Pojedynek architektów: projekt domu z wygodnym tarasem [część 1]

Ania i Tomek: - Marzymy o wyprowadzce za miasto między innymi ze względu na potrzebę kontaktu z przyrodą. Chcielibyśmy, żeby nasz dom zachęcał do wychodzenia do ogrodu i stwarzał okazję do podziwiania otaczającej przyrody. To naszym zdaniem najlepiej odróżnia dom od dużego mieszkania.

Iwona Mere - ekspertka "Ładnego Domu", architektka z dużą praktyką, związana z naszym miesięcznikiem od 1998 roku - wybrała projekt "House x 03".

Zobacz też, jaki projekt wybrał drugi architekt, Janusz Kaczorek

Metryka projektu:

Powierzchnia domu z garażem: 205,6 m2

Powierzchnia zabudowy: 209,8 m2; kubatura: 1202,0 m3

Minimalne wymiary działki: 17,8 m x 32,3 m

Autor projektu domu: architekt Renata Majchrzak; Majchrzak pracownia projektowa sp. z o.o.

Kontakt: www.dompp.pl, ul. Adama Mickiewicza 18b; 51-619 Wrocław; telefon: 508 149 065; e-mail: biuro@dompp.pl

Nowoczesny dom z zadaszonym tarasem

Największe zalety projektu, czyli dlaczego wybrałam właśnie ten dom:

- budynek ma efektowną bryłę - to wariacja na temat popularnego domu z użytkowym poddaszem; nakryty dwuspadowym dachem moduł z kalenicą prostopadłą do frontu działki uzupełnia płaska część parterowa z garażem od ulicy oraz osłoniętym tarasem na tyłach;

- dom nadaje się na wąską działkę, parterowe części chronią prywatność mocno przeszklonych sypialni, ograniczając wgląd z poziomu ulicy;

- wnętrza z dużymi przeszkleniami w ścianach szczytowych są jasne, przestronne, poddasze ma widok na okolicę;

- udanego połączenia części gospodarczej z mieszkalną: przejście z garażu do przedsionka oraz przez spiżarnię do kuchni są bardzo funkcjonalne.

Komfortowy dom dla rodziny

Na 160 m2 tego nowoczesnego domu wygodnie zamieszka czteroosobowa rodzina. Efektowny charakter otwartych, mocno przeszklonych wnętrz będzie sprzyjał integracji. Przestronna część wspólna i komunikacja zagwarantują użytkownikom wygodę, ale też dostarczą okazji do wzajemnych kontaktów; na przykład schodząc na parter trafia się wprost do blatu śniadaniowego przy kuchennym półwyspie... nie da się tu niepostrzeżenie przemknąć z sypialni. Dla jednych może to być zaleta, dla innych - uciążliwość; dlatego warto rozważyć przydatność takiego rozwiązania dla własnych potrzeb.

Na uwagę zasługuje obszerny, dwustanowiskowy garaż o powierzchni prawie 45 m2, który pomieści nawet duże terenowe auta oraz rowery i różne motoryzacyjne akcesoria. A przejście do kuchni przez spiżarnię istotnie ułatwi wnoszenie zakupów!

Działka: najlepiej zielona

Budynek tworzą dwie bryły: niska, płasko nakryta podstawa i przenikający się z nią wysoki moduł z dwuspadowym dachem o połaciach nachylonych pod kątem 40o. Całość jest szeroka na 10 m i wydłużona w głąb działki. Biorąc pod uwagę to, że zarówno szczyty, jak i ściany boczne mają otwory, dom zmieści się na 18-metrowym kawałku ziemi o powierzchni nie mniejszej niż 640-650 m2. Projektantka założyła, że droga dojazdowa przebiega przy północnej krawędzi parceli, chociaż oznacza to, że dwie z trzech sypialni będą mieć północną ekspozycję. O ile dorosłym nie powinno to przeszkadzać, to dziecko umieściłabym raczej w pokoju słonecznym, wychodzącym na stronę ogrodu.

Ochronie prywatności sprzyjają zewnętrzne, ażurowe przesłony okien w bocznych ścianach budynku. Szersze perspektywy oferują przeszklenia w szczytach. Szklana ściana salonu od strony ogrodu jest osłonięta ściankami i zadaszeniem, zatem wypoczywający na powietrzu mieszkańcy nie muszą się obawiać ani deszczu, ani ciekawskich spojrzeń... Sypialnie na poddaszu będzie z kolei chronić rozbudowany parter domostwa. Podoba mi się też długi podjazd przed garażem - przydaje się jako dodatkowe miejsce parkingowe. Mam natomiast wątpliwości, czy minimalna odległość 4 metrów od krawędzi działki za domem zapewni odpowiednią oprawę tarasowi i umożliwi urządzenie atrakcyjnego ogrodu...

Wygląd budynku: drewno wśród zieleni

Jak może wyglądać dom wzniesiony według projektu House x 03? Oryginalny, "naturalny" wygląd zapewnia budynkowi okładzina z desek elewacyjnych, pokrywająca niczym skóra całą powierzchnię zewnętrzną, łącznie z połaciami dachowymi (za to z wyłączeniem niemal całkowicie przeszklonych szczytów). Tak wystylizowany dom wymaga żywej, zielonej oprawy, bez względu na to, czy wzniesiemy go na odludziu, czy w dosyć zwartej zabudowie. Swojskie drzewa, krzewy, pnącza, byliny, rośliny okrywowe, raczej skromne niż bajecznie kolorowe i kwitnące. Idealnym tłem dla tego domostwa będą, moim zdaniem, różne faktury i odcienie zieleni, a nie orgia kolorów. Strzyżone żywopłoty, tuje, srebrne świerki itp. popularne rozwiązania - wykluczone!

Aby zapewnić siedzibie wygląd zbliżony do tego z wizualizacji, trzeba sobie zadać sporo trudu, ponieść pewne koszty i... unikać typowych rozwiązań preferowanych przez wykonawców. Na przykład frontowy podjazd będzie znacznie ładniejszy, jeśli zamiast betonowej kostki zyska żwirową nawierzchnię. Na tarasach zaś sprawdzi się raczej drewno czy kamień (nawet sztuczny, czyli... beton), a nie klasyczny gres.

Intryguje transparentność domu opakowanego w drewno, ale z przeszkleniami wypełniającymi ściany szczytowe. Ażurowe żaluzje zewnętrzne, stanowiące kontynuację okładzin elewacyjnych, to atrakcyjne wizualnie i praktyczne elementy. Ujednolicają duże płaszczyzny ścian zewnętrznych, a jednocześnie chronią wnętrza przed przegrzewaniem oraz ograniczają wgląd. Takie rozwiązanie nie tylko skuteczniej izoluje, ale oszczędza miejsce wewnątrz domu tradycyjnie zajmowane przez dekoracje okienne: zasłony czy rolety, a także wpływa na charakter wnętrz.

Wyraźny podział na rozłożysty parter i zwarty, smukły moduł z użytkowym poddaszem sprawia, że budynek wygląda efektownie, ale nie zdradza sporego metrażu.

Wokół domu nie może zabraknąć swobodnie prowadzonej, "dzikiej" zieleni. Najlepiej będą wyglądać rodzime gatunki roślin, przede wszystkim takie, które można spotkać w najbliższej okolicy. Piękny ogród będzie dodatkową zachętą do korzystania z tarasu.

Wnętrza i ich funkcje

Pełne powietrza i światła, wzajemnie przenikające się wnętrza będą komfortowym mieszkaniem dla czteroosobowej rodziny. Warto jednak wziąć pod uwagę, że dom został pomyślany jako miejsce odpoczynku, rodzinnej integracji i... swego rodzaju odosobnienia.

Stworzono tu warunki do obcowania z naturą (dlatego ważna jest lokalizacja - z ładnymi perspektywami) osobom przebywającym zarówno we wnętrzach, jak i na powietrzu: na tarasie, w ogrodzie. Nie ma za to ani gabinetu przeznaczonego do regularnej pracy lub spotkań zawodowych, ani nawet pokoju gościnnego.

Podoba mi się dynamika domowej przestrzeni. Pionowe i poziome otwarcia ożywiają ją tak, że wydaje się mało prawdopodobne, by domownicy zaraz po powrocie do domu zaszywali się w osobnych kątach. Na ogromnym obszarze będą się widzieć i słyszeć, a ich szlaki krzyżują się po wielokroć, indukując kontakty - to ważne w dzisiejszych czasach.

Duża - bo prawie 60-metrowa - strefa wspólna sprawdzi się nie tylko jako oaza życia rodzinnego (wspólnych posiłków, rozrywek). Bez trudu przyjmiemy w niej gości, ale cieszy mnie, że atrakcyjność tego lokum nie wynika z podziału na wspólne reprezentacyjne i prywatne kameralne miejsca, ale tworzy całość, spójną estetycznie oprawę rozmaitych aktywności mieszkańców.

Nie brakuje tutaj żadnej z podstawowych wygód. Uzupełnieniem otwartej dziennej enklawy są pomieszczenia gospodarcze: spiżarnia i kotłownia, a także elegancka, widna toaleta z dyskretnie umieszczonym wejściem. Obszerny przedsionek oraz otwarty na salon hol z prostymi, jednobiegowymi schodami na poddasze zarówno metrażem, jak i klimatem znacząco i korzystnie odbiegają od "średniej". Duża szafa garderobiana pomieści okrycia i buty domowników oraz gości, a spora ilość miejsca na przedpolu ułatwi rozbieranie się oraz ubieranie. Zmieści się taboret (najlepiej designerski) bądź ławka, i nawet kilkoro rozbrykanych przedszkolaków nie nabije sobie guza, jednocześnie zmieniając buty...

Zadaszenie nad tarasem nie pozbawi salonu słonecznych promieni, bo te wpuści do wnętrza od góry przeszklenie w szczycie i otwór w stropie (wokół schodów).

Na poddaszu zaplanowano dwa duże pokoje z antresolami - marzenie większości dzieci. Mniejsza powierzchnia przypadła rodzicielskiej sypialni, ale dorosłych uhonorowano sąsiedztwem rodzinnej łazienki z szykowną, wolno stojącą wanną z "widokiem". Niepokoi mnie tylko brak prysznica... Chyba byłabym skłonna poświęcić kącik ze stołem do pracy w salonie i powiększyć łazienkę na parterze tak, by wystarczyło w niej miejsca na natrysk.

Dodatkowy atut domu to stropodachy parterowych enklaw garażu i salonu, które można wykorzystać jako tarasy przy sypialniach. W bezpośrednim sąsiedztwie przeszkleń warto wygospodarować podesty do zaczerpnięcia świeżego powietrza czy kąpieli słonecznych. Możliwość wygodnego wyjścia w te rejony ułatwi też kontrolę stanu technicznego dachu, usuwanie liści i innych zanieczyszczeń z wpustów dachowych, rynien itp.

Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład

>