Wysiewamy byliny i gatunki dwuletnie

Do jesieni nasiona dwulatków i bylin wzejdą, a siewki podrosną. Chociaż w tym roku jeszcze nie zakwitną, będziemy mieć własną rozsadę, z której będzie pożytek w następnych latach.

Ogród tanim kosztem

Jednym ze sposobów na jego osiągnięcie jest samodzielne "wyprodukowanie" rozsady. Bo policzmy: 1 sadzonka bratka kosztuje 1-2,5 zł, sadzonka byliny (np. orlika, czy dzwonka) - kilka, a czasem nawet kilkanaście zł. W takich samych cenach kupimy paczkę nasion bratków i orlików. A przecież z jednej paczki (dobrych!) nasion uzyskamy od kilku do kilkudziesięciu roślin. Trochę więcej pracy, ale jaka oszczędność kosztów!

Sadzonki uzyskamy jeszcze taniej, gdy wysiejemy nasiona zebrane własnoręcznie. Jeśli jednak pochodzą one od mieszańców oznaczonych jako F1, uzyskane rośliny potomne nie powtórzą wiernie cech rośliny matecznej. Zawsze warto jednak próbować i sprawdzić, co wyrośnie. Czasem mogą trafić się ciekawe kwiaty.

Dwulatki

Roślinami dwuletnimi nazywamy te, które w pierwszym roku po wysianiu tworzą tylko liście (najczęściej w formie rozety), w takiej postaci zimują, a następnym roku wytwarzają kwiaty i nasiona. Gdy te dojrzeją, rozeta liściowa najczęściej zamiera. Oznacza to, że, aby co roku mieć nowe kwitnące dwulatki, trzeba je wysiewać każdego roku od nowa, właśnie w czerwcu.

Niektóre gatunki, takie jak stokrotka, czy niezapominajka wysiewają się chętnie same. Inne, jak naparstnica i malwa, tworzą kępy rozet, wyrosłych przy roślinie matecznej i utrzymują się w jednym miejscu nawet przez kilka lat (mówimy o nich: krótkotrwałe byliny).

Najbardziej znane dwulatki, to:

bratek, dziewanna, dzwonek ogrodowy, goździk brodaty, lak, mak syberyjski, malwa ogrodowa, miesięcznica, naparstnica, niezapominajka, stokrotka, wieczornik damski.

Byliny

To rośliny wieloletnie, których części nadziemne zanikają na zimę. Wiele z nich (chociaż nie wszystkie) można wysiać właśnie w czerwcu. Otrzymane z nich siewki mogą zakwitnąć w następnym roku, albo dopiero za 2-3 lata.

Gatunki bylin, które wysiewamy w czerwcu:

Aster alpejski, aster gawędka, nowoangielski i nowobelgijski (nie mylić z jednorocznym astrem chińskim), chaber, dzielżan, dzwonecznik, dzwonek, firletka, gajlardia, gęsiówka, gipsówka, groszek szerokolistny, goździk chiński i pierzasty, krwawnik, kuklik, len trwały, macierzanka, nachyłek, oman, orlik, ostróżka, pięciornik, rogownica, rudbekia, słoneczniczek, smagliczka skalna, sasanka, tojeść, wiesiołek, złocień, żagwin, żurawka.

Jak siejemy

Bratki, dzwonki, stokrotki, a także drobne nasiona bylin (dzwonków, goździków, pierwiosnków) najlepiej wysiać do skrzynki z ziemią do wysiewów lub ziemią uniwersalną zmieszaną z piaskiem. Podłoże w skrzynce wyrównujemy i lekko ugnaiatamy. Większe nasiona malw, czy naparstnicy poradzą sobie z kiełkowaniem na zagonku. Musimy go jednak wcześniej dobrze spulchnić i oczyścić z chwastów. Warto też sypnąć po wierzchu kompostem przesianym przez rafę (siatkę rozpiętą na ramie). Na zagrabionym zagonku robimy rowki głębokości 1 cm. Nasiona wysiewamy w rowkach, po czym delikatnie przysypujemy ziemią.

Zarówno wysiewy w skrzynkach, jak i na zagonku starannie podlewamy, a gdy siewki wzejdą, przerzedzamy je w taki sposób, by pozostałe rośliny znalazły się w odległości kilku cm od siebie. Po takim zabiegu uciskamy ziemię wokół siewek i podlewamy je.

Nasiona roślin, które tworzą korzeń palowy (jak maki, malwy, ostróżki, mikołajki, chabry, groszki) najlepiej wysiewać od razu na miejsce stałe i tylko przerzedzać wschodzące siewki. Te gatunki źle bowiem znoszą przesadzanie. Można je przesadzać tylko wtedy, gdy są bardzo młode i mają jeszcze krótki korzeń. Jeśli mamy niewiele nasion takich gatunków, to możemy je umieścić pojedynczo w doniczkach, a podrośnięte siewki przesadzać na rabatę z bryłą ziemi, nie uszkadzając korzeni.

Dalsza opieka i zimowanie

Młode siewki mogą łatwo zginąć, jeśli zarosną je chwasty. Dlatego pielenie oraz podlewanie nalezą do prac priorytetowych przy młodych roślinach.

W drugiej połowie sierpnia lub na początku września przenosimy podrośnięte siewki bylin i roślin dwuletnich na miejsce stałe. Warto rabatę wzbogacić w kompost, by młode rośliny wzmocniły się przed nadejściem zimy.

Późną jesienią, gdy zapowiadane są mrozy, należy stworzyć "młodzieży" dobre warunki do zimowania. Ziemię wokół nich ściółkujemy przekompostowana korą sosnową lub grubszą warstwą kompostu. Części naziemne rozsady chronimy w ten sposób, że przysypujemy je suchymi liśćmi i gałązkami iglaków. Wiosną zakrycie zdejmujemy.