Owady gryzące. Jak uchronić się przed insektami?

Kąsające owady

Na świecie żyją setki tysięcy gatunków kąsających owadów, atakujących żądłami, kłujkami i innymi organami, często pełnymi jadu. Niestety, część tych żyjątek odwiedza nasze ogrody. Najbardziej dokuczliwe są komary, meszki, osy, szerszenie i kleszcze, które interesują się nami z różnych powodów. Przeważnie jesteśmy dla nich bombami pokarmowymi, pełnymi pożywnej krwi. Gromadzimy też wokół siebie zasoby smacznego jedzenia i tworzymy korzystny dla owadów mikroklimat, otaczając się roślinami czy ogrzewając zimą wnętrza. Jak się ustrzec intruzów? Najpopularniejszą ochroną są moskitiery - specjalistyczne lub uszyte własnym sumptem z przewiewnych tkanin o gęstym splocie. Skuteczną bronią są też odstraszacze w spreju - latem warto mieć je zawsze pod ręką. O innych metodach walki piszemy obok.

Fot. Tchibo

Na zdjęciu powyżej: Klosz z siatki chroni jedzenie przed osami i muchami

Kleszcze

Kleszcze pojawiają się najczęściej w wilgotnych, cienistych, zarośniętych ogrodach. Wabi je ciepło naszego ciała, zapach potu, wydychany CO2. Atakują znienacka, wbijając się skórę i pozostają tam często niezauważone nawet przez kilkanaście dni. Aby się ich ustrzec, unikajmy miejsc, w których lubią żerować: poboczy ścieżek, obrzeży łąk, miejsc pod drzewami. Ponadto zakładajmy ubrania z długimi rękawami i nogawkami oraz kapelusze. Stosujmy też specjalne preparaty w spreju.

Na zdjęciu powyżej: Jeśli bardzo lubimy spacery boso po trawie, wybierajmy godziny popołudniowe, kiedy kleszcze są najmniej aktywne

Fot. Shutterstock

Komary i meszki

Apetyt na krew (pełną białka i innych cennych substancji) mają tylko ich samice przygotowujące się do złożenia jaj (samce żywią się nektarem roślin). Komary rozwijają się w wodzie stojącej. Zadbajmy więc, by ogród nie stał się ich wylęgarnią. Usuńmy zbędne przedmioty, w których może się gromadzić deszczówka (od beczki po nakrętki od butelek) i zrezygnujmy z oczek wodnych, a jeśli mimo wszystko chcemy je mieć, zdecydujmy się na kaskadkę, ścienne źródełko lub inny zbiornik z wodą w ruchu (komary nie złożą w niej jaj). Meszki lęgną się w wodzie płynącej  - w rzekach i strumieniach, walka z nimi jest więc trudniejsza (w dodatku ich larwy są pożyteczne - czyszczą wodę ze związków organicznych). Jeśli jednak komarów i meszek jest zbyt dużo, można sięgnąć (najlepiej na przełomie kwietnia i maja) po selektywne biopreparaty niszczące larwy.

Zwalczanie warto przeprowadzić na szeroką skalę  - najlepiej zwrócić się z prośbą o to do gospodarza terenu (organu odpowiedzialnego za ochronę środowiska). Większość dokuczliwych owadów nie lubi słońca, dni spędzajmy więc w słonecznym miejscu, a popołudnia i wieczory - w altance lub kąciku częściowo osłoniętym ścianami domu, kratkami lub pergolami (można na nich umocować moskitierę). Warto też stosować odstraszające świece zapachowe, pałeczki, pochodnie oraz ultradźwiękowe lub solarne odstraszacze owadów. Na osłoniętym tarasie czy w innym miejscu z dostępem do gniazdka elektrycznego skuteczne będą elektrofumigatory (urządzenia w formie wtyczek z płytką nasączoną preparatem owadobójczym).

Na zdjęciu powyżej: Przed planowanym przyjęciem w ogrodzie można zlecić specjalistycznej firmie rozpylenie preparatu odstraszającego komary

Fot. Shutterstock

Na zdjęciu powyżej: Specjalne świece odstraszą komary, a przy okazji dodadzą uroku ogrodowym wieczorom

Osy i szerszenie

Osy i szerszenie budują gniazda pod ziemią, dachem, w altanach i szparach ścian domów, w dziuplach i budkach dla ptaków. Owady te gustują w cukrze i często przylatują po coś słodkiego. Jeśli nie są niepokojone, zwykle same odlatują. Atakują (często całym rojem) w obronie gniazda, kiedy np. wstrząsamy nim lub hałasujemy w jego pobliżu (dotyczy to też szerszeni) - wtedy ratujmy się ucieczką. Najważniejsza jednak jest profilaktyka: kubły na śmieci powinny być zamknięte, a pokarm (zwłaszcza słodycze i napoje) zabezpieczony kloszem.

Zapobiegajmy też budowie gniazd poprzez malowanie drewnianych powierzchni odstraszającym impregnatem i zabezpieczanie otworów siatką. Gdy jednak owadom uda się zbudować gniazdo, można je zlikwidować, okadzając świecami dymnymi lub opylając preparatami owadobójczymi. Ze względów bezpieczeństwa róbmy to w odzieży ochronnej, gdy owady są mało aktywne (rano lub wieczorem), w początkowej fazie budowania gniazda lub po pierwszych przymrozkach. Gdy przegapimy ten moment, lepiej wezwać specjalistyczną firmę. Planując relaks w plenerze, unikajmy ciemnych lub jaskrawych ubrań oraz mocno pachnących kosmetyków, które przyciągają owady.

Na zdjęciu powyżej: Podziemne gniazda os można zalać wrzątkiem lub preparatem owadobójczym, ale bezpieczniej zlecić ich likwidację firmie

Fot. Shutterstock

Na zdjęciu powyżej: Aby odstraszyć osy, można w kąciku do relaksu ułożyć nafaszerowane goździkami przekrojone cytryny lub limonki

Sposoby na ukąszenia

Aby ustrzeć się ukąszeń, odkryte części ciała warto posmarować olejkiem lawendowym, waniliowym, migdałowym (takim do ciast) lub miętowym, których zapachu nie akceptuje większość owadów. Podobnie działa woń octu i czosnku. Aby zniechęcić owady do ataków, warto łykać witaminę B, zmieniającą zapach potu. Wtedy wydzielana przez nas woń staje się dla owadów nie do zniesienia.

Na zdjęciu powyżej: Olejek lawendowy na komary

Fot. Shutterstock

Na zdjęciu powyżej: Rosiczka poluje m.in. na meszki i komary. Aby zmniejszyć liczbę owadów, potrzebna byłaby jednak cała plantacja.