Ogród z basenem w tle
Ogród z basenem? Ten dom ze słonecznym ogrodem powstał przede wszystkim po to, by na działce znalazło się miejsce na własny basen
1 z 5
2 z 5
3 z 5
4 z 5
5 z 5
Działka państwa Renaty i Dariusza Seligów leży na otwartym pustym polu i jest bardzo nasłoneczniona. Ale jej właścicielom to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - takiej szukali. Wybrali ją dlatego, że pan Darek marzył nie tylko o własnym domu, ale także o basenie kąpielowym.
Ogród z basenem na pograniczu pola golfowego
Pani Renata przyznaje, że ze względów sentymentalnych skierowała poszukiwania w swoje rodzinne strony. Kiedy znalazła w tej okolicy kawałek pola o powierzchni 2650 m2 położony nieopodal szosy, z wygodnym dojazdem do miasta, decyzja o kupnie została podjęta bardzo szybko.
Pani Renata przyznaje, że ze względów sentymentalnych skierowała poszukiwania w swoje rodzinne strony. Kiedy znalazła w tej okolicy kawałek pola o powierzchni 2650 m2 położony nieopodal szosy, z wygodnym dojazdem do miasta, decyzja o kupnie została podjęta bardzo szybko.
Ogród z basenem projekt
Postanowienie budowy basenu było tak mocne, że powstawał razem z domem na długo przed zagospodarowywaniem reszty działki. Gospodarze nie ukrywają, że tak naprawdę marzył im się kryty basen połączony z budynkiem mieszkalnym. Nie było ich jednak stać na tak drogą inwestycję, więc skończyło się na pływalni pod chmurką. Ulokowano ją za domem w pobliżu tarasu wypoczynkowego. Niecce nadano kształt nerki i wyłożono ją szczelnym betonem. Dno basenu i jego ściany ocieplono od strony gruntu styropianem. Dzięki temu woda w zbiorniku wolniej się ochładza.
Betonowa skorupa została zagłębiona w ziemi tylko na 1 m, bo badania geologiczne wykazały, że grunt na działce jest okresowo podmokły. Fachowcy uznali, że basen osadzony głębiej mógłby pękać pod naporem wody gruntowej. Jego ścianki wyniesiono więc ku górze i część wystającą ponad poziom gruntu ukryto w szerokim nasypie ziemnym wysokości 1,5 m, który obsadzono niskimi roślinami. Do budowy nasypu wykorzystano ziemię z wykopu pod fundamenty domu i nieckę basenu.
Wyniesienie części basenu nad naturalny poziom działki okazało się korzystne także ze względów estetycznych - nasyp urozmaica ukształtowanie płaskiej działki, zakrywa brzydką betonową konstrukcję, a także rury doprowadzające wodę do pompy i filtra w budynku gospodarczym. Jedyną wadą takiego usytuowania było wystawienie kąpiących się na "widok publiczny", bo przecież działka leży na otwartym, płaskim polu nieopodal drogi. Dlatego właściciele zdecydowali się ogrodzić posesję wysokim, drewnianym parkanem i posadzić zwarty żywopłot. Zastosowali zimozielone wytrzymałe żywotniki, ponieważ stosunkowo szybko rosną i dobrze chronią przed wiatrem.
Betonowa skorupa została zagłębiona w ziemi tylko na 1 m, bo badania geologiczne wykazały, że grunt na działce jest okresowo podmokły. Fachowcy uznali, że basen osadzony głębiej mógłby pękać pod naporem wody gruntowej. Jego ścianki wyniesiono więc ku górze i część wystającą ponad poziom gruntu ukryto w szerokim nasypie ziemnym wysokości 1,5 m, który obsadzono niskimi roślinami. Do budowy nasypu wykorzystano ziemię z wykopu pod fundamenty domu i nieckę basenu.
Wyniesienie części basenu nad naturalny poziom działki okazało się korzystne także ze względów estetycznych - nasyp urozmaica ukształtowanie płaskiej działki, zakrywa brzydką betonową konstrukcję, a także rury doprowadzające wodę do pompy i filtra w budynku gospodarczym. Jedyną wadą takiego usytuowania było wystawienie kąpiących się na "widok publiczny", bo przecież działka leży na otwartym, płaskim polu nieopodal drogi. Dlatego właściciele zdecydowali się ogrodzić posesję wysokim, drewnianym parkanem i posadzić zwarty żywopłot. Zastosowali zimozielone wytrzymałe żywotniki, ponieważ stosunkowo szybko rosną i dobrze chronią przed wiatrem.
Trawnik, górka, woda - z myślą o dzieciach
Zagospodarowując działkę, właściciele pomyśleli także o atrakcjach dla swoich małych dzieci - stworzyli dla nich dwa miejsca do zabawy.
Pierwsze to duży plac zabaw na trawniku za domem. Powstał między wiatą a basenem, w najbardziej zacisznej wypoczynkowej strefie ogrodu. Dzieci mają tu huśtawkę, zjeżdżalnię i domek na palach, a także dużą piaskownicę. Dla bezpieczeństwa maluchów ta strefa zabaw została oddzielona od basenu i placu manewrowego przed wiatą formowanymi żywopłotami z bukszpanów i cyprysików oraz drewnianymi płotkami. Kiedy dzieci trochę wydoroślały - obecnie mają sześć i dziesięć lat - część płotków po prostu usunięto.
Drugie miejsce zabaw to duży trawnik po południowej stronie posesji. Syn właścicieli od najmłodszych lat z pasją gra w piłkę nożną, więc na murawie ustawiono dla niego dwie małe bramki. Jest z tego powodu bardzo szczęśliwy - często gra tam z tatą i kolegami.
Celowo zostawiona duża, pusta płaszczyzna murawy zapewnia dzieciom swobodę ruchu i powiększa optycznie przestrzeń ogrodu. Aby jednak ogród nie był zbyt monotonny, dowieziono ciężarówkami ziemię i w kilku miejscach podniesiono teren. Usypano niewysokie skarpy wokół domu, a obok nasypu z basenem spory pagórek. Zbudowano na nim kaskadę wodną, a u jego podnóża stworzono altanę i oczko wodne. Ten kolejny zbiornik, choć tym razem dla ryb, również powstał z inicjatywy pana domu. W czystej wodzie pływają liny, karasie oraz karpie koi, które z upodobaniem hoduje gospodarz.
Pierwsze to duży plac zabaw na trawniku za domem. Powstał między wiatą a basenem, w najbardziej zacisznej wypoczynkowej strefie ogrodu. Dzieci mają tu huśtawkę, zjeżdżalnię i domek na palach, a także dużą piaskownicę. Dla bezpieczeństwa maluchów ta strefa zabaw została oddzielona od basenu i placu manewrowego przed wiatą formowanymi żywopłotami z bukszpanów i cyprysików oraz drewnianymi płotkami. Kiedy dzieci trochę wydoroślały - obecnie mają sześć i dziesięć lat - część płotków po prostu usunięto.
Drugie miejsce zabaw to duży trawnik po południowej stronie posesji. Syn właścicieli od najmłodszych lat z pasją gra w piłkę nożną, więc na murawie ustawiono dla niego dwie małe bramki. Jest z tego powodu bardzo szczęśliwy - często gra tam z tatą i kolegami.
Celowo zostawiona duża, pusta płaszczyzna murawy zapewnia dzieciom swobodę ruchu i powiększa optycznie przestrzeń ogrodu. Aby jednak ogród nie był zbyt monotonny, dowieziono ciężarówkami ziemię i w kilku miejscach podniesiono teren. Usypano niewysokie skarpy wokół domu, a obok nasypu z basenem spory pagórek. Zbudowano na nim kaskadę wodną, a u jego podnóża stworzono altanę i oczko wodne. Ten kolejny zbiornik, choć tym razem dla ryb, również powstał z inicjatywy pana domu. W czystej wodzie pływają liny, karasie oraz karpie koi, które z upodobaniem hoduje gospodarz.
Piękny ogród z basenem - specjalny dobór roślin
Ogród z odkrytym basenem wymagał odpowiedniego doboru roślin, aby opadające liście nie brudziły wody. W jego południowej części, gdzie znajduje się basen i oczko wodne, nie posadzono więc krzewów ani drzew liściastych, tylko byliny i krzewy iglaste - przede wszystkim karłowe świerki i różne odmiany jałowców. Zaledwie kilka pojedynczych wyższych drzew - też iglastych - pojawiło się w narożniku ogrodu za basenem i przy trawniku z boiskiem piłkarskim. Z sąsiedztwa basenu trzeba było nawet usunąć skrzynki z pelargoniami, ponieważ suche liście i przekwitłe kwiaty zanieczyszczały wodę. Iglaki uzupełniono liściastymi krzewami i niskimi drzewami po przeciwległej stronie ogrodu - w strefie gospodarczej oraz w części reprezentacyjnej przed domem. Tutaj już nie było przeciwwskazań do zastosowania mieszanej kompozycji roślin.
Wybierając rośliny do ogrodu, właściciele szczególnie zwracali uwagę na to, by były one wytrzymałe na słońce i wiatr. Duże nasłonecznienie służy także glicynii, którą pani Renata ozdobiła drewnianą bramkę, oraz powojnikom rosnącym w zacisznym miejscu obok tarasu. Bujnie kwitną również kwiaty balkonowe: uczepy, werbeny i pelargonie, powieszone w donicach na altanie, wiacie i na drewnianych płotkach.
W ogrodzie państwa Seligów widać, że w pełnym słońcu roślinność może być okazała - pod warunkiem jednak, że będzie intensywnie podlewana. Właściciele nie żałowali więc pieniędzy na automatyczny system nawadniania. Założyli go w ubiegłym roku - linie kroplujące poprowadzili nawet do pojemników z kwiatami balkonowymi. Dawniej, ze względu na niskie ciśnienie wody w sieci wodociągowej, musieli bardzo wcześnie wstawać. Teraz o określonej godzinie system sam się włącza.
Właściciele zakładali ogród według własnego pomysłu, powoli, przez kilka lat. Udało się go urządzić tak, by był ładny i funkcjonalny. To prawdziwe spełnienie marzeń.
Wybierając rośliny do ogrodu, właściciele szczególnie zwracali uwagę na to, by były one wytrzymałe na słońce i wiatr. Duże nasłonecznienie służy także glicynii, którą pani Renata ozdobiła drewnianą bramkę, oraz powojnikom rosnącym w zacisznym miejscu obok tarasu. Bujnie kwitną również kwiaty balkonowe: uczepy, werbeny i pelargonie, powieszone w donicach na altanie, wiacie i na drewnianych płotkach.
W ogrodzie państwa Seligów widać, że w pełnym słońcu roślinność może być okazała - pod warunkiem jednak, że będzie intensywnie podlewana. Właściciele nie żałowali więc pieniędzy na automatyczny system nawadniania. Założyli go w ubiegłym roku - linie kroplujące poprowadzili nawet do pojemników z kwiatami balkonowymi. Dawniej, ze względu na niskie ciśnienie wody w sieci wodociągowej, musieli bardzo wcześnie wstawać. Teraz o określonej godzinie system sam się włącza.
Właściciele zakładali ogród według własnego pomysłu, powoli, przez kilka lat. Udało się go urządzić tak, by był ładny i funkcjonalny. To prawdziwe spełnienie marzeń.
Ogród z basenem - sukcesy i porażki
- Basen. Żałujemy, że ma nieregularny kształt i został wykonany z betonu. Wyprofilowanie ścian wraz ze stalowym zbrojeniem było bardzo pracochłonne, a zatem i kosztowne. Jednak kiedy go budowaliśmy, w sklepach nie było tak dużej oferty specjalistycznych materiałów jak obecnie.
Na początku ściany basenu pomalowaliśmy wodoodporną farbą do betonu w kolorze niebieskim, ale nie zdała egzaminu. W zimie poodpadała w wielu miejscach i malowanie trzeba było powtarzać co roku. Zdecydowaliśmy się więc pokryć ściany warstwą żywicy, ale i ona niestety się łuszczy. Obecnie mamy zamiar zastosować specjalną folię, która dopasowuje się do kształtu basenu i przykryje wcześniejsze wykończenie.
O czystość wody w basenie trzeba regularnie dbać: sprawdzać sprawność filtra, stosować środki chemiczne (chlor w tabletkach), mierzyć pH wody i czyścić basen z osadów. Nie sprawdził się kupiony do tego specjalny odkurzacz. Choć powinien samodzielnie penetrować całe dno, kręci się w kółko tylko na małej powierzchni.
- Trawnik. Warto zwrócić szczególną uwagę na rodzaj wysiewanej trawy - ze względu na dzieci uprawiające sport zastosowaliśmy specjalną mieszankę odporną na deptanie. Doświadczenie nauczyło nas, że warunkiem utrzymania trawnika w dobrej kondycji jest jego napowietrzanie, przynajmniej raz w roku, najlepiej wczesną wiosną.
Dla wygody koszenia trawy kosiarką-traktorkiem połączenie trawnika i rabat wykończyliśmy 20-centymetrowym pasem kostki brukowej. Dzięki temu można jeździć po nim kołem traktorka i nie trzeba dokaszać trawy ręcznie.
- Rośliny. Sprawdziła się metoda kupowania niedużych sadzonek - dobrze się aklimatyzują i odpowiednio nawożone bardzo szybko rosną. W przeciwieństwie do nich wielkie rośliny "stoją" nawet kilka lat, zanim zaczną na nowo przyrastać.
- Plac zabaw. Żałujemy, że drewniane wyposażenie placu zabaw pomalowaliśmy kolorowymi farbami, bo nie pasują do innych, naturalnych wykończeń w ogrodzie. Mamy zamiar zedrzeć farbę z drewnianych konstrukcji i pozostawić je w naturalnym kolorze.
Nasyp wokół basenu. Obsadzony iglakami stanowi dekoracyjny element ogrodu
Plac zabaw. Atrakcyjne miejsce dla każdego dziecka. Zestaw składający się ze zjeżdżalni, huśtawki i domku na podeście wykonał na zamówienie stolarz
Na początku ściany basenu pomalowaliśmy wodoodporną farbą do betonu w kolorze niebieskim, ale nie zdała egzaminu. W zimie poodpadała w wielu miejscach i malowanie trzeba było powtarzać co roku. Zdecydowaliśmy się więc pokryć ściany warstwą żywicy, ale i ona niestety się łuszczy. Obecnie mamy zamiar zastosować specjalną folię, która dopasowuje się do kształtu basenu i przykryje wcześniejsze wykończenie.
O czystość wody w basenie trzeba regularnie dbać: sprawdzać sprawność filtra, stosować środki chemiczne (chlor w tabletkach), mierzyć pH wody i czyścić basen z osadów. Nie sprawdził się kupiony do tego specjalny odkurzacz. Choć powinien samodzielnie penetrować całe dno, kręci się w kółko tylko na małej powierzchni.
- Trawnik. Warto zwrócić szczególną uwagę na rodzaj wysiewanej trawy - ze względu na dzieci uprawiające sport zastosowaliśmy specjalną mieszankę odporną na deptanie. Doświadczenie nauczyło nas, że warunkiem utrzymania trawnika w dobrej kondycji jest jego napowietrzanie, przynajmniej raz w roku, najlepiej wczesną wiosną.
Dla wygody koszenia trawy kosiarką-traktorkiem połączenie trawnika i rabat wykończyliśmy 20-centymetrowym pasem kostki brukowej. Dzięki temu można jeździć po nim kołem traktorka i nie trzeba dokaszać trawy ręcznie.
- Rośliny. Sprawdziła się metoda kupowania niedużych sadzonek - dobrze się aklimatyzują i odpowiednio nawożone bardzo szybko rosną. W przeciwieństwie do nich wielkie rośliny "stoją" nawet kilka lat, zanim zaczną na nowo przyrastać.
- Plac zabaw. Żałujemy, że drewniane wyposażenie placu zabaw pomalowaliśmy kolorowymi farbami, bo nie pasują do innych, naturalnych wykończeń w ogrodzie. Mamy zamiar zedrzeć farbę z drewnianych konstrukcji i pozostawić je w naturalnym kolorze.
Nasyp wokół basenu. Obsadzony iglakami stanowi dekoracyjny element ogrodu
Plac zabaw. Atrakcyjne miejsce dla każdego dziecka. Zestaw składający się ze zjeżdżalni, huśtawki i domku na podeście wykonał na zamówienie stolarz
Skomentuj:
Ogród z basenem w tle