagi.
Fot. Lilianna Sokołowska
Klon zwyczajny (Acer platanoides)
To jego liście najczęściej zbieramy jesienią - nie tylko ze względu na barwy, ale i kształt. W przeciwieństwie do swych orientalnych kuzynów wszędzie czuje się dobrze, trzeba tylko pamiętać, że niepozorna samosiejka z czasem staje się nawet 30-metrowym olbrzymem, nie nadaje się więc do małych ogrodów. Warto więc wybierać jego niższe odmiany - niektóre mają liście barwne przez cały rok.
Fot. Paweł Słomczyński
Parocja perska (Parrotia persica)
W naturze występuje w Iranie. Jest wolno rosnącym drzewem, w ogrodach osiąga ok. 6 m wysokości. Kora parocji łuszczy się podobnie jak u platanów. Roślinie odpowiada każda gleba z wyjątkiem zasadowej i ciepłe, nasłonecznione stanowiska. Młode okazy trzeba zabezpieczać przed mrozem. Głównym atutem parocji są liście pięknie przebarwiające się w pomarańczowo-szkarłatnej tonacji.
Sumak octowiec (Rhus typhina)
To niewysokie, kilkumetrowe drzewo sprowadzono do Europy z Ameryki Północnej. Nie sprawia żadnych problemów w uprawie, z jednym wyjątkiem - tworzy odrosty, które potrafią ?wędrować? po ogrodzie na wiele metrów, a nawet wrastać pod nawierzchnie. Mimo to cieszy się dużą popularnością - rozłożysty pokrój, długie (do 40 cm) liście i czerwone ?świece? owocostanów nadają mu niepowtarzalny wygląd. Sumak doskonale prezentuje się zwłaszcza jesienią, kiedy przybiera płomienne barwy - początkowo złotawe, później pomarańczowe i purpurowe. Mniej ekspansywna i niższa (2 m) jest odmiana ?Tiger Eyes? - ma powcinane liście, początkowo jasnozielone, w sezonie są cytrynowe, a jesienią pomarańczowe.
Fot. Jen duMoulin/Shutterstock
Fot. Wojciech Kindlarski
Miłorząb dwuklapowy, inaczej miłorząb japoński (Gingko biloba)
To żywy relikt - występuje na Ziemi od wielu milionów lat. Chociaż tworzy liście, należy do roślin nagozalążkowych, czyli... iglastych. W naturze występuje tylko w południowo-zachodnich Chinach. Najstarsze okazy liczą sobie 3,5 tysiąca lat. Rośnie powoli - 30-letnie drzewa mierzą ok. 10 m (z czasem - nawet 30 m), ale wyhodowano też odmiany o mniejszych rozmiarach. Liście miłorzębu, przypominające wachlarzyki, wiosną są jasnozielone, jesienią zaś złote.
Fot. Piotr Latocha
Fot. Paweł Słomczyński
Dąb czerwony (Quercus rubra)
Pochodzi z Ameryki Północnej. Jest niewymagający, rośnie najszybciej ze wszystkich gatunków dębów. Po latach osiąga nawet 25 m. Ma duże ciemnozielone liście, które jesienią przybierają intensywnie czerwony kolor. Do ogrodu warto wybierać jego odmiany, jak np. ?Aurea? - dorasta do 15 m, jej liście są żółte przez cały sezon, jesienią zaś robią się pomarańczowe.
Fot. Katarzyna Jodłowska
Trzmielina oskrzydlona (Euonymus alatus)
Jest niewysokim (1-2 m), odpornym krzewem rodem z Dalekiego Wschodu. Nazwę zawdzięcza "skrzydełkom" (listwom korkowym) na pędach. Czas trzmieliny nadchodzi jesienią, gdy dojrzewają jej owoce - podobne do kolczyków różowe torebki, z których wyłaniają się pomarańczowe nasiona - a liście zmieniają kolor na czysto szkarłatny (stąd angielska nazwa rośliny "burning bush" - płonący krzew).
Fot. Piotr Banaszczak
Grujecznik japoński (Cercidiphyllum japonicum)
Zgodnie z nazwą pochodzi z Japonii. Jest niedużym (do 10 m) drzewem przypominającym pokrojem krzew, często tworzącym wiele pni. Jest dość wymagający - potrzebuje żyznej, próchnicznej, stale wilgotnej ziemi i zacisznego miejsca - za to nieźle znosi mróz. Jego liście są bardzo dekoracyjne - sercowate, wiosną brunatnofioletowe, jesienią żółte, pomarańczowe lub czerwone. Przebarwione wydzielają przyjemny, słodki owocowy zapach. Oprócz samego gatunku godne polecenia są odmiany grujecznika, takie jak np. niska (do 5 m) ?Pendulum? o zwisających do ziemi gałązkach.
Winorośl japońska (Vitis coignetiae)
W przeciwieństwie do pozostałych winorośli sadzi się ją nie względu na owoce (są małe, średnio smaczne), ale jako roślinę ozdobną. Szybko rośnie - nawet do 4 m rocznie - szybko pokrywając podpory, altany czy pergole swymi ogromnymi (nawet 30 cm!) liśćmi. Znosi nieurodzajną ziemię i nie ma większych wymagań; jedynym zabiegiem pielęgnacyjnym jest przycinanie pędów pod koniec zimy. Niezapomniany widok przedstawia w jesiennej szacie.
Winoblusz pięciolistkowy (Parthenocissus quinquefolia)
To powszechnie znane pnącze wiele osób sadzi właśnie ze względu na koloryt liści, które jesienią przybierają całą gamę ciepłych odcieni, od cytrynowej żółci poprzez pomarańcz, czerwień, po purpurę i fioletowe brązy. Winobluszcz praktycznie nie ma wymagań - wszędzie mu dobrze, problemem może być tylko jedna zbytnia ekspansywność.
Winobluszcz trójklapowy (Parthenocissus tricuspidata)
Dzięki silnym przylgom na wąsach czepnych pędach potrafi piąć się nawet po gładkich powierzchniach. Jest mało wymagający i nie choruje, ale niekiedy przemarza (mniej wrażliwe są odmiany szczepione na winobluszczu pięciolistkowym). Ma ciemnozielone liście układające się niczym dachówki, które jesienią przybierają wyjątkowy, czerwony kolor. Dorasta do 10-20 m (pędy co roku wydłużają się o 1-2 m).
Fot. Flaviano Fabrici/Shutterstock
Fot. Wojciech Kindlarski
Skomentuj:
Zaskakują jesienią. Rośliny o najpiękniej przebarwiających się liściach