Paryski szyk w centrum Warszawy - mieszkanie projektu WZ Studio
Styl paryskich kamienic od dawna inspiruje projektantów i architektów wnętrz do tworzenia ponadczasowych aranżacji pełnych elegancji i wytworności. Co by jednak było, gdyby wykorzystać go jako punkt wyjścia do eksperymentów z detalem i kolorem? Takie wyzwanie podjęły architektki z pracowni WZ Studio – Małgorzata Liebhart i Ada Skwira, które dodały klasycznym wnętrzom mieszkania w Warszawie nowoczesny twist.
Choć bazą stylistyczną jest tu paryski szyk, dominują kolor i aranżacyjny humor. Wnętrza, choć eleganckie, tętnią energią i dowcipem, co osiągnięto głównie poprzez zastosowanie różnych barw w poszczególnych pomieszczeniach: granatowej zabudowy w kuchni, zielonego sufitu w sypialni i gabinecie czy turkusu w łazience.
Mieszkanie w centrum stolicy zaprojektowałyśmy dla pary, która choć dużo podróżuje, uwielbia wracać do siebie. Zależało nam więc, by było ono z jednej strony klasyczne, „udomowione”, nawiązujące do wytwornych wnętrz paryskich kamienic, z drugiej nie pozbawione aranżacyjnych smaków i smaczków. Jest tu więc sporo żartu i twistu.
Architektki przyznają, że wybór kolorów nie był łatwy i wymagał wielu prób, aby odpowiednio zharmonizować elementy aranżacyjne. Dużą dawkę humoru wprowadzają starannie dobrane detale: stolik kawowy z wężem jako podstawą, kinkiet w łazience w kształcie buldoga, czy lampy-żyrafy przy łóżku. Interesującym elementem jest też komoda w stylu op-art, odnowiony stary kuchenny stół oraz kanapy wykonane na zamówienie. Większość wyposażenia została wykonana na zamówienie, co pozwoliło zachować stylistyczny ład i porządek, niełatwy do osiągnięcia w klasycznych wnętrzach.
Portal kominkowy, który znalazł się we wnętrzu na specjalne życzenie inwestorów, doskonale wpisuje się w klasyczne tło. Każdy detal został starannie przemyślany, aby tworzył spójną historię wnętrza i jego mieszkańców. Ten stylistyczny twist to zwrot architektek w stronę eklektyzmu, który, inspirowany klasyką i wzbogacony humorem, świadczy o ich niezwykłych umiejętnościach projektowych.
Drewniany stół, który tutaj jest, pochodzi z targu staroci i został on całkowicie odnowiony wg naszego autorskiego projektu. Z kolei czarno-biała komoda to jest zwykła szafka z jakiejś sieciówki, ale malunki są zrobione ręcznie.
Większość elementów wyposażenia została tu bowiem wykonana na zamówienie i skrojona na miarę. Idealnie rozrysowane sztukaterie, mozaiki perfekcyjnie dobrane do koloru ścian, a nawet drzwi, które łącznie z wejściowymi, zostały wymienione na nowe. Dzięki temu udało się tu zachować stylistyczny ład i porządek, co w przypadku wnętrz inspirowanych klasyką, do najprostszych nie należy.
Marzeniem inwestorów było, żeby zostawić kominek. Jak klienci kupili to mieszkanie, to był tu normalny kominek spalinowy. Jak jednak jak wystąpiliśmy o zgodę, żeby go po prostu przerobić, to już jej nie dostałyśmy, ze względu na dużą emisję spalin. Dlatego pojawił się tu po prostu biokominek.
Takich aranżacyjnych smaczków jest tu naprawdę wiele. Każdy detal został starannie przemyślany, tak by opowiadając własną historię, tworzył też historię wnętrza i życia jej mieszkańców. Ten stylistyczny twist jest zwrotem projektantek w stronę eklektyzmu – najtrudniejszego do opanowania stylu aranżacyjnego. Inspirowany w tym przypadku klasyką, z dużą dawką humory świadczy o zdolnościach projektowych architektek z WZ Studio, które sztukę urządzania opanowały do perfekcji.
Skomentuj:
Paryski szyk w centrum Warszawy - mieszkanie projektu WZ Studio