Naturalna prognoza pogody. Jak rośliny i zwierzęta reagują na zmianę pogody?
Tomasz Zubilewicz : Niedawno byłem w górach. Znajomy góral już w sobotę zapowiedział poniedziałkowy deszcz. Skąd to wiedział? Wystarczy uważnie obserwować przyrodę.
Jak rośliny reagują na zmianę pogody?
Wielu ludzi reaguje na zmiany pogody - np. sennością przy szybko spadającym ciśnieniu lub brakiem koncentracji przy południowym wietrze. Podobnie zachowują się rośliny. Potrzebują energii słonecznej i światła, dlatego w dzień obracają się w stronę słońca (zjawisko to nazywane jest fototropizmem), rozwijają płatki czy liście. A po zachodzie słońca szykują się na nocny spoczynek. Aby zatrzymać zdobytą w dzień energię, zwijają się i kurczą, zmniejszając swą powierzchnię. Tak robią maciejka, groch czy mniszek lekarski, który w dzień maluje zieleń trawników wręcz pokazowo żółtym kolorem. Ale już pod wieczór te same murawy wyglądają zupełnie inaczej...
Również tulipan i krokus reagują na zmiany temperatury, rozwijając bądź stulając płatki. Ruchy te można obserwować nawet przy umiarkowanym i dość dużym zachmurzeniu.
Jeśli chcecie ustrzec się deszczu, spoglądajcie na kasztanowce lub czeremchy, które - wraz ze zwiększającą się wilgotnością powietrza i wzrostem zachmurzenia - już kilka godzin przed pierwszą kroplą zaczynają zwijać liście. Podobnie zachowują się stokrotki, malwy i koniczyna.
Parkujecie pod klonem lub wierzbą? To pewnie zauważyliście, że na samochodzie pojawiają się czasem lepkie kropelki. Drzewa te usuwają poprzez liście nadmiar płynów i soli mineralnych. Niektórzy łączą to z faktem nadejścia deszczu i dostawą nowej porcji substancji organicznych. Jedno jest pewne - niezależnie od deszczu samochód potem wymaga umycia.
Jak górale przewidują pogodę?
Specjalistami od prognoz pogody są górale. Potrafią przepowiedzieć deszcz kilka dni wcześniej - wystarczy że spojrzą na góry i "widzą je bardzo blisko"... Deszczową pogodę zapowiada też dobrze niosący się po wodzie głos. Wilgotne powietrze lepiej przenosi dźwięk, dlatego czasem odgłosy ruchliwej szosy, dzwonów w kościele czy przejeżdżającego pociągu słyszymy gorzej przy słonecznej i suchej pogodzie.
Pisząc te słowa, co jakiś czas zerkałem na swój ogród. Komary mi nie przeszkadzały, jaskółki latały wysoko, przelatujące samoloty nie robiły wielkiego hałasu. Czy zatem w najbliższych dniach będzie słonecznie? Na wszelki wypadek sprawdzę prognozę pogody.
Jak zwierzęta reagują na pogodę?
Przejdźmy teraz do prognozowania pogody przez zwierzęta. Większość ich zachowań dyktowana jest zmianą wilgotności powietrza i ciśnienia. Obserwowałem kiedyś swojego psa. Kiedy chodził powoli po domu i każde miejsce było dla niego odpowiednie do drzemki - nadchodziła pochmurna i mokra pogoda. Burze nie robiły na nim wrażenia, ale z kolei wilczur moich znajomych szukał kryjówki przed każdą nawałnicą. Jeszcze nie słychać było grzmotów ani widać błyskawic, a pies już się kulił i chował.
Komary, muchy i bąki przy suchym powietrzu zapowiadającym słoneczną pogodę są dla nas mniej dokuczliwe. Pszczoły na dłużej opuszczają ule, gdy są pewne, że w drodze nie złapie ich deszcz ani burza.
Gdy zbliża się opad, jest parno i duszno, przebywanie na świeżym powietrzu staje się nie do zniesienia. Komary i meszki robią się wówczas tak natarczywe, że trzeba uciekać do zamkniętego pomieszczenia. Z kolei jaskółki latające wysoko nad naszymi głowami zwiastują słoneczną pogodę. Ich niski lot oznacza, że owady i muchy, którymi się żywią, przeniosły się bliżej gruntu. Co je skłania do tego? Duża wilgotność powietrza, czyli zapowiedź deszczu w najbliższych godzinach.
Radosny śpiew skowronka na polach to zwiastun dobrej aury. Wiele osób wyciąga też wnioski z krakania wron, kawek czy gawronów oraz z zachowania pająków, które nie budują sieci przed wietrzną i deszczową pogodą; wiadomo - w deszczu muchy nie latają, więc po co się nadaremnie męczyć?
Leśnicy obserwują również kopce mrówek - mocno spadziste zapowiadają ostrą zimę. Wspomnę jeszcze o niedźwiedziach. Ostatnie dwie zimy sprawiły, że misie chodzą mocno niewyspane, bo zimy - tej prawdziwej - praktycznie nie było.
Jak kwiaty przepowiadają zimę?
Gdy byłem mały, w moim pokoju stał kwiat, który zimą obsypywał się kwiatami. Wtedy Mama mówiła o nadchodzących mrozach. I miała rację - najpóźniej w ciągu 10 dni za oknem robiło się zimowo. Ten kwiat wystąpił potem ze mną w jednej z prognoz pogody...
Kaktus bożonarodzeniowy (bo o nim mowa) nie jest jedyną rośliną mówiącą o zmianach w pogodzie. Prognozują też zwierzęta, a nawet przedmioty. O wiele więcej na ten temat wiedzieli nasi przodkowie, bardziej związani z przyrodą. Jej dokładna obserwacja pozwoli i nam poszerzyć wiedzę o pogodzie, wyciągać trafne wnioski z różnych zjawisk.
Skomentuj:
Naturalna prognoza pogody. Jak rośliny i zwierzęta reagują na zmianę pogody?