Trawnik pełen kwiatów
Jest wiele powodów, dla których warto zrezygnować z typowego trawnika - przemawiają za tym wygoda, oszczędność, ekologia. Najlepiej zamienić go w łąkę. Jak to zrobić?
1 z 11
2 z 11
3 z 11
4 z 11
5 z 11
6 z 11
7 z 11
8 z 11
9 z 11
10 z 11
11 z 11
Co zrobić, żeby mniej czasu poświęcać trawnikowi, żeby był bardziej kolorowy i ekologiczny?
W małym ogródku warto po prostu pozwolić zamieszkać na trawniku niskim, ładnie kwitnącym roślinom o skromnych wymaganiach, takim jak stokrotki, fiołki, pierwiosnki. Jeżeli miejsce jest słoneczne i suche (a my chcemy zrezygnować z podlewania), sięgnijmy po gatunki typowo dzikie, spotykane na miejskich trawnikach, np. jastrzębiec, komonicę, koniczynę - szalenie odporne i długo kwitnące. Taki "wzbogacony" trawnik można od czasu do czasu skosić, ale po ustawieniu noża kosiarki na najwyższym poziomie i dopiero wtedy, gdy rośliny przekwitną i zawiążą nasiona.
W dużym ogrodzie warto się pokusić o prawdziwą łąkę kwietną. Jeśli nie chcemy całkiem zrezygnować z trawnika, możemy jego fragment pozostawić (ewentualnie przeobrażając go w wyżej opisany sposób), a na obrzeżach zastąpić barwnym łanem.
Skąd wziąć nasiona?
Na łące, polu, skraju lasu czy nieużytkach można samemu zebrać nasiona roślin, które nam się spodobają, i wysiać je w ogrodzie. Wybierajmy zbiorowiska roślin, gdzie panują warunki podobne jak w naszym ogrodzie - np. rośliny z suchej murawy, rosnące w pełnym słońcu od rana do wieczora, nie mają szans przyjąć się na cienistym, wilgotnym trawniku.
Inny sposób to kupno gotowych mieszanek, np. Mix Flowering lub Mieszanka kwiatów polnych. Rośliny na różne typy łąk sprzedaje także dr Łukasz Łuczaj, specjalista w zakresie roślin dzikich (www.luczaj.com).
Na zdjęciach pokazujemy łąki przypominające wyglądem dzieła natury, ale wzbogacone o rośliny ozdobne.
W małym ogródku warto po prostu pozwolić zamieszkać na trawniku niskim, ładnie kwitnącym roślinom o skromnych wymaganiach, takim jak stokrotki, fiołki, pierwiosnki. Jeżeli miejsce jest słoneczne i suche (a my chcemy zrezygnować z podlewania), sięgnijmy po gatunki typowo dzikie, spotykane na miejskich trawnikach, np. jastrzębiec, komonicę, koniczynę - szalenie odporne i długo kwitnące. Taki "wzbogacony" trawnik można od czasu do czasu skosić, ale po ustawieniu noża kosiarki na najwyższym poziomie i dopiero wtedy, gdy rośliny przekwitną i zawiążą nasiona.
W dużym ogrodzie warto się pokusić o prawdziwą łąkę kwietną. Jeśli nie chcemy całkiem zrezygnować z trawnika, możemy jego fragment pozostawić (ewentualnie przeobrażając go w wyżej opisany sposób), a na obrzeżach zastąpić barwnym łanem.
Skąd wziąć nasiona?
Na łące, polu, skraju lasu czy nieużytkach można samemu zebrać nasiona roślin, które nam się spodobają, i wysiać je w ogrodzie. Wybierajmy zbiorowiska roślin, gdzie panują warunki podobne jak w naszym ogrodzie - np. rośliny z suchej murawy, rosnące w pełnym słońcu od rana do wieczora, nie mają szans przyjąć się na cienistym, wilgotnym trawniku.
Inny sposób to kupno gotowych mieszanek, np. Mix Flowering lub Mieszanka kwiatów polnych. Rośliny na różne typy łąk sprzedaje także dr Łukasz Łuczaj, specjalista w zakresie roślin dzikich (www.luczaj.com).
Na zdjęciach pokazujemy łąki przypominające wyglądem dzieła natury, ale wzbogacone o rośliny ozdobne.
Skomentuj:
Trawnik pełen kwiatów