Werbena na rabaty
Werbeny to nie tylko rośliny pojemnikowe. Znacznie lepiej rosną na rabatach. Niektóre ich odmiany pokrywają ziemię gęstym kobiercem i obficie kwitną aż do mrozów.
1 z 6
2 z 6
3 z 6
4 z 6
5 z 6
6 z 6
Werbeny zniknęły z ogrodów, warto jednak przywrócić im status roślin rabatowych, bo w pełni na to zasługują. Przedstawiamy dwa najbardziej cenione ich gatunki.
URODA PO WIELU PRZODKACH
Jako pierwsza pojawiła się na rabatach werbena ogrodowa (Verbena hybrida) uzyskana w wyniku krzyżowania dzikich gatunków i rozmnażana z nasion. Kiedy opracowano wydajne laboratoryjne metody regeneracji roślin, zaczęły konkurować z nią efektowne mieszańce, które można mnożyć jedynie z niewielkich ich fragmentów. Odmian jest więc duży wybór. Jedne tworzą kępy prostych sztywnych pędów o wysokości 40 cm, inne mają przeszło metrowe wiotkie łodygi, łatwo ukorzeniające się w gruncie. Wszystkie obficie kwitną. Ich ozdobą są wypukłe albo płaskie kwiatostany o świeżych barwach, niekiedy pachnące. Do najnowszych należą odmiany brzoskwiniowe (do pełnej skali barw brakuje jedynie żółtych i jaskrawopomarańczowych), pełne oraz o kwiatkach dwu- lub trójbarwnych.
BEZ ZBĘDNEGO UPIĘKSZANIA
Zupełnie odmienny, bardziej dziki typ urody prezentuje werbena patagońska (V. bonariensis) - gwiazda rabat w stylu angielskim. Tworzy małe liliowe bukieciki, które wyrastają na wierzchołkach ponadmetrowych, rzadko ulistnionych pędów. Cienkie łodygi są na tyle sztywne, że w zacisznych miejscach roślina nie wymaga podpórek. Od lipca do późnej jesieni wznosi się delikatnym obłokiem ponad innymi kwiatami, wypiętrzając rabaty, albo dodaje koloru wysokim trawom. Zaschniętą pozostawia się na zimę, by dekorowała ogród. Niestety, wiosną zwykle trzeba ją usunąć, bo choć jest byliną, ginie od silniejszego mrozu. Uprawiana jako roślina jednoroczna nie jest kłopotliwa. Raz posadzona trwa w ogrodzie latami, bo wydaje sporo samosiejek. Pojawiają się nawet w najbardziej nieoczekiwanych miejscach i wyglądają bardzo malowniczo. Młodziutkie rośliny możemy też przenosić w upatrzone miejsca.
Czy wiesz, że... Werbeny mają sporo odmian samooczyszających się. Nie tworzą one nasion, więc ich stare kwiaty całe opadają i suche owocostany nie szpecą roślin.
BŁYSZCZĄ W SŁOŃCU
Werbenom odpowiadają miejsca ciepłe i słoneczne. W żyznej, próchnicznej glebie rośliny te nie wymagają intensywnego nawożenia. Jedynie odmiany długo- pędowe są dość "żarłoczne" i co 10 dni należy je zasilać roztworem nawozów wieloskładnikowych o niskiej zawartości azotu (tzw. nawozami do roślin kwitnących), podobnie jak werbeny rosnące na ubogiej ziemi. Są odporne na suszę, więc częste podlewanie nie jest konieczne. Jednak nie należy wystawiać ich na ciężkie próby, bo po długim niedoborze wilgoci tracą dolne liście i przestają obficie kwitnąć. Wodę lepiej lać na ziemię, a nie na pędy, by nie ułatwiać rozwoju mączniakowi prawdziwemu. Jeśli jednak na roślinach zauważymy biały nalot, usuńmy chore części i wykonajmy co 7 dni 2-3 opryski, np. biopreparatem Antifung lub Bioczos. Werbeny, rozrastając się, głuszą chwasty i pielenie starszych okazów zwykle jest zbędne.
WERBENY WŁASNEGO CHOWU
Z nasion. Najpierw nasiona warto kilkanaście godzin chłodzić w lodówce, by lepiej kiełkowały. W lutym wysiewamy je do małych pojemników. W temperaturze 18-20°C siewki pojawiają się po 2-3 tygodniach. Potrzebują bardzo dużo światła. Gdy rozwiną 2-3 liście, pikujemy je do żyznej, lekkiej ziemi i ustawiamy w temp. 10-14°C. Z nasion nie można otrzymać np. werben długopędowych.
Z sadzonek. W połowie sierpnia pobieramy ze zdrowych roślin sadzonki wierzchołkowe o 3 parach liści i ukorzeniamy je w ziemi zmieszanej z piaskiem, najlepiej w temperaturze 18-20°C. Rośliny przechowujemy przez zimę w jasnym pomieszczeniu w temp. ok. 7°C. Od lutego powinny mieć cieplej (10-14°C).
Uprawa dwuletnia. Przed nadejściem mrozów rośliny mocno przycinamy, wykopujemy, sadzimy w donicach i trzymamy do wiosny w temp. ok. 5°C.
Uwaga: Aby siewki i sadzonki lepiej się rozkrzewiły, należy uszczykiwać im wierzchołki. W drugiej połowie maja rośliny hartujemy, a następnie sadzimy na stałe na rabatach lub w pojemnikach.
Czy wiesz, że... Werbena patagońska jako roślina przyjazna środowisku została odznaczona przez brytyjskie Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze nagrodą Award of Garden Merit.
WERBENY NA DZIKO
Odmiany mieszańcowe pochodzą od ponad 20 dzikich gatunków występujących w ciepłych i suchych rejonach obu Ameryk. Niektóre po werbenie peruwiańskiej (V. peruviana) dziedziczą delikatne pędy, powcinane liście i drobne kwiatostany. Natomiast gatunki V. tenera i V. elegans przekazały innym mocniejszy pokrój i małe dębokształtne liście. W Polsce rośnie dziko mało efektowna werbena lekarska (V. officinalis), prawdopodobnie też przybyła z Ameryki.
URODA PO WIELU PRZODKACH
Jako pierwsza pojawiła się na rabatach werbena ogrodowa (Verbena hybrida) uzyskana w wyniku krzyżowania dzikich gatunków i rozmnażana z nasion. Kiedy opracowano wydajne laboratoryjne metody regeneracji roślin, zaczęły konkurować z nią efektowne mieszańce, które można mnożyć jedynie z niewielkich ich fragmentów. Odmian jest więc duży wybór. Jedne tworzą kępy prostych sztywnych pędów o wysokości 40 cm, inne mają przeszło metrowe wiotkie łodygi, łatwo ukorzeniające się w gruncie. Wszystkie obficie kwitną. Ich ozdobą są wypukłe albo płaskie kwiatostany o świeżych barwach, niekiedy pachnące. Do najnowszych należą odmiany brzoskwiniowe (do pełnej skali barw brakuje jedynie żółtych i jaskrawopomarańczowych), pełne oraz o kwiatkach dwu- lub trójbarwnych.
BEZ ZBĘDNEGO UPIĘKSZANIA
Zupełnie odmienny, bardziej dziki typ urody prezentuje werbena patagońska (V. bonariensis) - gwiazda rabat w stylu angielskim. Tworzy małe liliowe bukieciki, które wyrastają na wierzchołkach ponadmetrowych, rzadko ulistnionych pędów. Cienkie łodygi są na tyle sztywne, że w zacisznych miejscach roślina nie wymaga podpórek. Od lipca do późnej jesieni wznosi się delikatnym obłokiem ponad innymi kwiatami, wypiętrzając rabaty, albo dodaje koloru wysokim trawom. Zaschniętą pozostawia się na zimę, by dekorowała ogród. Niestety, wiosną zwykle trzeba ją usunąć, bo choć jest byliną, ginie od silniejszego mrozu. Uprawiana jako roślina jednoroczna nie jest kłopotliwa. Raz posadzona trwa w ogrodzie latami, bo wydaje sporo samosiejek. Pojawiają się nawet w najbardziej nieoczekiwanych miejscach i wyglądają bardzo malowniczo. Młodziutkie rośliny możemy też przenosić w upatrzone miejsca.
Czy wiesz, że... Werbeny mają sporo odmian samooczyszających się. Nie tworzą one nasion, więc ich stare kwiaty całe opadają i suche owocostany nie szpecą roślin.
BŁYSZCZĄ W SŁOŃCU
Werbenom odpowiadają miejsca ciepłe i słoneczne. W żyznej, próchnicznej glebie rośliny te nie wymagają intensywnego nawożenia. Jedynie odmiany długo- pędowe są dość "żarłoczne" i co 10 dni należy je zasilać roztworem nawozów wieloskładnikowych o niskiej zawartości azotu (tzw. nawozami do roślin kwitnących), podobnie jak werbeny rosnące na ubogiej ziemi. Są odporne na suszę, więc częste podlewanie nie jest konieczne. Jednak nie należy wystawiać ich na ciężkie próby, bo po długim niedoborze wilgoci tracą dolne liście i przestają obficie kwitnąć. Wodę lepiej lać na ziemię, a nie na pędy, by nie ułatwiać rozwoju mączniakowi prawdziwemu. Jeśli jednak na roślinach zauważymy biały nalot, usuńmy chore części i wykonajmy co 7 dni 2-3 opryski, np. biopreparatem Antifung lub Bioczos. Werbeny, rozrastając się, głuszą chwasty i pielenie starszych okazów zwykle jest zbędne.
WERBENY WŁASNEGO CHOWU
Z nasion. Najpierw nasiona warto kilkanaście godzin chłodzić w lodówce, by lepiej kiełkowały. W lutym wysiewamy je do małych pojemników. W temperaturze 18-20°C siewki pojawiają się po 2-3 tygodniach. Potrzebują bardzo dużo światła. Gdy rozwiną 2-3 liście, pikujemy je do żyznej, lekkiej ziemi i ustawiamy w temp. 10-14°C. Z nasion nie można otrzymać np. werben długopędowych.
Z sadzonek. W połowie sierpnia pobieramy ze zdrowych roślin sadzonki wierzchołkowe o 3 parach liści i ukorzeniamy je w ziemi zmieszanej z piaskiem, najlepiej w temperaturze 18-20°C. Rośliny przechowujemy przez zimę w jasnym pomieszczeniu w temp. ok. 7°C. Od lutego powinny mieć cieplej (10-14°C).
Uprawa dwuletnia. Przed nadejściem mrozów rośliny mocno przycinamy, wykopujemy, sadzimy w donicach i trzymamy do wiosny w temp. ok. 5°C.
Uwaga: Aby siewki i sadzonki lepiej się rozkrzewiły, należy uszczykiwać im wierzchołki. W drugiej połowie maja rośliny hartujemy, a następnie sadzimy na stałe na rabatach lub w pojemnikach.
Czy wiesz, że... Werbena patagońska jako roślina przyjazna środowisku została odznaczona przez brytyjskie Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze nagrodą Award of Garden Merit.
WERBENY NA DZIKO
Odmiany mieszańcowe pochodzą od ponad 20 dzikich gatunków występujących w ciepłych i suchych rejonach obu Ameryk. Niektóre po werbenie peruwiańskiej (V. peruviana) dziedziczą delikatne pędy, powcinane liście i drobne kwiatostany. Natomiast gatunki V. tenera i V. elegans przekazały innym mocniejszy pokrój i małe dębokształtne liście. W Polsce rośnie dziko mało efektowna werbena lekarska (V. officinalis), prawdopodobnie też przybyła z Ameryki.
Skomentuj:
Werbena na rabaty