Jak powiększyć ogród
Właściciele małych ogrodów często zastanawiają się, jak je zagospodarować, by wydawały się większe niż w rzeczywistości. Na szczęście są na to sposoby.
1 z 9
2 z 9
3 z 9
4 z 9
5 z 9
6 z 9
7 z 9
8 z 9
9 z 9
Ważne jest umiejętne połączenie przestrzeni mieszkalnej i ogrodowej, płynne przechodzenie jednej w drugą. Dzięki temu obie wydadzą się większe. Aby osiągnąć ten efekt, wystarczy zastosować w domowym i ogrodowym salonie te same (lub podobne) elementy i materiały wykończeniowe.
Zielone ściany
Zagospodarowując miniogródek warto pamiętać, by włączyć do kompozycji elementy pionowe; porośnięte roślinami stworzą wrażenie obfitości roślin i optycznie powiększą przestrzeń, a zajmą niewiele cennego miejsca. Wszelkie mury, ekrany i inne elementy pionowe tylko czekają, by pokryć je pnączami, zawiesić na nich doniczki z roślinami albo też ustawić je na półkach. Kwiaty można też posadzić w kieszeniach specjalnych mat, zawieszonych np. na murze. Powstanie tak modna ostatnio zielona ścianka.
Podzielić przestrzeń
Mały ogród można podzielić ukwieconymi pergolami, trejażami czy grupami drzew oraz krzewów na kilka mniejszych zakątków. Roślinne kulisy będą skupiać na sobie uwagę, budząc ciekawość, co skrywa się za nimi, stwarzając iluzję dużego wnętrza. W regularnym ogródku wystarczy podział (np. strzyżonym żywopłotem z przejściem wyciętym na osi perspektywy) na dwa odrębne wnętrza. Częściowo widoczny dalszy plan pobudzi naszą ciekawość, skusi nowym widokiem. Z kolei w swobodnym ogrodzie ścieżka może niknąć za malowniczą grupą krzewów. Tam różana pergola zachęci, by podejść bliżej, a ciekawy widok skłoni do dalszego spaceru.
Gra kolorem
W małym ogrodzie sprawdzą się chłodne pastelowe barwy. Błękity, róże czy zielenie pozornie powiększają bowiem przestrzeń; płot czy ściana pomalowana na jasnoniebiesko czy seledynowo optycznie się od nas oddalą. Dobrym sposobem na powiększenie powierzchni ogrodu jest też zastosowanie jednej tylko pastelowej barwy, która pomalujemy wszystkie elementy - meble ogrodowe, obrzeża ścieżek i rabat, pergole, kratki, podpory. Wybór chłodnych stonowanych odcieni optycznie wygładzi chropowatą strukturę.
Wysokie obrzeża
Sprawdzoną metodą "powiększenia" ogrodu jest też podwyższenie jego obrzeży, dzięki czemu wydadzą się one odleglejsze, a porastające je rośliny pozwolą zasłonić znajdujące się tuż obok ogrodzenie. To dlatego w centralnej części małych ogrodów urządzamy trawnik, a wokół niego usypujemy skarpy i obsadzamy je piętrowo roślinami. Efekt będzie lepszy, jeśli murawę zastąpimy jasną, odbijającą światło płaszczyzną (np. żwirową, betonową, kamienną).
Optyczne triki
Ogród "powiększą" też malowidła ścienne zdobiące mur ogrodzenia, np. okno, a w nim pole lawendy (w ogrodzie w stylu prowansalskim), arkady nawiązujące do klasztornego dziedzińca (w ogródku w stylu włoskim) czy księżyc świecący w malowanej bramie (we wnętrzu w stylu japońskim). Do ściany można też umocować "kratkę złudzeń" ze sprytnie umocowanymi szczebelkami oszukującymi wzrok rytmem kolejnych, zwężających się i zmniejszających listewek. Patrząc na nie ulegamy złudzeniu, że wzrok sięga dalej niż pozwala ściana.
Lustro w ogrodzie
W małych ogrodach można też zainstalować lustra - dadzą złudzenie kontynuacji przestrzeni tam, gdzie jej nie ma. Najlepiej umieszczać je na końcu osi kompozycyjnych, mocując do ścian i ogrodzeń. Będą tam udawały furtki lub okna, przez które "widać" tę część ogrodu, która znajduje się za murem. Aby iluzja była pełna, maskujemy ich krawędzie (np. drewnianą ramą udającą ościeżnicę, roślinami).
Nowoczesne materiały w ogrodzie
Projektanci coraz chętniej sięgają też po mniej konwencjonalne "powiększające" materiały, np. posrebrzane poliestrowe i akrylowe płachty czy szklany tłuczeń o bezpiecznych, zaokrąglonych krawędziach, doskonale rozszczepiający i odbijający światło. Nic dziwnego więc, że połyskuje nawet w najciemniejszych zakamarkach, rozjaśniając je i optycznie powiększając.
Zielone ściany
Zagospodarowując miniogródek warto pamiętać, by włączyć do kompozycji elementy pionowe; porośnięte roślinami stworzą wrażenie obfitości roślin i optycznie powiększą przestrzeń, a zajmą niewiele cennego miejsca. Wszelkie mury, ekrany i inne elementy pionowe tylko czekają, by pokryć je pnączami, zawiesić na nich doniczki z roślinami albo też ustawić je na półkach. Kwiaty można też posadzić w kieszeniach specjalnych mat, zawieszonych np. na murze. Powstanie tak modna ostatnio zielona ścianka.
Podzielić przestrzeń
Mały ogród można podzielić ukwieconymi pergolami, trejażami czy grupami drzew oraz krzewów na kilka mniejszych zakątków. Roślinne kulisy będą skupiać na sobie uwagę, budząc ciekawość, co skrywa się za nimi, stwarzając iluzję dużego wnętrza. W regularnym ogródku wystarczy podział (np. strzyżonym żywopłotem z przejściem wyciętym na osi perspektywy) na dwa odrębne wnętrza. Częściowo widoczny dalszy plan pobudzi naszą ciekawość, skusi nowym widokiem. Z kolei w swobodnym ogrodzie ścieżka może niknąć za malowniczą grupą krzewów. Tam różana pergola zachęci, by podejść bliżej, a ciekawy widok skłoni do dalszego spaceru.
Gra kolorem
W małym ogrodzie sprawdzą się chłodne pastelowe barwy. Błękity, róże czy zielenie pozornie powiększają bowiem przestrzeń; płot czy ściana pomalowana na jasnoniebiesko czy seledynowo optycznie się od nas oddalą. Dobrym sposobem na powiększenie powierzchni ogrodu jest też zastosowanie jednej tylko pastelowej barwy, która pomalujemy wszystkie elementy - meble ogrodowe, obrzeża ścieżek i rabat, pergole, kratki, podpory. Wybór chłodnych stonowanych odcieni optycznie wygładzi chropowatą strukturę.
Wysokie obrzeża
Sprawdzoną metodą "powiększenia" ogrodu jest też podwyższenie jego obrzeży, dzięki czemu wydadzą się one odleglejsze, a porastające je rośliny pozwolą zasłonić znajdujące się tuż obok ogrodzenie. To dlatego w centralnej części małych ogrodów urządzamy trawnik, a wokół niego usypujemy skarpy i obsadzamy je piętrowo roślinami. Efekt będzie lepszy, jeśli murawę zastąpimy jasną, odbijającą światło płaszczyzną (np. żwirową, betonową, kamienną).
Optyczne triki
Ogród "powiększą" też malowidła ścienne zdobiące mur ogrodzenia, np. okno, a w nim pole lawendy (w ogrodzie w stylu prowansalskim), arkady nawiązujące do klasztornego dziedzińca (w ogródku w stylu włoskim) czy księżyc świecący w malowanej bramie (we wnętrzu w stylu japońskim). Do ściany można też umocować "kratkę złudzeń" ze sprytnie umocowanymi szczebelkami oszukującymi wzrok rytmem kolejnych, zwężających się i zmniejszających listewek. Patrząc na nie ulegamy złudzeniu, że wzrok sięga dalej niż pozwala ściana.
Lustro w ogrodzie
W małych ogrodach można też zainstalować lustra - dadzą złudzenie kontynuacji przestrzeni tam, gdzie jej nie ma. Najlepiej umieszczać je na końcu osi kompozycyjnych, mocując do ścian i ogrodzeń. Będą tam udawały furtki lub okna, przez które "widać" tę część ogrodu, która znajduje się za murem. Aby iluzja była pełna, maskujemy ich krawędzie (np. drewnianą ramą udającą ościeżnicę, roślinami).
Nowoczesne materiały w ogrodzie
Projektanci coraz chętniej sięgają też po mniej konwencjonalne "powiększające" materiały, np. posrebrzane poliestrowe i akrylowe płachty czy szklany tłuczeń o bezpiecznych, zaokrąglonych krawędziach, doskonale rozszczepiający i odbijający światło. Nic dziwnego więc, że połyskuje nawet w najciemniejszych zakamarkach, rozjaśniając je i optycznie powiększając.
Skomentuj:
Jak powiększyć ogród