Oświetlenie sypialni: jakie lampy wybrać?

W sypialni z pewnością przyda się oświetlenie ogólne. Najczęściej jego funkcję pełni lampa wisząca zamontowana na środku sufitu. Ostatnio modne jest wieszanie lamp po bokach łóżka - wtedy służą one jako lampki nocne. Ale uwaga: zawieśmy je na takiej wysokości, by światło nie raziło w oczy osób leżących w łóżku. Tak usytuowane lampy mogą niedostatecznie oświetlić pomieszczenie, wtedy warto dodatkowo zainstalować w suficie na przykład oczka LED. 

Przy wezgłowiu często umieszcza się kinkiety - z jednej strony łóżka albo z dwóch, zależnie od tego, ile osób w nim śpi. Powinny znajdować się na wysokości 70-80 cm nad materacem; jeśli lubimy czytać przed snem, zadbajmy o to, by strumień światła padał w dół, oświetlając książkę czy gazetę. Pamiętajmy, że kinkiety najlepiej montować podczas remontu, bo przewody powinny być umieszczone w ścianie, a to wymaga wykucia w niej rowków.

Takich prac nie wymagają lampki nocne, które najczęściej stawiamy na szafce/stoliku lub półce przy łóżku. Te z abażurem z półprzejrzystej tkaniny lub tworzywa sztucznego dają lekko rozproszone światło, które sprzyja relaksowi i umożliwia orientację w pomieszczeniu po zgaszeniu światła sufitowego. Jeśli jednak mają służyć do czytania, wybierzmy model z regulowanym kątem padania światła (np. biurkowy). Coraz częściej zamiast tradycyjnych lampek nocnych stawia się przy łóżku lampy podłogowe, które mogą się stać dodatkową, bardzo efektowną dekoracją.  

A co z oświetleniem nastrojowym, tworzącym relaksujący klimat? Pamiętajmy i o nim. Jego funkcję mogą pełnić emitujące dyskretne światło taśmy LED, lampki cottonballs, a nawet świece. 

PRZEJDŹ DO GALERII >>