Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Bażant w ogrodzie

Andrzej G. Kruszewicz

Bażant przybył do nas przed laty, ale zadomowił się na tyle dobrze, że dziś spotykany jest powszechnie na polach i łąkach. A czasem zagląda też do naszych ogrodów.

wiosenne tokowanie bażantów to wspaniały, spektakl pełen dynamizmu.
Wiosenne tokowanie bażantów to wspaniały, spektakl pełen dynamizmu.
Fot. Menno Schaefer shutterstock

Karol Linneusz musiał znać starogrecką legendę o Argonautach. Zgodnie z tą baśnią Jason ze swymi towarzyszami wybrał się łodzią Argo do słynącego z bogactw królestwa Kolchidy, by zdobyć "złote runo". Podróżnicy widzieli tam przepiękne, lśniące złotem ptaki, które zabrali ze sobą do Grecji.
W starożytnej Grecji bażanty były znane i hodowane przede wszystkim ze względu na walory smakowe - przyrządzano z nich wykwintne dania dla możnowładców. Doceniano je również w Cesarstwie Rzymskim, gdzie ptaki umieszczano w specjalnych "coquinariach".

Bażanty były symbolem dobrobytu i dowodem wysokiego statusu - stąd też ich wizerunki pojawiały się często na mozaikach ściennych i posadzkach w bogatych domach. Wraz z powstawaniem w Europie kolejnych rzymskich osad transportowano do nich wino, sadzonki winorośli i właśnie bażanty.
Po upadku cesarstwa legiony rzymskie i patrycjusze zniknęli, ale bażanty pozostały, tyle że teraz trzymano je w tzw. fasaneriach, a często wypuszczano do parków ludzi majętnych i lubiących egzotykę. Powstające przy tej okazji zdziczałe populacje ptaków obejmowano ochroną.

Zwierzyna łowna

W Polsce pierwsze akcje wypuszczania bażantów odbywały się na Śląsku w latach 60. XVI wieku, ale na Pomorzu i Mazurach ptaki te pojawiły się dopiero w połowie XIX wieku. Po drugiej wojnie światowej ich hodowla przez myśliwych przybrała charakter masowy nie tylko u nas, ale także u Niemców i Czechów. W efekcie z cennej zdobyczy możnowładców bażant stał się zwierzyną wręcz pospolitą.

Teraz bażanty można spotkać wszędzie, ale bez dalszej hodowli i zasilania dzikich populacji przez koła łowieckie zniknęłyby bez śladu. I nawet nie wiadomo, czy to dobrze, czy źle, bo w końcu jest to gatunek u nas obcy, wprowadzony sztucznie, a na dodatek bażanty żyjące w Europie są mieszańcami kilku podgatunków (jest ich ponad 30).

Barwny on, szara ona

Samce są zaskakująco kolorowe i większe od oliwkowobrązowych, skromnie ubarwionych samic. Długość ciała samca sięga 90 cm, a samicy - ledwie 60 cm. Wyraźna różnica wielkości i ubarwienia świadczą o życiu tego gatunku w poligamii. Taka jest biologiczna reguła, doskonale się na bażancie sprawdzająca, bo to typowy poligamista.

Bażanty są dosyć łatwe do obserwowania; często można je spotkać na spacerze w polu czy pod lasem. Wiosną samce pysznią się jaskrawym upierzeniem. Są wtedy widoczne z daleka - ich wygląd stanowi wyraźne zaproszenie dla samic, a jednocześnie sygnał ostrzegawczy dla konkurentów. Wtedy także odbywają się prawdziwe turnieje samców - z dziwnymi pozami, puszeniem się, a nawet walkami. Specyficzne odgłosy i energiczne furkotanie skrzydłami dodają tym starciom dynamizmu.

Buszujący w zaroślach

Pokarmem bażantów wiosną są nie tylko owady (podobno nawet dorosła stonka) i ich wszelkie stadia rozwojowe, ale także delikatne części wielu roślin. Latem do diety dochodzą jeszcze drobne owoce, a jesienią są to niemal wyłącznie nasiona i owoce.

Zimą bażanty zadowalają się drobnymi nasionami chwastów, ale gdy tylko mogą, odwiedzają nasze ogrody w poszukiwaniu owoców dzikich róż, rokitnika, głogu, spadłych jabłek, jarzębiny lub ognika.

W czasie mrozów ptaki starają się oszczędzać energię i stają się mało ruchliwe. Każde spłoszenie przez ganiającego je dla zabawy psa jest stratą cennej energii. Dlatego w czasie mrozów nie pozwalajmy psom buszować w zaroślach nawłoci lub innych gęstych bylin, gdzie bażanty starają się przetrwać niesprzyjającą
pogodę. Można im sypnąć garść grubej kaszy lub pszenicy, trochę rodzynek lub łuskanego słonecznika. Niech ptaki się wzmocnią - w końcu to nasi sąsiedzi. n

Bobrza rodzina

Po krótkich godach i kilku tygodniach życia w haremie samice zaczynają wysiadywanie 8-12 jaj, które znosiły - codziennie po jednym - w doskonale ukrytym gnieździe. Wysiadywanie trwa 22 dni, a zaraz po wykluciu pisklęta są bardzo zaradne i niemal samodzielnie poszukują pokarmu, którym są owady, zwłaszcza mrówki.
Po blisko 10 dniach młode zaczynają latać, ale stadka rodzinne trzymają się razem do końca lata.Jesienią młode samce zyskują barwne upierzenie i przestają tolerować sąsiedztwo braci. Każdy musi znaleźć własny rewir, a w razie potrzeby nawet o niego zawalczyć.

Bażant - skąd ta nazwa?

Grecy nazwali te piękne ptaki Phasianos. U Rzymian znane były jako Phasianus. Do nazw tych nawiązali także Francuzi i Hiszpanie
(Faisan), Brytyjczycy (Pheasant), Holendrzy (Fazant), Niemcy (Fasan), Rosjanie (Fazan) i Włosi (Fagiano). Linneusz nadał więc temu ptakowi naukową nazwę Phasianus colchicus. Tylko my nazwaliśmy go, nie wiedzieć czemu, bażantem.

    Więcej o:

Skomentuj:

Bażant w ogrodzie