Co robić w lipcu
Począwszy od tego miesiąca, zmieniamy formę kalendarza prac ogrodniczych. Swoimi doświadczeniami będzie się dzieliła z Państwem Danuta Młoźniak - ogrodniczka z wieloletnią praktyką prowadząca firmę, która zakłada i pielęgnuje ogrody. Pani Danuta od kilku lat w specjalnym zeszycie skrupulatnie zapisuje wszystkie wykonywane prace.
Rośliny w ogrodzie
> Ścinam przekwitłe byliny, aby wydały kwiaty po raz drugi, np. szałwię omszoną (Salvia nemorosa), ostróżkę ogrodową (Delphinium cultorum). Kwitnienie będzie nieco słabsze, ale z pewnością warto to zrobić. Takie rośliny należy zasilić nawozem, takim jak Florovit płynny lub Azofoska
> Dzielę przekwitłe byliny. Wykopuję karpy i rozrywam lub rozcinam, tak aby powstały mniejsze kępy. Dołki zaprawiam kompostem własnej produkcji
> Systematycznie nawożę rośliny w donicach, gdyż one najbardziej cierpią z powodu braku składników pokarmowych. Używam wyłącznie nawozu płynnego, gdyż najszybciej dociera on do korzeni. Rośliny gorzej wyglądające zasilam dolistnie Florovitem płynnym, polewając liście przy użyciu konewki z sitkiem lub opryskiwacza
> Systematycznie ścinam przekwitnięte kwiatostany róż i innych roślin
Pielę rabaty
> Zbieram nasiona niektórych roślin
> Ograniczam rozrastanie się iglaków - szczególnie jałowców płożących. Ucinam wierzchołki pędów w miejscu rozgałęzienia
> Podlewam pryzmę kompostową w czasie upałów
> Dosypuję nowy materiał na kompost. Skoszoną trawę mieszam z chwastami lub innym odpadkami organicznymi i przesypuję szczepionkę kompostową (np. komposter Radivit), co znacznie przyśpiesza rozkład
> Robię sadzonki z półzdrewniałych pędów bylin i krzewów
> Co kilka dni podlewam wieczorem cały ogród, tak by woda dotarła do korzeni. Lepiej podlewać rzadziej, ale obficie
> Czyszczę rośliny jednoroczne w skrzynkach balkonowych, aby dłużej zachowały urodę. Jeżeli jakieś okazy zmarniały, usuwam je i wymieniam na inne
> Profilaktycznie opryskuję rośliny przeciwko szkodnikom i chorobom grzybowym (dwoma preparatami jednocześnie); dotyczy to szczególnie róż
> Systematycznie ścinam zioła, aby się krzewiły
> W wolnych chwilach przesiaduję w ogrodzie, aby nacieszyć się zapachem i ładnym widokiem. Wieczorem słucham świerszczy
Trawnik
> Systematycznie koszę trawę (przynajmniej co tydzień)
> Nawożę trawnik co 3 tygodnie specjalnym nawozem
> Na starszych trawnikach (przynajmniej rocznych) opryskuję chwasty dwuliścienne herbicydem selektywnym Bofix lub Mniszek.. Na młodszych, niestety, muszę usuwać je ręcznie
> Często obficie podlewam murawę (na 1 m2 musi spaść 5 l wody na terenie piaszczystym lub 3 l na terenie gliniastym)
Staw
> Dokarmiam ryby. Jeżeli pokarm nie zostanie zjedzony, wyławiam go, gdyż opadając na dno, zanieczyszczałby wodę
> Systematycznie czyszczę filtr pompy
> Usuwam martwe liście i przekwitnięte kwiatostany roślin wodnych
> Moje kaczeńce często "łapią" mączniaka (choroba grzybowa - biały nalot na liściach). Wycinam je wtedy przy ziemi. Po dwóch trzech tygodniach wydają nowe ładne liście
Rośliny w domu
> Systematycznie podlewam i zraszam rośliny, które tego wymagają. Jeżeli stoją w ozdobnych osłonkach bez dziurek, wylewam gromadzącą się tam wodę, aby nie gniły z powodu jej nadmiaru
> Nawożę kwiaty odpowiednim nawozem (przeznaczonym do roślin kwitnących lub o ozdobnych liściach)
> Usuwam przekwitnięte kwiatostany
> Uważam, aby rośliny nie zostały poparzone w czasie upałów. Przestawiam na mniej nasłonecznione okno. Jedynie kaktusy ustawiam tam, gdzie jest go najwięcej.
> Często obficie podlewam murawę (na 1 m2 musi spaść 5 l wody na terenie piaszczystym lub 3 l na terenie gliniastym)
Staw
> Dokarmiam ryby. Jeżeli pokarm nie zostanie zjedzony, wyławiam go, gdyż opadając na dno, zanieczyszczałby wodę
> Systematycznie czyszczę filtr pompy
> Usuwam martwe liście i przekwitnięte kwiatostany roślin wodnych
> Moje kaczeńce często "łapią" mączniaka (choroba grzybowa - biały nalot na liściach). Wycinam je wtedy przy ziemi. Po dwóch trzech tygodniach wydają nowe ładne liście
Rośliny w domu
> Systematycznie podlewam i zraszam rośliny, które tego wymagają. Jeżeli stoją w ozdobnych osłonkach bez dziurek, wylewam gromadzącą się tam wodę, aby nie gniły z powodu jej nadmiaru
> Nawożę kwiaty odpowiednim nawozem (przeznaczonym do roślin kwitnących lub o ozdobnych liściach)
> Usuwam przekwitnięte kwiatostany
> Uważam, aby rośliny nie zostały poparzone w czasie upałów. Przestawiam na mniej nasłonecznione okno. Jedynie kaktusy ustawiam tam, gdzie jest go najwięcej.
Skomentuj:
Co robić w lipcu