Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Sposoby na zimowe problemy w ogrodzie

opracowanie Ewa Stroik

Choć biały puch pokrywający ziemię wygląda ładnie, to doskonale wiemy, jakie obowiązki wiążą się z najzimniejszą porą roku. Zasypane podjazdy i dachy, zamarznięte rynny, oblodzone schody... Aby zima nie kojarzyła się tylko z kłopotami, trzeba zaopatrzyć się w urządzenia, które pozwolą im zapobiec.

22935765 https bi
Fot. Fiskars

Żeby nie zostać zaskoczonym przez zimę, należy kupić odpowiednie narzędzia, które pomogą oczyścić ze śniegu chodnik przed domem, ścieżkę prowadzącą do wejścia, a także podjazd do garażu. Na co zwrócić szczególną uwagę przy doborze narzędzi do odśnieżania? Przede wszystkim zastanówmy się, jaki obszar będziemy odśnieżać. Czy będzie to tylko ścieżka przy domu czy duży teren wokół? Ważna jest wielkość, konstrukcja oraz ciężar takiego sprzętu, wszystko to ma bowiem wpływ na komfort wykonywania pracy. Na niedużej posesji wystarczy szufla, miotła, skuwacz do lodu czy ręczny pług. Szuflę do śniegu powinniśmy mieć nie tylko w garażu, ale także w samochodzie na wypadek gdyby ugrzązł w zaspie. Narzędzia te powinny być lekkie, by można z łatwością się nimi posługiwać, trwałe i odporne na korozję. W sklepach dostępne są specjalne szufle z tworzywa sztucznego odpornego na niską temperaturę, do których nie przykleja się śnieg. Są one wzmocnione dodatkowo paskiem metalu na krawędzi. Ich zaletą jest także lekki i poręczny trzonek. Doraźnie przyda się zawsze piasek, sól czy odmrażacz do zamków. Dobrym rozwiązaniem jest też instalacja systemów przeciwoblodzeniowych. W przypadku gdy działka jest duża, pracę ułatwi odśnieżarka mechaniczna.

By nie tworzyły się zaspy

Najprostszym i najpopularniejszym narzędziem do odgarniania śniegu jest łopata.
Na rynku dostępne są łopaty z krawędzią z tworzywa sztucznego bądź z krawędzią stalową. Obie są odporne na uderzenia, sól drogową i bardzo niską temperaturę. Te z krawędzią z tworzywa sztucznego nadają się do nierównej powierzchni, takiej jak kostka brukowa. Szerokie boczne krawędzie łopaty zapobiegają spadaniu śniegu, a konstrukcja i użyte tworzywo gwarantują, że śnieg nie przylega do narzędzia. Jeśli będziemy odśnieżać gładki teren, np. beton czy asfalt, lepsza będzie taka z krawędzią stalową. W trudniejszym terenie przyda się szufla, która radzi sobie z odgarnianiem dużej ilości śniegu. Najlepiej szeroka i z możliwością dopasowania trzonka do wzrostu użytkownika. Zwróćmy też uwagę na uchwyty – dobrze by były pokryte dodatkową powłoką, która chroni dłonie przed zimnem, atutem są także pomocnicze uchwyty umieszczone w połowie długości trzonka.
Odśnieżanie nie oznacza tylko odgarnięcia białego puchu. Musimy także pamiętać o prawidłowym zabezpieczeniu powierzchni. Śliski obszar może być przyczyną nieszczęśliwego wypadku, dlatego po zakończonym odśnieżaniu pamiętajmy o posypaniu terenu piaskiem, solą lub innym środkiem antypoślizgowym. Sporym ułatwieniem będą solarki ręczne, które rozprowadzają środki rozmrażające. Solarka jest bardzo prosta w obsłudze – wystarczy przekręcić krążek dozownika do otworu zastosowanego środka (grubo- i drobnoziarnisty). Poręczną, dużą głowicą dozownika można wygodnie regulować nawet podczas pracy w grubych rękawicach.
Kiedy szufle nie wystarczą
Gdy pada intensywnie lub kiedy musimy odśnieżać duży teren, przydatna będzie odśnieżarka, która umożliwia odgarnięcie także zbitego i mokrego śniegu (szufle i łopaty mogą sobie nie poradzić). Do odśnieżania równych powierzchni, czyli podjazdów oraz ścieżek z kostki brukowej, odpowiednie będą odśnieżarki elektryczne, które są dość lekkie. Bezgłośna praca oraz możliwość wygodnego przechowywania to niewątpliwe zalety tych urządzeń. Wadą jest jednak ograniczony zasięg kabla. Wydajniejsze są odśnieżarki spalinowe jednostopniowe, które usuwają za jednym razem nawet 30-centymetrową warstwę śniegu. Są bardzo zwrotne, dlatego łatwo się je obsługuje, bez użycia dużej siły. Odśnieżarki spalinowe dwustopniowe są dużymi urządzeniami. Różnią się od poprzednich tym, że zawierają nie tylko wirnik ślimakowy zgarniający śnieg, ale także turbinę, dzięki której jest on odrzucany na dużą odległość.
Przydatnym wyposażeniem może być reflektor oświetlający teren przed maszyną. W okresie zimowym jest prawdopodobne, że będziemy zmuszeni pracować odśnieżarką wcześnie rano lub wieczorem, po zapadnięciu zmroku. Dobrym rozwiązaniem są też podgrzewane uchwyty. Dzięki nim nawet podczas dłużej pracy nie zmarzną nam ręce.
Przed uruchomieniem maszyny powinniśmy sprawdzić, jak ustawiony jest prześwit między podłożem a wirnikiem. Jeśli będzie za mały – możemy go uszkodzić. Jeśli z kolei ustawimy go za wysoko, skuteczność odśnieżania będzie niewielka.

Zimowy sprawdzian dla bram

Mróz i śnieg bywają przyczyną kłopotów z bramą wjazdową. Jeśli nie przygotujemy jej do zimy, może nie otworzyć się w najmniej oczekiwanym momencie.
Bramy dwuskrzydłowe są z reguły najmniej kłopotliwe. Nie mogą jednak służyć do odśnieżania wjazdu na posesję. Taki sposób ich użytkowania może doprowadzić do uszkodzenia konstrukcji bramy, urwania zawiasów i nadmiernego zużycia się mechanizmów napędu. Dlatego śnieg sprzed bramy trzeba usuwać na bieżąco.
Z odśnieżania podjazdu zwolnieni są jedynie właściciele przesuwnych bram samonośnych, szynowych – już nie. Skrzydło takiej bramy zawieszone jest wysięgnikowo i nie dotyka podłoża, co oznacza, że śnieg na przejeździe nie stanowi przeszkody. Brama samonośna nie ma też szyny, którą trzeba czyścić ze śniegu i lodu.
Warto zwrócić szczególną uwagę na fotokomórkę, bo jest najczęstszą przyczyną unieruchomienia bramy. Oblepiona mokrym śniegiem na pewno nie będzie działać prawidłowo.
W przypadku bram szynowych w przestrzeni, w której porusza się skrzydło bramy i przeciwwaga, nie może być żadnych przeszkód utrudniających ich ruch. By brama mogła się otworzyć, szyna musi być zawsze czysta. Gromadzący się w niej śnieg i lód skutecznie unieruchomią skrzydło. Da się temu zapobiec, układając pod szyną kabel grzejny. Jeśli tego nie zrobiliśmy, szynę trzeba regularnie czyścić.

Ochrona dachu i rynien

Śnieg zalegający na dachu, nawisy śnieżne i sople na rynnach stwarzają realne zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Dlatego odśnieżanie dachów oraz usuwanie śniegu i lodu z rynien jest obowiązkiem każdego właściciela domu. Mogą w tym pomóc elektryczne kable grzejne.
Przewody grzejne ułożone w rynnach zapobiegają zamarzaniu w nich wody i zatykaniu rur spustowych. Proces ten wspomagają dodatkowe przewody ułożone na krawędzi dachu ułatwiające topnienie śniegu zalegającego na połaci dachowej. Szerokość podgrzewanej strefy zależy od ukształtowania dachu. Kable grzejne układa się w linii prostej wzdłuż rynien oraz w miarę potrzeby „wężykiem” w pobliżu krawędzi dachu. W pionowych odcinkach rur spustowych przewód powinien sięgać poniżej strefy przemarzania, czyli w centralnej Polsce mniej więcej 1 m poniżej poziomu terenu.

O czym trzeba wiedzieć?

Zgodnie z obowiązującym prawem to na właścicielu nieruchomości spoczywa obowiązek usuwania śniegu i lodu z chodnika, który przylega bezpośrednio do terenu posesji. Odśnieżając zatem podjazd czy strefę wejściową, nie zapominajmy i o tej części drogi publicznej.
Za nieusunięcie śniegu z chodników grozi mandat, a dodatkowo istnieje ryzyko, że w razie wypadku z udziałem pieszego będzie on mógł domagać się od nas odszkodowania.

    Więcej o:

Skomentuj:

Sposoby na zimowe problemy w ogrodzie