Schowek na jedzenie nie musi być duży - wystarczy, by można było stanąć w progu i sięgnąć po wybrany produkt. W tej roli sprawdzi się więc nawet płytka szafka między wejściem a kuchnią - Fot. Rafał Lipski
Kiedyś spiżarnia pełniła funkcje lodówki - trzymało się w niej to, co wymagało chłodu. Dziś jej głównym zadaniem jest odciążenie rejonu kuchni od funkcji magazynowej. Ma to szczególne znaczenie w dobie otwartych, minimalistycznych wnętrz, gdzie kuchnia często współtworzy wystrój części dziennej.
1 z 3Schowek na jedzenie nie musi być duży - wystarczy, by można było stanąć w progu i sięgnąć po wybrany produkt. W tej roli sprawdzi się więc nawet płytka szafka między wejściem a kuchnią - Fot. Rafał Lipski
2 z 3Mała, 'przechodnia' spiżarnia z wejściem z holu i od strony kuchni - mniej pojemna, ale wygodna - Rys. Wawrzyniec Święcicki
3 z 3Schowek na jedzenie na zapleczu kuchni - można tu zmieścić większość kuchennych szafek, odciążając kuchnię - Rys. Wawrzyniec Święcicki
Otwarta i wyeksponowana nie powinna przyciągać uwagi niezliczoną liczbą porozstawianych po kątach pudełek z produktami spożywczymi, kolekcją rozmaitych urządzeń ułatwiających gotowanie - choćby nawet były "disajnerskie" i efektowne - czy zbyt dużą liczbą pojemnych, ale przez to zazwyczaj wizualnie ciężkich szafek. Ponieważ gdzieś jednak trzeba trzymać i zgrzewki z napojami, i wszystkie inne półprodukty przywożone raz na tydzień z supermarketu, oraz rozmaite kuchenne sprzęty - spiżarnie po latach zapomnienia triumfalnie powróciły do łask.
Oczywiście jak najbliżej kuchni! Ale równie ważne, co sąsiedztwo kuchni są łatwy dostęp od strony wejścia oraz bliskość garażu, skąd zazwyczaj przenosimy do domu zakupy. Choć łatwo psującą się żywność przechowujemy w lodówce, warto też zadbać o to, by spiżarniane półki znalazły się możliwie najdalej od urządzeń emitujących ciepło.
Spiżarnia powinna być chłodna i wentylowana, a jednocześnie osłonięta przed promieniami słonecznymi. Największym jednak problemem jest zapewnienie w spiżarni możliwie niskiej temperatury. Dlatego w typowym domu jednorodzinnym warto urządzić ją w nieogrzewanym pomieszczeniu ulokowanym od północy.
Bardzo ważna jest dobra wentylacja pomieszczenia spiżarni. W domu, gdzie nie ma systemu wentylacji mechanicznej, najlepszym wyjściem jest oddzielny kanał wentylacyjny w kominie. W budynkach parterowych z niewysokim kominem ciąg można wspomagać elektrycznym wentylatorem.
Gdy podłączenie do komina jest niemożliwe, można zaprojektować w spiżarni okno zabezpieczone przed bezpośrednim dostępem promieni słonecznych, z możliwością rozszczelnienia, lub wyposażone w specjalne nawiewniki.
Innym rozwiązaniem jest wykonanie w ścianie zewnętrznej dwóch otworów o wymiarach 14×14 cm lub średnicy 200 mm, zabezpieczonych przed owadami i małymi zwierzętami. Jeden z nich powinien się znaleźć na wysokości 30 cm od podłogi, drugi 30 cm pod sufitem. Powierzchnia ściany z otworami powinna zostać wolna od zabudowy.
Jeśli w domu jest system wentylacji mechanicznej, najlepiej włączyć po prostu pomieszczenie spiżarni do tego systemu.
Skomentuj:
Spiżarnia czyli gdzie ukryć zapasy