Dom Coralie: połączenie starego z nowym

„Lubię łączyć urok starego z praktycznością nowego. Na przykład, tworząc ogromną szafę na zamówienie w rogu, ale wykorzystując w niej stare drzwi i dodając gzyms, aby idealnie zintegrować ją z pokojem i sprawić wrażenie, że zawsze tam była”.

Wchodząc do domu Coralie odnosimy wrażenie, że wnętrza opowiadają nam różne historie. Aby wywołać ten efekt, właścicielka wykorzystuje inspiracje czterema porami roku. Dzięki temu wystrój wciąż się zmienia - wystarczą akcenty w postaci suszonych kwiatów, koszy czy nawet niewielkich dekoracji na kominku. Atmosfera antykwariatu z odrobiną nowoczesności to wiejski dom, o jakim zawsze marzyła, z mieszanką antyków i współczesności. Biel, krem i beż z kilkoma akcentami innych, jasnych kolorów w zależności od pomieszczenia, a do tego naturalne materiały - drewno, rattan, trzcina... patrząc na taką aranżację, czuje się ogromną dawkę inspiracji.

„Od lat jestem fanką suszonych kwiatów. Są bezużyteczne i zbierają kurz, ale jednocześnie są ładne i mogą stać w wazonie przez lata”.

Zaproszenie do salonu

W salonie panuje łagodna i przytulna atmosfera. Zasłony w wysokich oknach dają stonowane światło i kontrastują z niską sofą, tworząc w ten sposób ciekawą grę objętości. Dominują naturalne materiały, takie jak surowe drewno na podłodze, rośliny, trawa pampasowa, drewniany stolik kawowy i kredens z licznymi i pomysłowymi schowkami. Chociaż kolory pozostają w przeważającej mierze jasne, całość wzbogacają akcenty czerwieni na fotelu i dywanie.

„Poduszki, które zdobią moją sofę, pozwalają w bardzo prosty sposób zmienić wystrój poprzez wymianę kilku poszewek i nadanie dużym elementom bardziej personalnego charakteru”.

Przede wszystkim funkcjonalna kuchnia

Kiedy Coralie i jej mąż przybyli do swojego nowego domu, całkowicie usunęli starą kuchnię i zaczęli od zera. W planach był brak wysokich szafek, aby zyskać na przestrzeni, obszerny drewniany blat, na którym można wyeksponować codzienne naczynia, elementy vintage w postaci zlewu i płytek, aby wyznaczyć granice przestrzeni... a wszystko to w zgodzie z duchem domu. Również akcesoria zostały starannie dobrane pod kątem stylu retro: od miedzianych patelni po sprzęt AGD

Kolory sprzyjające dobremu dorastaniu

„Przestrzeń do zabawy to duże i przytulne dywany, na których można się położyć, pograć w piłkę, poczytać książkę lub pomyśleć o otaczającym świecie. Ale także miejsce na zabawki, tak aby były one dostępne dla dzieci. W końcu są to pokoje, w których chce się spędzać z nimi całe godziny”.

Dzięki kolorom midnight blue i terracotta, pokoje dziecięce przerodziły się w zaczarowane krainy, dalekie od stereotypowego błękitu i różu. Z wełnianym, bujanym fotelem do opowiadania historii w jednym pokoju i wygodnym, niskim, skórzanym fotelem w drugim, trudno powiedzieć, którzy z domowników najchętniej spędzają tam czas.