To my tworzymy trendy - wywiad z Przemo Łukasikiem

Przemo Łukasik – architekt, jeden z założycieli pracowni medusagroup, której projekty wygrały 11 konkursów, otrzymały 31 nagród i dwa razy były nominowane do prestiżowej nagrody Miesa van der Rohe. Autor projektu Bolko Loft – ikony współczesnej polskiej architektury, wielu realizacji związanych z rewitalizacją przemysłowych przestrzeni czy zleceń dla międzynarodowych firm.

Czym dla Ciebie jest design?
PŁ: Dla mnie to bardzo szerokie pojęcie. Mieści się w nim również zakres mojej działalności, czyli architektura, projektowanie przedmiotów, dużych budynków biurowych czy domów jednorodzinnych. Każda z tych działalności ma te same cechy, kieruje się tymi samymi prawidłami. Różnią się jedynie technologią i skalą zastosowanych rozwiązań.

Jak podchodzisz do mody i trendów?
PŁ: Za trendy i modę odpowiedzialni są ludzie kreatywni. Są one wynikiem pewnych działań, przeczucia.

Jak w tym ujęciu prezentuje się polski trawertyn z Raciszyna?
PŁ: To materiał, w którym drzemie ogromny potencjał. Jak niewiele innych kamieni, jest trójwymiarowy, może być gładki, szorstki, potrafimy wypełnić jego pory, można go prześwietlać. To nieograniczona liczba scenariuszy. Rolą projektanta jest odegrać spektakl, który przedstawi te najciekawsze cechy i połączy je w całość.

Czy polski trawertyn odnajduje się we współczesnej architekturze?
PŁ: Trawertyn jest materiałem naturalnym. Najczęściej kojarzy się z antykiem. Z dużym szacunkiem podchodzę do historii i sposobów obróbki materiałów, jednak rozwiązań szukam współczesnych. Igranie z konwencjami, zestawienie materiału z kolorem, ze współczesną technologią, mogą bardzo dobrze i ciekawie współgrać. Zawsze będzie istniała grupa ludzi, którzy potraktują ten kamień historycznie – nie ma w tym nic złego. Natomiast myślę, że jego potencjał jest bardzo duży i warto go rozwijać w bardziej nowatorski sposób.

Jesteś jurorem w konkursie Trawertyn Design. Co skłoniło Cię do udziału w tym przedsięwzięciu?
PŁ: Wiedziałem, że w Polsce jest włoski trawertyn, nie wiedziałem, że jest nasz polski, wydobywany w Raciszynie. To już pierwszy powód udziału w tym konkursie. Myślę, że podobnie będzie z uczestnikami konkursu – wiedza o polskim trawertynie jest znikoma i to trzeba zmienić. Fakt, że różni się od trawertynu włoskiego – jest jego zaletą. Mamy polską substancję, polski trawertyn i warto z tym grać.

Czego oczekujesz od uczestników konkursu Trawertyn Design?
PŁ: Zaskoczenia. Liczę także na rozwinięcie potencjału materiału, dotknięcie jego podstawowych cech, a przede wszystkim współczesne potraktowanie. To jest dla mnie najistotniejsze.

Więcej informacji o konkursie, w którym jurorem jest Przemo Łukasik znajduje się na stronie: trawertyndesign.pl lub www.facebook.com/trawertyndesign