Przy jakim świetle najlepiej pracować, a przy jakim wypoczywać?

Dobre oświetlenie w naszym domu jest niezwykle ważne. Ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie, zdrowie oczu oraz jakość wykonywanej w danym czasie pracy, jaki i na jakość odpoczynku. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy w naszych domach odpowiednio dobierali oświetlenie.

Oświetlenie na co dzień

Wzrok męczy się przy za słabym, ale też przy zbyt mocnym świetle. W salonie czy pokoju dziennym, w którym przebywamy najwięcej, światło powinno być rozproszone. Powinno z góry równomiernie oświetlać całe pomieszczenie. Według badań, aby prawidłowo oświetlić salon o powierzchni ok. 20 m kw., potrzeba 300–400 W (5 żarówek o mocy 60 W). Dodatkowo w miejscach, w których zasiadamy do czytania książek czy gazet, powinna być dodatkowa lampka punktowo świecąca na książkę.

Światło do pracy

W pomieszczeniu, w którym pracujemy - czy to w domu, czy w biurze - światło powinno być rozproszone, tak żeby nie odbijało się od przedmiotów i nie tworzyło intensywnych refleksów. Dlatego w pokoju powinna się znaleźć lampa sufitowa. Do tego konieczna jest lampa biurkowa, która będzie tak oświetlać bezpośrednio miejsce pracy, żebyśmy nie musieli wytężać wzroku. Taka lampa powinna stać z boku i nieco z tyłu - światło  nie powinno świecić bezpośrednio w oczy. Dla osób praworęcznych źródło światła powinno znajdować się po lewej stronie, aby ręka nie zasłaniała światła.

Do pracy najlepsze jest światło o barwie zimnej, gdyż motywuje do działania i sprzyja koncentracji. Warto wiedzieć, że barwę ciepłą dają żarówki poniżej 3300 K, a zimne powyżej 5300 K. Według niektórych źródeł da się wyróżnić jeszcze trzecią, pośrednią barwę światła – neutralną, jaką lokuje się w przedziale 3300 K a 5300 K. Im więcej aktywności podejmujemy w danej przestrzeni, tym wyższa powinna stawać się temperatura barwowa źródła. Z tego też powodu do kuchni wybierzmy oświetlenie o neutralnej charakterystyce barw, np. z przedziału 3300–4000 K.

Oświetlenie a telewizor

Skoro światło o barwie zimnej jest najlepsze do pomieszczeń, w których pracujemy, to ciepłe sprawdzi się lepiej tam, gdzie wypoczywamy, np. w sypialni. Taka barwa działa wyciszająco i relaksująco, a wnętrze oświetlone ciepłym światłem odbierane jest jako bardziej przytulne i przyjazne. Co jednak, jeśli w pokoju jest telewizor? W takim przypadku barwa światła jest drugorzędna, ważniejsze jest jego natężenie. Wówczas światło w pokoju powinno być rozproszone. A gdy spędzamy przed telewizorem kilka godzin dziennie, dobrze jest postawić za nim lampkę z żarówką niewielkiej mocy, np. 25 W.

Przestrzegając powyższych zaleceń, zagwarantujemy sobie przyjazną przestrzeń i dobre samopoczucie.