Przycinamy starą jabłoń [Ekspert radzi]

Alicja Gawryś: Znaczne ograniczenie owocowania powinno być dla nas sygnałem do odmłodzenia zbyt rozrośniętych i zagęszczonych jabłoni. Podobne działania powinniśmy także podjąć, gdy drzewo rodzi owoce tylko na obrzeżu korony.
Pracę rozpoczynamy od wycięcia części grubszych gałęzi, zwłaszcza tych, które wyrastają pionowo. Pozostawiamy tylko konary skierowane poziomo, a i te skracamy o 1/3--1/2 ich długości. Usuwamy też gałęzie krzyżujące się z innymi.
Dzięki tym zabiegom korona zostanie przerzedzona i obniżona o kilkadziesiąt centymetrów.

Alicja Gawryś, mgr inż. ogrodnictwa

Poza tym wycinamy większość ubiegłorocznych i dwuletnich długopędów (tzw. wilków), na których znajdują się tylko pąki pędowo-liściowe. Odmiany silnie rosnące skracamy o kilka śpiących pąków, a te słabiej rosnące - o 1/3 (pamiętajmy, że przycinanie stymuluje wzrost). W ten sposób otrzymamy formę spłaszczoną korony i otwartą od góry na światło słoneczne. Pozostałe długopędy skracamy, dzięki czemu drzewo zacznie wytwarzać gałęzie boczne oraz krótkopędy, czyli takie, które przyrastają tylko o kilka milimetrów w sezonie. To właśnie na nich powstają pąki kwiatowe, a potem zawiązki owoców. Aby wyrosło wiele krótkopędów, najmłodsze przyrosty skracamy nad 3.-6. pąkiem (zależnie od siły wzrostu odmiany).

W miarę starzenia się drzewa należy usuwać także najstarsze krótkopędy, które już wielokrotnie wydawały owoce. Na ich miejsce powstaną młode - bardziej płodne.

Każdą 4-5-letnią jabłoń warto też poddać cięciu regulującemu. Polega ono na usunięciu pędów albo ich odcinków, które nadmiernie zagęszczają koronę i nie pozwalają światłu wnikać do jej wnętrza. I tym razem  dążymy do otrzymania korony rozszerzającej się ku górze i otwartej.
Intensywność cięcia starszych okazów jabłoni może być różna, zależnie od potrzeb.
Pędy odcinamy zawsze ukośnie nad oczkiem śpiącym.