Czy już pora na nawożenie? [Porada eksperta]

W lutym jest jeszcze trochę za wcześnie na regularne nawożenie. Dzień jest wciąż krótki, a codzienne dawki światła małe, dlatego też należy ograniczyć również inne czynniki wpływające na rozwój roślin (ilość wody, nawozu, ciepło). W Pani mieszkaniu prawdopodobnie panuje trochę zbyt wysoka temperatura, więc kwiaty wypuszczają nowe, wyciągnięte pędy. Owszem, można je wzmocnić odżywką, ale raczej przeznaczoną do zimowego stosowania. Taki nawóz jest pozbawiony związków azotowych, a zawarte w nim potas, fosfor oraz mikroelementy poprawią kondycję rośliny, jej wybarwienie i pozwolą dotrwać do wiosny w dość dobrym stanie.

Zimowe dokarmianie takimi nawozami przyda się kwiatom, które w tym czasie kwitną: cyklamenom, azaliom, anturiom. Jednak w lutym dawki nawozu powinny być jeszcze zmniejszone o połowę.

Rozpoczęcie regularnego (co 2-3 tygodnie) nawożenia najlepiej odłożyć do marca. Wtedy warto wybrać nawóz odpowiedni dla Pani kwiatów. Jeśli na przykład ma Pani sporo roślin o ozdobnych liściach, najlepsza będzie odżywka dla gatunków zielonych, ale jeśli większość stanowią okazy kwitnące, to radzę kupić nawóz przeznaczony dla tej grupy. Są też odżywki uniwersalne, które można stosować w obu przypadkach.

Specjalne nawozy przeznaczone są dla konkretnych grup roślin: sukulentów i kaktusów, paproci, azalii, storczyków.