Elżbieta Błasikiewicz Projekt i stylizacja: Aneta Kosiba, Aleksandra Chmielewska/desenie.eu
<B>Pokój Mateusza i Mikołaja jest duży, ale  długi i ze skośną ścianą. Rodzice nie mogli sobie poradzić z urządzeniem tak nieustawnego wnętrza i właściwie zapewnili synom tylko wygodne miejsca do spania. Nic więc dziwnego, że chłopcy traktowali pokój jako sypialnię, a bawili się w salonie, zagracając to reprezentacyjne pomieszczenie swoimi zabawkami.</B> <BR />PO ZMIANIE. Pokój jest wygodny i wesoły. Stare łóżka zastąpiono tapczanami ze schowkami na pościel, a przy dwóch ścianach stanęły szafki na chłopięce skarby. Dzięki przemyślanemu oświetleniu i żywym kolorom we wnętrzu zrobiło się jaśniej i radośniej. - Fot. Marcin Urban
Pokój Mateusza i Mikołaja jest duży, ale długi i ze skośną ścianą. Rodzice nie mogli sobie poradzić z urządzeniem tak nieustawnego wnętrza i właściwie zapewnili synom tylko wygodne miejsca do spania. Nic więc dziwnego, że chłopcy traktowali pokój jako sypialnię, a bawili się w salonie, zagracając to reprezentacyjne pomieszczenie swoimi zabawkami.
1 z 8<B>Pokój Mateusza i Mikołaja jest duży, ale  długi i ze skośną ścianą. Rodzice nie mogli sobie poradzić z urządzeniem tak nieustawnego wnętrza i właściwie zapewnili synom tylko wygodne miejsca do spania. Nic więc dziwnego, że chłopcy traktowali pokój jako sypialnię, a bawili się w salonie, zagracając to reprezentacyjne pomieszczenie swoimi zabawkami.</B> <BR />PO ZMIANIE. Pokój jest wygodny i wesoły. Stare łóżka zastąpiono tapczanami ze schowkami na pościel, a przy dwóch ścianach stanęły szafki na chłopięce skarby. Dzięki przemyślanemu oświetleniu i żywym kolorom we wnętrzu zrobiło się jaśniej i radośniej. - Fot. Marcin Urban
2 z 8PRZED ZMIANĄ. Przypadkowe wyposażenie i nieodpowiednie oświetlenie sprawiły, że pokój braci był dość  mroczny i nieprzytulny. - Fot. Marcin Urban
3 z 8PO ZMIANIE. Specjalne nakładki na drzwiach modułowych szafek nie tylko zdobią, ale też służą zabawie - np. na tej chłopcy mogą grać w rzutki. - Fot. Marcin Urban
4 z 8PO ZMIANIE. Nad tapczanami pojawiły się lampki z ruchomymi ramionami, dające dobre światło do czytania. - Fot. Marcin Urban
5 z 8PRZED ZMIANĄ. Chłopcy mieli trudności z utrzymywaniem porządku, w pokoju nie było bowiem odpowiednich mebli na ich wszystkie skarby. - Fot. Marcin Urban
6 z 8PO ZMIANIE. Kącik do nauki dla Mateusza został urządzony w najjaśniejszym miejscu, czyli przy drzwiach balkonowych. Spod głównego blatu biurka, z boku, wysuwa się drugi - kiedy do szkoły pójdzie również młodszy Mikołaj, będzie miał gdzie odrabiać lekcje. - Fot. Marcin Urban
7 z 8PO ZMIANIE. Zabawne lampki w kształcie balonów nie tylko doświetlają pokój, ale także go rozweselają. Włącza się je, pociągając za sznurek. - Fot. Marcin Urban
8 z 8PO ZMIANIE. Uroda kolorowego dywanika w pełni zajaśniała przy nowych meblach i w dobrym oświetleniu. - Fot. Marcin Urban
<B>Pokój Mateusza i Mikołaja jest duży, ale  długi i ze skośną ścianą. Rodzice nie mogli sobie poradzić z urządzeniem tak nieustawnego wnętrza i właściwie zapewnili synom tylko wygodne miejsca do spania. Nic więc dziwnego, że chłopcy traktowali pokój jako sypialnię, a bawili się w salonie, zagracając to reprezentacyjne pomieszczenie swoimi zabawkami.</B> <BR />PO ZMIANIE. Pokój jest wygodny i wesoły. Stare łóżka zastąpiono tapczanami ze schowkami na pościel, a przy dwóch ścianach stanęły szafki na chłopięce skarby. Dzięki przemyślanemu oświetleniu i żywym kolorom we wnętrzu zrobiło się jaśniej i radośniej. - Fot. Marcin Urban
PRZED ZMIANĄ. Przypadkowe wyposażenie i nieodpowiednie oświetlenie sprawiły, że pokój braci był dość  mroczny i nieprzytulny. - Fot. Marcin Urban
PO ZMIANIE. Specjalne nakładki na drzwiach modułowych szafek nie tylko zdobią, ale też służą zabawie - np. na tej chłopcy mogą grać w rzutki. - Fot. Marcin Urban
PO ZMIANIE. Nad tapczanami pojawiły się lampki z ruchomymi ramionami, dające dobre światło do czytania. - Fot. Marcin Urban
PRZED ZMIANĄ. Chłopcy mieli trudności z utrzymywaniem porządku, w pokoju nie było bowiem odpowiednich mebli na ich wszystkie skarby. - Fot. Marcin Urban
PO ZMIANIE. Kącik do nauki dla Mateusza został urządzony w najjaśniejszym miejscu, czyli przy drzwiach balkonowych. Spod głównego blatu biurka, z boku, wysuwa się drugi - kiedy do szkoły pójdzie również młodszy Mikołaj, będzie miał gdzie odrabiać lekcje. - Fot. Marcin Urban
PO ZMIANIE. Zabawne lampki w kształcie balonów nie tylko doświetlają pokój, ale także go rozweselają. Włącza się je, pociągając za sznurek. - Fot. Marcin Urban
PO ZMIANIE. Uroda kolorowego dywanika w pełni zajaśniała przy nowych meblach i w dobrym oświetleniu. - Fot. Marcin Urban
Skomentuj:
Metamorfoza pokoju chłopców