105-metrowy apartament dla pary inspirowany Bauhausem
Dopasowanie planu aranżacji do aktualnych trendów nie jest wielką sztuką - grunt to odnalezienie własnego stylu, który odpowiadałby potrzebom i wyrażał pasje. Przykładem udanej realizacji takiego projektu jest prezentowany apartament, gdzie motywem przewodnim stały się starannie kolekcjonowane obrazy, rzeźby i grafiki.
Tutaj mieszka sztuka
Nie tylko dzięki licznym dziełom sztuki, ale także poprzez formę, materiały i paletę kolorów architektka Agnieszka Musiał-Chmielnik, założycielka Musiał Studio, stworzyła tak udaną aranżację wnętrz. Jej projekt nawiązuje do Bauhausu, gdzie kluczową rolę odgrywa zabawa formą i kolorem. Dlatego tak ważna jest tutaj gra kształtów i struktur, malowanych jasnymi kolorami. Drewno o ciepłym odcieniu dominuje jako materiał, a biel, szczególnie w części kuchennej, stopniowo przechodzi w delikatniejsze beże. Przestrzeń jest komponowana z kubistycznych, prostych form, które są łamane przez obłe detale - przy wyspie kuchennej, szafce pod telewizorem, meblach wolno stojących, oświetleniu i dekoracjach.
Rozświetlone, minimalistyczne przestrzenie stają się płótnem, na którym właściciele prezentują kolekcję sztuki. To ona dominuje w kompozycji, ustalając ton całej aranżacji i dodając dynamizmu stonowanym wnętrzom. Centralnym punktem jest największe dzieło, umieszczone nad stołem, stworzone przez samą architektkę, Agnieszkę Musiał-Chmielnik. Na eleganckiej kolumnie znajduje się rzeźba w odważnym kolorze autorstwa Tomasza Koclęgi. Przy wejściu powita nas grafika Nikodema Szpunara, a klatka schodowa ozdobiona jest kompozycją obrazu Magdaleny Nowatkowskiej w towarzystwie kultowych prac Matisse’a. Na piętrze, w holu, istotnym akcentem jest oryginalny, ręcznie wykonany żyrandol z kobaltowego szkła Murano.
Na piętrze, gdzie znajduje się sypialnia właścicieli, powtórzono stylistykę z otwartej części dziennej apartamentu.
Tutaj pozwoliliśmy sobie na większy kontrast i ciemniejsze tony. Fornirowana zabudowa stolarska i podłoga to główny akcent aranżacji, który jest uzupełniony beżowymi ścianami, sufitem oraz jedną z szaf. Do tego ciemnobrązowe łóżko oraz czarne elementy wykańczające jak komoda, obraz nad łóżkiem, oświetlenie czy fornirowana rama sporego lustra. Całość miała być spójna i minimalistyczna, dyskretnie nawiązując do stylu japandi.
Łazienka na parterze: mikrocement i zabudowa meblowa
Łazienka na parterze prezentuje ponadczasowe połączenie płytek imitujących kamień z barwami szaro-beżowymi. Ważny akcent stanowi tu mikrocement w kolorze białym, który nadaje delikatną strukturę i tworzy bazę przestrzeni. Poza tym, że pojawił się na ścianie, odnajdziemy go także na zabudowie stolarskiej. Uzupełnienie aranżacji stanowią lustro w organicznym kształcie oraz biała armatura.
Spora strefa prysznica została wydzielona szybą robioną na zamówienie. Wewnątrz jest minimalistyczny odpływ Geberit Cleanline80 wykończony w stali nierdzewnej. Miska WC to Geberit ONE, która uzupełniona jest o przycisk spłukujący Geberit Sigma01, za którym ukryty jest innowacyjny system DuoFresh. By zaoszczędzić kilka cm zastosowaliśmy stelaż podtynkowy typu slim, który ma zaledwie 8 cm. W pomieszczeniu znajdziemy także umywalkę Geberit ONE nablatową. Zależało nam na większej umywalce, ponieważ ta łazienka pełni też rolę gospodarczej (w białej zabudowie ukryta jest pralka z suszarką).
Minimalizm w łazience na piętrze
Taki styl uzyskano we wnętrzu za sprawą mikrocementu, który położono na podłodze i ścianach. Kontrastują z nim geometryczne płytki 3D na ścianie za wanną, która tworzy tu główny akcent. Aranżację łazienki uzupełniają biała wanna wolno stojąca oraz ceramika, a także geometryczne lustro o dużej powierzchni, od góry zakończone łukiem. Pod nim umieszczono zabudowę meblową z szufladami i dwiema umywalkami Geberit z serii Variform.
W tej łazience także, w celu zaoszczędzenia miejsca, postawiliśmy na stelaż podtynkowy typu slim. Przycisk spłukujący, który jest niemalże niewidoczny to model Geberit Sigma50. Za nim umieszczony został moduł DuoFresh, innowacyjny system do odciągania nieprzyjemnych zapachów. Zewnętrzną płaszczyznę przycisku pokryliśmy mikrocementem, dzięki czemu całość jest bardzo minimalistyczna. Miska w tej łazience to model Geberit AquaClean Sela, czyli miska WC z funkcją mycia. Nowoczesna i minimalistyczna bryła nie zdradza, że urządzenie skrywa w sobie dodatkową funkcję. Zgrabny pilot na ścianie obok miski służy do obsługi funkcji natrysku.
Skomentuj:
105-metrowy apartament dla pary inspirowany Bauhausem