Przegląd dachu po zimie - co warto sprawdzić?

Właściwie wykonane pokrycie z materiału bardzo dobrej jakości powinno przetrwać wiele lat bez szkody. Warto jednak regularnie wykonywać przegląd dachu, najlepiej tuż przed zimą. Nie warto oszczędzać na przeglądzie dachu, tym bardziej że jego koszt nie jest wysoki, a w pierwszych latach bywa wykonywany w ramach gwarancji przez ekipę, która układała pokrycie. Właściwe przygotowanie dachu przed nadejściem zimy to nie tylko sposób na uniknięcie rozczarowania wiosną, ale również oszczędność czasu i pieniędzy. Pielęgnacja jest bowiem znacznie łatwiejsza niż kosztowny remont pokrycia i wykończenia poddasza. Jeśli jednak nie zdążyliśmy przeprowadzić przeglądu przed zimą, warto go zrobić jak tylko stopnieje śnieg.

Coroczny przegląd dachu?

Kompleksowy przegląd dachu powinien obejmować sprawdzenie stanu pokrycia i kontrolę jego konstrukcji, która po zimie nierzadko wymaga naprawy. Nie wszystkie pojawiające się na pokryciu usterki możemy zauważyć przy samodzielnych oględzinach. Dlatego przegląd i renowację dachu najlepiej powierzyć sprawdzonej ekipie dekarskiej. Usługa specjalisty nie jest droga w porównaniu z konsekwencjami, jakie mogą wystąpić w razie zbyt późnego dostrzeżenia usterek lub odłożenia w czasie ich likwidacji. Przegląd jest po to, by na bieżąco diagnozować uszkodzenia i je wyeliminować. Usuwanie drobnych szkód jest mniej kłopotliwe, a w dodatku znacznie tańsze, bo unikniemy generalnego remontu później.

Obowiązkowy przegląd dachu

W zależności od powierzchni budynku, przegląd techniczny należy przeprowadzać co 5 lat, lub przynajmniej raz do roku. Dach jako jeden z elementów składowych budynku, także powinien podlegać regularnym przeglądom. Jako element narażony na działanie warunków atmosferycznych, dach powinien podlegać kontroli przynajmniej raz do roku. Za okresową kontrolę dachu odpowiada właściciel budynku lub jego zarządca. Przegląd dachu powinien być przeprowadzony, pod kątem jego właściwości użytkowych i sprawności technicznej.

Przegląd dachu cennik

Koszt przeglądu zależy od stanu technicznego dachu i jego powierzchni. W przypadku powierzchni poniżej 1000 m2 cena usługi waha się od 300- 700 złotych. Jeśli powierzchnia przekracza 1000 m2, cena jest ustalana indywidualnie.

Jakie są konsekwencje braku przeglądu dachu?

Konserwacja dachu i rynien często jest bagatelizowana, co prowadzi potem do wielu kłopotów. Nie powinniśmy bagatelizować nawet pozornie niewielkich uszkodzeń. Stale sącząca się w miejscach nieszczelności woda stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla wyglądu elewacji, ale także stanu technicznego całego budynku. Z czasem może prowadzić do zawilgocenia murów, rozwoju grzybów i pleśni, a nawet osłabienia konstrukcji. Zignorowanie rys lub pęknięć rynny czy rury spustowej, grozi natomiast pogłębianiem się usterki i w konsekwencji poważną, kosztowną w naprawie awarią. Takie szkody wymagają kosztownych napraw i remontów, dlatego lepiej im zapobiegać poprzez regularne przeglądy i prace konserwacyjne, które są znacznie prostsze i tańsze.

Nowoczesne dachy nie potrzebują częstych przeglądów – tak naprawdę wystarczy je sprawdzać raz w roku, najlepiej przed zimą. Nieco więcej uwagi wymagają natomiast dachy starsze. Najwięcej szkód z reguły powodują jesienne wichury i ulewy oraz zalegający na dachu zimą śnieg.

Kontrola dachu polega przede wszystkim na uważnym sprawdzeniu, czy nie doszło do jakichś uszkodzeń w pokryciu oraz elementach obróbki blacharskiej. Należy skontrolować, czy na powierzchni dachu nie ma pęknięć, obsunięć dachówek lub innych uszkodzeń mogących powodować nieszczelność.

Czy można samodzielnie zrobić przegląd dachu?

Samodzielny przegląd dachu i systemu rynnowego, a nawet jego czyszczenie można przeprowadzić wyłącznie wtedy, jeśli będzie to całkowicie bezpieczne. W praktyce więc można się podjąć takich prac przy niskich domach, przy których wystarczy użycie wysokiej drabiny.

Jeśli konieczne jest wejście na dach (szczególnie spadzisty) w wysokim budynku, lepiej prace powierzyć wyspecjalizowanej firmie. Pomoc fachowców jest niezbędna do naprawy dachu, jego malowania czy wymiany rynien.

Przegląd dachu - jak naprawić pokrycie z dachówek?

Konserwacja dachu z dachówki ceramicznej lub betonowej polega głównie na usuwaniu nieszczelności (na przykład wymianie uszkodzonych elementów), a także na impregnacji lub malowaniu. Warto wiedzieć, że nowoczesne preparaty gruntujące zabezpieczają dachówkę przed rozwojem pleśni i grzybów, natomiast impregnaty chronią pokrycie przed nasiąkaniem. Nowoczesne farby z kolei mają specjalne pigmenty odbijające promienie UV, co zapobiega blaknięciu koloru.

Jak konserwować dachówki?

Nawet tak trwałe pokrycie dachowe jak dachówki ceramiczne i betonowe może zostać uszkodzone. Silny wiatr i zmiany temperatury są przyczyną powstawania na powierzchni dachówek rys i pęknięć, a pojedyncze elementy mogą się obluzować. Może to spowodować uszkodzenie warstwy wstępnego krycia – membrany dachowej lub papy – i w związku z tym przeciekanie dachu. Dlatego należy naprawić pokrycie jak najszybciej.

Zły wygląd pokrycia nie zawsze oznacza, że jest potrzebna kosztowna jego całkowita wymiana lub skomplikowany remont. Uszkodzone dachówki trzeba wymienić. Problemem może być jedynie brak zapasowych. Nawet jeśli uda się je dokupić, mogą się od starych różnić kolorystycznie. W takiej sytuacji dobrze jest zdemontować pokrycie z fragmentu połaci i przemieszać dachówki.

Większy kłopot mają właściciele starych dachów, którzy nie zostawili dachówek zapasowych lub już je wykorzystali. Może się okazać, że potrzebny model nie jest już produkowany. Wówczas można kupić nowe o bardzo podobnym wyglądzie. By uniknąć wyróżniających się „łat”, można zdjąć stare dachówki z mniej widocznego miejsca połaci i ten fragment pokryć nowymi, a starymi uzupełnić miejsce po uszkodzonych.

Metoda usunięcia uszkodzonych dachówek zależy od sposobu ich mocowania do drewnianych łat. Na stałe do łat mocuje się karpiówki. Aby je wymienić, trzeba usunąć gwoździe. Pozostałe modele zahacza się o łaty wyprofilowanymi zaczepami, jedynie niektóre mocuje się do nich klamrami.

Jak pozbyć się mchu z pokrycia?

Nie da się w skuteczny sposób zabezpieczyć żadnego pokrycia dachowego przed zielonym nalotem. W sprzyjających warunkach – na dachach domów położonych w pobliżu lasu lub zbiorników wodnych, zwykle na połaciach skierowanych na północ – mech może się pojawić nawet na szybach okien dachowych. Mniej podatne na to zjawisko mogą być blachodachówki z połyskiem. Na ich gładkiej powierzchni brud i zarodniki mchów mogą osadzać się w mniejszym stopniu. Jednak nie jest to ogólnie przyjętą regułą. Mech najlepiej usuwać strumieniem wody z węża ogrodowego lub przy użyciu myjki ciśnieniowej (do 50 barów). Nie wolno stosować do tego metalowych narzędzi, ponieważ łatwo nimi uszkodzić powierzchnię blachodachówki.

Jak naprawić pokrycie z blachy po przeglądzie dachu?

Generalnie dachy pokryte blachodachówką i blachą płaską ze stali powlekanej swoją trwałość zachowują przez 10-20 lat. Można ten czas wydłużyć, jeśli będą konserwowane w odpowiedni sposób. Z blach większość zabrudzeń zmywa deszcz. Jest to związane z zastosowanymi powłokami ochronnymi, które ograniczają osadzanie się brudu i innych zanieczyszczeń. Jeśli jednak zabrudzenia utrzymują się na powierzchni pokrycia, blachę należy umyć odpowiednimi środkami czyszczącymi. Nie należy używać do tego celu agresywnych detergentów i środków chemicznych, które nie są przeznaczone do pielęgnacji dachu – mogą one uszkodzić dach i wpłynąć na kolor powłoki.

Blachodachówkę można bez obaw czyścić miękką szczotką i wodą pod ciśnieniem. Bardziej uporczywy brud można usunąć, używając detergentu przeznaczonego do czyszczenia powierzchni powlekanych. Po kilku minutach od nałożenia takiego środka dach należy spłukać wodą od góry. Uporczywych plam, na przykład z sadzy, która mocno przywarła do blachodachówki, można się pozbyć, przemywając je ściereczką nasączoną białym alkoholem, terpenem pomarańczowym lub specjalnym środkiem do czyszczenia dachów. Wcześniej należy sprawdzić w mało widocznym miejscu, czy środek czyszczący nie zniszczy powłoki ochronnej.

Niewielkie ślady uszkodzeń powłoki lub plamy rdzy trzeba od razu zabezpieczyć. Najpierw oczyszcza się je dokładnie z brudu, używając do tego wody z dodatkiem detergentu. Jeśli pojawiła się rdza, usuwa się ją drobnoziarnistym papierem ściernym. Dopiero tak przygotowaną blachę dachową maluje się farbą antykorozyjną. Wykonanie tego zabiegu nie daje jednak trwałych efektów. Prawdopodobnie po kilku latach trzeba będzie przeprowadzić większy remont.

Jeśli blacha jest dziurawa, nie warto jej odnawiać. Racjonalniej będzie wymienić cały arkusz. Ze względu na bezpieczeństwo (praca na wysokości) lepiej taką naprawę zlecić specjalistom. Dysponują oni odpowiednim sprzętem i doświadczeniem. Na pewno nie warto zatrudniać przypadkowego wykonawcy, bez umiejętności i zabezpieczenia przed upadkiem z wysokości!

Co zrobić z odbarwioną blachą?

Każdy materiał pod wpływem promieniowania UV i upływu czasu traci swój pierwotny kolor. Produkty z blachy są tak opracowywane, aby ten efekt zminimalizować. Jednak pokrycie po wielu latach może się odbarwić. Wówczas dobrym rozwiązaniem jest jego malowanie. Cały proces odnowienia dachu sprowadza się do wyczyszczenia pokrycia i pomalowania bądź impregnacji. Dostępne na rynku farby i impregnaty do dachów sprawią, że jego powierzchnia będzie wyglądać jak nowa. Jeśli zlecimy to profesjonalnej firmie, rezultat utrzyma się na długie lata.

Przegląd dachu - jak naprawić rynny?

Punktem, którego nie powinno zabraknąć na liście przeglądu dachu, jest orynnowanie. Jeśli rynny znajdują się na wysokości dostępnej z drabiny, ich podstawowy przegląd i konserwację możemy wykonać samodzielnie.

Wstępne oględziny systemu orynnowania najlepiej jest przeprowadzić zaraz po pierwszych roztopach. Zalegający śnieg i lód mógł spowodować drobne uszkodzenia rynien lub rur spustowych mogą przyczyniać się do złego funkcjonowania całego systemu. Warto również sprawdzić czy w newralgicznych miejscach nie nazbierały się zanieczyszczenia, w konsekwencji ograniczające przepustowość orynnowania.

Część czynności możemy wykonać samodzielnie. Zanieczyszczenia najlepiej usuwać strumieniem wody z węża ogrodowego lub myjki ciśnieniowej. Można też użyć specjalnej miękkiej szczotki, najlepiej z długim teleskopowym wysięgnikiem. Nie wolno stosować do tego metalowych narzędzi, ponieważ łatwo nimi uszkodzić powierzchnię rynien (szczególnie tych z powłoką).

Osadzające się na ściankach rynien błoto i zgniłe liście, które zawężają światło rynien i ograniczają ich drożność, najlepiej wypłukać uprzednio wymiatając je szczotką. Za pomocą strumienia wody pod sporym ciśnieniem także udrożnimy rury spustowe. Systemy rynnowe często wyposażone są w czyszczaki, czyli specjalne koszyczki zapobiegające zapchaniu rur spustowych. Wystarczy je wyjąć i opróżnić. Jeśli koniec rury wchodzi do osadnika obok domu, trzeba go otworzyć i usunąć nagromadzone w nim zanieczyszczenia. Jeśli w rurze znajduje się bardzo duży czop (na przykład w kolanku), do jego usunięcia może być konieczne zdemontowanie poszczególnych elementów.

Dodatkowo skontrolujmy szczelność orynnowania. W trakcie zimy mogło dojść do usterki na łączeniu poszczególnych elementów systemu, która spowoduje ich przeciekanie. Najczęstszą przyczyną nieszczelności rynien jest miejscowe uszkodzenie mechanicznego lub rozsadzenie zalegającego lodu. Często też po prostu puszczają uszczelki, które parcieją ze starości. Najczęściej do takich uszkodzeń dochodzi na stykach poszczególnych elementów, w załamaniach i przy hakach mocujących. Można to jednak sprawdzić w bardzo prosty sposób – wlewając wodę do rur uprzednio zatykając wylewkę. Test należy wykonać przy dobrej widoczności i podczas bezdeszczowych dni, gdy rynny są całkowicie suche, aby można było bez trudu zauważyć przeciekające miejsca. Drobne defekty można izolować za pomocą specjalnych uszczelniaczy. Na większe nadadzą się złączki uszczelniające.

Po umyciu elementów orynnowania trzeba skontrolować stan ich powierzchni. Sprawdźmy, czy nie widać na niej uszkodzeń mechanicznych, rys czy głębszych zadrapań. Powłoki nie mogą się łuszczyć ani nosić śladów korozji. Wszelkie zarysowania i odpryski powinniśmy przygotować do renowacji. W tym celu najpierw należy je oczyścić, a następnie zabezpieczyć warstwą lakieru zaprawkowego.

Przy okazji kontroli pokrycia warto sprawdzić ustawienie i zamocowanie rynien i rur spustowych. Najlepszym testem jest wymywanie zanieczyszczeń. Jeśli woda sprawnie spływa do rury spustowej, wszystko jest w porządku. Jeżeli nie, konieczne jest skorygowanie jej spadku. Powinien on wynosić około 3 mm na 1 m długości rynny. Jednak poprawienie mocowań, wyprostowanie zakrzywionej konstrukcji orynnowania, wymianę uszkodzonych elementów najlepiej zlecić firmie dekarskiej.

Naprawa rynien czasami wymaga wykonania wielu prac – najbardziej wymagające pod tym względem są starsze systemy, a także te zaniedbane. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do poprawności działania systemu odwodnieniowego, skonsultujmy się z dekarzem. Doświadczony fachowiec będzie umiał ocenić, czy uszkodzony element można naprawić, czy wymaga on wymiany. Jeśli rynny łączone są na stałe, wymiana pojedynczej części będzie wymagała klejenia lub lutowania, w zależności od zastosowanej wcześniej techniki. A tu potrzeba już umiejętności i odpowiednich narzędzi. Czasem niezbędny może okazać się też demontaż części pokrycia dachowego.

Przegląd dachu - ile kosztuje konserwacja pokrycia?

Prace konserwacyjne dotyczące dachu i systemu rynnowego można powierzyć wyspecjalizowanym firmom. Sam przegląd to koszt od 300 zł. Trudno jednak podać jedną cenę za drobne naprawy pokrycia. Wszystko zależy od materiału dachowego i ilości usterek, dlatego cenę ustala się indywidualnie.

Jaki jest koszt mycia dachu?

To zależy od kilku czynników. Na ostateczną cenę ma wpływ wysokość domu, wielkość połaci i jej kształt. Znaczenie ma także rodzaj pokrycia i jego stan techniczny. Na rynku cena profesjonalnego mycia dachu pod ciśnieniem wynosi od 10 do 16 zł/m2 . Mycie bezciśnieniowe to wydatek od 5 do 9 zł/m2 . W wyjątkowych sytuacjach konieczne jest wynajęcie podnośnika koszowego, co oznacza dodatkowy koszt.

Przy myciu dachu warto dodatkowo zdecydować się na impregnację hydrofobową dachu, której koszt wynosi od 7 do 18 zł/m2.

Ile trzeba zapłacić za czyszczenie rynien?

Czyszczenie rynien nie jest drogie. Cena oscyluje od około 7 do 30 zł/mb. Koszt zależy od rodzaju dachu (czyszczenie rynny na dachu płaskim jest tańsze niż rynny przy dachu spadzistym), a także od stopnia zabrudzenia i wysokości budynku. Nieco więcej trzeba zapłacić za czyszczenie zapchanej rynny lub rury spustowej – ceny w tym przypadku wynoszą nawet 60-70 zł za jeden punkt odpływu.

Ile trzeba zapłacić za malowanie dachu?

Malowanie dachu krytego dachówką to wydatek od 26 zł/m2. Odnowienie blachy aluminiowej, stalowej niepowlekanej lub powlekanej pvdf, akrylem, poliestrem kosztuje 28-35 zł/m2 (z użyciem produktów z najwyższej półki). Dla blach powlekanych akrylem ze związkami silikonowymi, ceny wahają się w granicach 30-40 zł/m2, ale firmy wykonujące taką renowację wciąż można policzyć na palcach jednej ręki, ponieważ trwałe malowanie powinno wykonywać się metodą na gorąco z użyciem farb rozpuszczalnikowych akrylowo-epoksydowych lub poliestrowych.

Które miejsca na dachu wymagają sprawdzenia?

Po zimie warto sprawdzić miejsca najbardziej narażone na zaleganie śniegu (rynny koszowe, obróbki wokół okien i kominów) lub jego ciężar (mocowania barier i płotków śniegowych). Są to miejsca, w których ryzyko przeciekania i uszkodzenia pokrycia jest największe. Trzeba zwrócić szczególną uwagę na stan obróbek przy kominie oraz rynny koszowe (wklęsłe obróbki instalowane na przecięciu dwóch połaci dachowych, ułatwiające odpływ wody z opadów atmosferycznych zazwyczaj do rynny dachowej).

Po zimie często dochodzi do wykruszeń uszczelniaczy dekarskich oraz poluzowania elementów łączących dach z  kominami czy okapami. Uszczelniacze dekarskie, którymi zabezpieczone są te elementy, bardzo często wykruszają się wraz z upływem czasu, powodując przeciekanie pokrycia.

Intensywne opady i  zaleganie śniegu mogły także spowodować spustoszenia na dachach wyposażonych w osłony przeciwśniegowe i śniegołapy, dlatego warto zweryfikować, czy śnieg nie naruszył ich konstrukcji.