Styl pałacowy: luksus dla każdego

Styl pałacowy pojawił się w drugiej połowie XIX wieku w mieszkaniach i domach przedstawicieli bogacącej się wówczas klasy średniej, którzy pełnym przepychu wystrojem wnętrz chcieli podkreślić swój coraz wyższy status społeczny. Inspiracji szukali w historycznych siedzibach rodów arystokratycznych, swobodnie interpretując panujące w nich style. Efektem tego była mieszanka form, wzorów i barw, nierzadko ocierająca się o kicz. Mimo krytyki styl ten przetrwał do dzisiaj. Z czasem jednak znacznie się uprościł - zrezygnowano z nadmiaru motywów dekoracyjnych i zbyt bogatego wykończenia podłóg i ścian, ograniczono również liczbę mebli i złagodzono kolorystykę. W rezultacie "pałacowe" wnętrza znacznie wypiękniały i przestały być traktowane jako przejaw złego gustu.

Cechy typowe dla stylu pałacowego

*Ozdobne formy mebli. Najbardziej pasują eleganckie i wyglądające bardzo lekko tzw. ludwiki, czyli osiemnastowieczne fotele, krzesła, komody z okresu panowania królów francuskich: Ludwika XV i Ludwika XVI. Powinny to być autentyczne sprzęty z dawnych epok lub ich współczesne kopie.

*Stonowana kolorystyka. Dominuje biel w kremowym odcieniu, którą najczęściej zestawia się z jasnymi pastelowymi barwami, dodając złote akcenty. Dopuszcza się też czerń i brązy, ożywione jasną albo ciemną czerwienią.

*Dekoracyjne ściany i podłogi. Obowiązkowa jest sztukateria, czyli ozdobne listwy i rozety (dawniej modelowane ręcznie ze stiuku, dziś wyrabiane maszynowo ze styropianu). Ściany można wykończyć tapetą albo tynkiem strukturalnym imitującym marmur. Na podłodze - drewniany parkiet układany we wzory lub szachownica z białych i czarnych płytek ceramicznych.

*Wzory zapożyczone z dawnych epok. Na przykład rokokowe wici roślinne, kogucie grzebienie, motywy muszli albo liście i kwiaty akantu, szczególnie popularne w okresie baroku.

Rzeczy w tym stylu szukaj między innymi w sklepach: Meblonowak, Zara Home, Almi Decor, karestyle.pl, Decolor, Ludwik Styl, artdecor24.pl

Za udostępnienie wnętrz do sesji zdjęciowej dziękujemy warszawskiej restauracji Endorfina.