Ogród dla ludzi i kotów. Miejsce wypoczynku i relaksu
W zielonym gąszczu, wśród wysokich drzew odnaleźli swój raj Jadwiga i Stanisław Warzechowie oraz... ich dwa koty.
Przy zakładaniu ogrodu od samego początku jasne było dla mnie jedno: miało to być miejsce wypoczynku, odizolowane od świata, gdzie czulibyśmy się dobrze my i nasze koty. Z tego też względu posesję ogrodziliśmy podwójnym żywopłotem: niższym - z cisów oraz wyższym - z żywotników i jałowców.
Prezentacja i rekreacja
Ogród ma kształt prostokąta o powierzchni ok. 3 tys. m2. Dom znajduje się 40 m od drogi, na końcu alei z jałowców i żywotników. Dzieli teren na dwie strefy. W pierwszej, reprezentacyjnym parku ze starodrzewem, rosną m.in. wysokie na kilkanaście metrów: jodła kalifornijska, cyprysy, świerk serbski, srebrne świerki oraz miłorząb japoński. Za domem natomiast jest część rekreacyjna z drewnianą altaną, gdzie można zagrać w piłkę czy rozpalić grilla. W dużych krzewach gniazduje wiele ptaków śpiewających. Od wczesnej wiosny do późnego lata towarzyszy nam ich śpiew. Obserwujemy tu szpaki, makolągwy, dzwońce, paszkoty, raniuszki, szczygły i inne.
Nasze pasje
Moimi ulubionymi roślinami są funkie. Stare krzewy i drzewa dają dużo cienia - i właśnie te byliny czują się pod nimi najlepiej. Mam ich 50 odmian: od miniaturowych ('Pandora's Box', 'Blue Mouse Ears', 'Medusa'), po duże okazy dorastające do 75 cm, np. odmiana 'Abba Dabba Do' czy funkia sina (Funkia sieboldiana) 'Elegans'. Co roku wybieramy z mężem miss funkii. W tym roku wygrała 'Carnival' - bardzo okazała, o liściach jakby pomalowanych przez artystę z zastosowaniem światłocienia.
Lubię też mieć w ogrodzie rośliny, które widziałam w naturze, np. w Alpach. W moim kąciku ze skalniakami rosną m.in. czosnek główkowaty, pięć odmian floksów szydlastych (które w maju tworzą kolorowe poduchy) oraz różne odmiany aromatycznej macierzanki i rozchodnika okazałego.
Natomiast pasją męża są krzewy iglaste, głównie hodowla cisów. Ma w swojej kolekcji kilka charakterystycznych egzemplarzy i może się poszczycić tym, że takie krzewy występują tylko w jego ogrodzie.
Zielony raj dla kotów
W ogrodzie panoszą się dwa koty bengalskie - Tigra i Davinci. Tigra jest romantyczką - uwielbia gonić za motylami, wykręcając w powietrzu piruety. Davinci zaś to realista, którego głównym zajęciem jest polowanie na gryzonie. Wspólne chwile koty spędzają na harcach na miłorzębie. Mają też tutaj swoje ulubione rośliny: kocimiętkę i proso zwisające, które wyszukują w gąszczu zieleni, by podjadać ich liście. Cyceron powiedział: "Do szczęścia człowiekowi potrzeba ogrodu i biblioteki". Ja dodam: oraz kotów.
Skomentuj:
Ogród dla ludzi i kotów. Miejsce wypoczynku i relaksu