Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Balkon w stylu morskim

tekst i zdjęcia: Magdalena Markiewicz, blogerka z wnętrzarską pasją, mysweetdreaminghome.com

Letnie weekendy w mieście też mogą mieć sporo uroku, zwłaszcza gdy na balkonie stworzymy namiastkę nadmorskiego kurortu - otulonego zapachem lawendy i szumem traw.

Jest tu wszystko, co potrzebne do relaksu: ława wymoszczona poduchami, stolik do odstawiania napojów, zasłonka (będąca też moskitierą), oświetlenie... A pod ścianą kwietnik z palety - lokum dla lawendy.
Jest tu wszystko, co potrzebne do relaksu: ława wymoszczona poduchami, stolik do odstawiania napojów, zasłonka (będąca też moskitierą), oświetlenie... A pod ścianą kwietnik z palety - lokum dla lawendy.
Fot. Magdalena Markiewicz

Nasz balkon (o powierzchni 10 m²) jeszcze 5 lat temu straszył betonową wylewką. Dziś jest letnim pokojem, jadalnią, a nawet sypialnią. Aranżując go, zaczęliśmy od mebli. Większość gotowych modeli się tu nie mieściła, postawiliśmy więc na meble z palet: regalik (dla roślin) i ławę (dla nas). Z palet powstała też posadzka. Wystarczyło parę godzin pracy narzeczonego i techniczne wsparcie jego taty. Wszystko za grosze i własnym sumptem! Tylko stoliczek kupiliśmy w sieciówce.
Kocham morze, jego błękity i szarości – stąd kolorystyka balkonu. W rezultacie czujemy się tu jak na wakacjach; szum traw i jutowych proporczyków, aromat lawendy, miękkie poduchy, zwiewna tkanina na karniszu... Tylko kosz, kapelusz i na plażę! A wieczory rozświetlone świecami, lampionami i girlandą żarówek są naprawdę bezcenne.

Skomentuj:

Balkon w stylu morskim