Mieszkanie dla alergika

Nazwa "alergia" pochodzi od greckich słów: allos - inny, i ergos - praca, reakcja. Na różnego rodzaju alergie cierpi blisko jedna czwarta Polaków. Po czym poznać, że i my zaliczamy się do tego grona?

Jeśli nasz organizm w nietypowy sposób, np. katarem, astmą, zapaleniem spojówek, zaczyna reagować na substancję, którą większość osób toleruje, to znak, że przypuszczalnie jesteśmy alergikami. Przyczynami alergii w domu może być bardzo wiele czynników, np.: kurz, pleśń, substancje chemiczne, tapety, meble, książki bądź kleje.

Co zmienić w mieszkaniu?

Przede wszystkim musi sprawnie działać wentylacja, zwłaszcza w kuchni i łazience. Temperatura nie może przekraczać 24 stopni C. Bowiem im w domu jest cieplej i wilgotniej, tym szybciej rozwijają się roztocza (mikroskopijnych rozmiarów zwierzęta spokrewnione z pająkami). Roztocza żywią się pierzem z poduszki, kurzem, szczątkami martwej skóry. Ich odchody wywołują alergię.

Alergik powinien zrezygnować z dywanów, chodników i futrzaków, ponieważ gromadzi się na nich kurz. Najbezpieczniejsza jest podłoga z płytek ceramicznych lub paneli drewnianych. Wystarczy je zmyć mopem, aby były czyste.

Z tych samych względów osoby nadwrażliwe na kurz muszą usunąć z domu stare meble tapicerowane i wszelkiego rodzaju bibeloty. Niewskazane są również kwiaty, chyba że jesteśmy w stanie często i dokładnie myć ich liście. Książki zamykamy w szafkach. Na oknach wieszamy żaluzje bądź lekkie i gęste firanki, które zatrzymują kurz wpadający z zewnątrz. Firany należy prać przynajmniej raz na dwa tygodnie. Koniecznie rezygnujemy z zasłon! Meble i parapety ścieramy na mokro.

Jeśli jesteśmy uczuleni na pyłki, musimy bardzo uważać na to, kiedy wietrzymy mieszkanie. Należy tego unikać zwłaszcza w dni ciepłe i słoneczne. Pamiętajmy! Pyłki są najgroźniejsze rano i wieczorem, kiedy krążą z silniejszym wówczas wiatrem. Pościel suszmy w zamkniętych pomieszczeniach.

W domu można zainstalować dyfuzor (nawilżacz, który jednocześnie oczyszcza powietrze). Dyfuzor od innych nawilżaczy różni się tym, że nie ma filtrów. Woda z biopochłaniaczem wymywa z wtłoczonego powietrza zabrudzenia mechaniczne i bakterie, które osiadają na dnie zbiornika, wiąże i wytrąca w postaci osadu spaliny oraz dym tytoniowy.

Do odkurzania powinniśmy używać odkurzaczy wodnych lub odkurzaczy z specjalnymi filtrami dla alergików.

Ściany w kuchni i łazience pokrywamy kafelkami. Pozostałe pomieszczenia malujemy farbą emulsyjną (im bardziej skomplikowany skład farby, tym większe prawdopodobieństwo, że zawiera ona drażniące alergika substancje chemiczne).

Osoby wrażliwe na kurz i pleśń nie powinny zakładać boazerii w przedpokoju. Wylęgarnią pleśni mogą być też tapety.

Przyczyną naszego złego samopoczucia są często nowe meble, które wydzielają drażniący zapach. Jest to skutek stosowania środków chemicznych do impregnacji drewna.

Taki mebel możemy... wywietrzyć, otwierając często okna w mieszkaniu.

Łóżko dla alergika

Jeśli podczas snu częściej niż w dzień kichamy, kaszlemy, ciężko sapiemy, drapiemy się lub mamy podrażnione oczy przyczyną alergii może być łóżko lub pościel.

Głównym winowajcą są roztocza. Ulubionym miejscem bytowania roztoczy jest łóżko - nawet najbardziej skrupulatnie czyszczony materac jest nadal obfitym magazynem ludzkiego potu i szczątków złuszczonej skóry.

Radykalnym rozwiązaniem jest kupienie nowego łóżka (szczególnie jeśli stare ma już kilkanaście lat lub było używane przez inne osoby). Jego wybór nie jest prostą sprawą.

Szczególną uwagę musimy zwrócić na to, z czego zrobione są powłoki i materiały wypełniające nasze przyszłe miejsca do spania. Reakcje alergiczne wywołują np. pióra, włosy oraz wełna (przyciągają kurz).

Stelaże konstruowane są najczęściej z drewna. Wypełnia się je pianką, a obija bawełnianym adamaszkiem lub materiałami syntetycznymi.

Jeśli alergia jest wyjątkowo silna, powierzchnia podtrzymująca materac powinna być skonstruowana z listew bądź drutu, aby uniknąć materiałów wypełniających i obić tapicerskich.

Sam materac musi być odporny na wilgoć (przypomnijmy, że idealne warunki dla roztoczy to ciepło i wilgoć) i pozwalać na swobodną cyrkulację powietrza. Właśnie dlatego unikajmy poszyć plastikowych i nylonowych, stanowią bowiem skuteczną barierę dla wilgoci, ale dobrze nie wentylują.

Pościel, ale jaka?

Większość lekarzy zaleca stosowanie pościeli antyalergicznych z włókien syntetycznych (nie są pożywieniem dla roztoczy). Są jednak i przeciwnicy tego typu rozwiązań. Ich zdaniem proces prania pościeli z włókien syntetycznych nie zabija roztoczy, ale jedynie usuwa ich odchody. Zalecają za to stosowanie poszew i prześcieradeł z czystej bawełny.

O tym, co jest dla nas najlepsze, możemy się przekonać robiąc tzw. test jaśka. W tym celu przygotowujemy kilka rodzajów materiału (np. len, jedwab, bawełnę). Następnie pierzemy je przynajmniej kilkakrotnie i płuczemy w roztworze sody oczyszczonej. Tak spreparowaną tkaniną owijamy małą poduszkę i śpimy z nią dwie-trzy noce, obserwując, czy pojawiają się objawy chorobowe. Jeśli dolegliwości narastają, zmieniamy poszewkę jaśka na inną.

Poduszki, koce i narzuty powinno się regularnie wymieniać co trzy do pięciu lat. Łóżko dobrze jest czyścić odkurzaczem wyposażonym w specjalne filtry przynajmniej raz na tydzień. Czynność tę łączymy z dokładnym sprzątaniem sypialni. Nie zaleca się przy tym stosowania tradycyjnych szczotek, ponieważ rozprzestrzeniamy w te sposób cząsteczki alergenów w powietrzu.