Folia na dach i na ściany
Na rynku jest coraz więcej folii, które mają zastosowanie w budownictwie. Różnią się między sobą przeznaczeniem, choć czasami wyglądają bardzo podobnie. Warto o tym pamiętać, bo ich niewłaściwe użycie może nas później drogo kosztować.
1 z 5
2 z 5
3 z 5
4 z 5
5 z 5
Folie budowlane są obecne na każdej budowie. Zależnie od rodzaju i przeznaczenia, układa się je w różnych miejscach konstrukcji domów - od fundamentów, przez stropy, ściany, aż po dach. Wprawdzie najbardziej znane spośród nich są folie przeciwwilgociowe, to jednak największe zmiany w budownictwie spowodowały folie dachowe (pierwsze na rynku pojawiły się ponad 40 lat temu; u nas są 15-20 lat). Zastąpiły one papę układaną na sztywnym poszyciu z desek. Równie dobrze jak ona, chronią ocieplenie dachu i dom przed przeciekaniem pokrycia, ale przepuszczają dodatkowo parę wodną, umożliwiając tym samym właściwą wentylację konstrukcji dachu. Ich dodatkową zaletą jest to, że można je mocować bezpośrednio do krokwi - bez deskowania. Równolegle z foliami dachowymi zaczęto stosować folie paroizolacyjne. Taki zestaw umożliwia ocieplanie dachu bez obawy, że w warstwie wełny mineralnej będzie wykraplać się wilgoć z wnętrza domu. Dzięki ich zastosowaniu możliwa jest zmiana zimnych, wietrznych strychów w ciepłe i suche poddasza mieszkalne.
Folie w dachu
Dawniej dach nad pomieszczeniami niemieszkalnymi - strychami - miał jedynie chronić wnętrza przed opadami atmosferycznymi. Z upływem czasu coraz częściej zaczęto adaptować strychy na pomieszczenia mieszkalne, powiększając w ten sposób powierzchnię użytkową domów. Połacie dachowe musiały być więc dobrze ocieplone, a samo ocieplenie - cały czas suche.
Stworzenie takiego układu warstw dachu, który będzie chronił wnętrza na poddaszu przed wychłodzeniem, wiatrem i wilgocią, umożliwiły folie (membrany) dachowe - produkty do wstępnego krycia dachów, zapewniające dachom odpowiednią wodoszczelność. Oprócz nich układa się również folie paroizolacyjne (paroszczelne), które chronią warstwę ocieplenia przed parą wodną napływającą z wnętrza domu.
Od zewnątrz. Dach kryty folią zamiast papą na deskowaniu jest tańszy i łatwiejszy do wykonania. Obecnie stosowane folie dzielimy na:
- niskoparoprzepuszczalne to folie starszego typu. Ze względu na budowę - splecione włókna tworzące sieć kanalików - wymagają układania właściwą stroną na zewnątrz (zwykle tą z logo producenta lub nazwą produktu). Tylko wtedy woda opadowa nie przedostaje się do wnętrza, a para wodna przenika na zewnątrz.
Przy stosowaniu folii niskoparoprzepuszczalnych niezbędne jest pozostawienie szczeliny wentylacyjnej (3-4 cm) między nią a ociepleniem. Gdy jej nie będzie, para wodna może skraplać się po wewnętrznej stronie folii, co z kolei prowadzi do zawilgocenia ocieplenia i obniżenia jego właściwości termicznych. Z tych względów folie niskoparoprzepuszczalne zostały prawie wyparte z rynku przez folie wysokoparoprzepuszczalne. Obecnie stosuje się je głównie jako wstępne krycie dachów nad poddaszem nieużytkowym;
- wysokoparoprzepuszczalne - te nowoczesne produkty przeznaczone do wstępnego krycia dachów, nazywane są membranami lub ekranami dachowymi. Oprócz zabezpieczenia dachu przed przeciekaniem pokrycia, zapewniają szybkie i sprawne odprowadzenie pary wodnej na zewnątrz.
Membrany dachowe - co istotne - można układać bezpośrednio na ociepleniu, bez dodatkowej szczeliny. Do przewietrzania konstrukcji dachu wystarczy pusta przestrzeń, utworzona między membraną a ułożonym na ruszcie z łat i kontrłat pokryciem dachowym. W takiej sytuacji, bez obaw o zawilgocenie, materiał ocieplenia może stykać się z membraną, nie może jej jednak wypychać na zewnątrz.
Od wewnątrz. Do ochrony przed skutkami zawilgocenia warstwy izolacji termicznej parą wodną napływającą z wnętrza domu, wykorzystuje się - układane od strony poddasza - folie paroizolacyjne. Ich paroprzepuszczalność - w porównaniu z membranami dachowymi - jest co najmniej tysiąc razy mniejsza. Choć nazywa się je paroszczelnymi, tak naprawdę nie są całkowicie szczelne. W rzeczywistości jedynie opóźniają przenikanie pary wodnej, dzięki czemu jej przepływ przez ocieplenie nie jest zbyt gwałtowny. Przy wolnym przepływie pary wodnej przez ocieplenie, nawet gdy dojdzie do jej wykroplenia, wilgoć może stopniowo odparować bez trwałego zawilgocenia przegrody.
Folie na ścianach
Podobną funkcję jak folie dachowe pełnią wiatroizolacje. Otulając ściany drewnianych domów szkieletowych, nie dopuszczają do ich szybkiego wychładzania i zawilgocenia.
Ucieczka ciepła i zawilgocenie ocieplenia, to największe zagrożenia dla drewnianych ścian zewnętrznych. By je przed tym chronić, stosuje się wiatroizolacje. Owinięcie nimi ścian od zewnątrz chroni przed przewiewaniem i wnikaniem wody opadowej oraz wilgoci. Podobnie jak w dachu membrana, wiatroizolacja dodatkowo umożliwia przenikanie pary wodnej na zewnątrz, dzięki czemu nie gromadzi się ona w ścianach i nie zawilgaca ich.
Typowa wiatroizolacja jest wykonana z polipropylenu, który jest szczególnie wrażliwy na działanie promieniowania UV. Dlatego wiatroizolację należy przykryć do 3 miesięcy od dnia jej montażu. Folie wiatroizolacyjne mogą mieć taką samą budowę jak membrany dachowe (dwu- lub trójwarstwową), ale niekoniecznie. Jako osłona zewnętrznych ścian budynku dobrze sprawdzają się również produkty jednowarstwowe (znacznie tańsze niż wielowarstwowe). Najważniejszym parametrem wiatroizolacji jest paroprzepuszczalność na poziomie Sd od 0,01 do 0,02 m. Nie ma potrzeby stosowania produktu wodoszczelnego o klasie W1, wymaganej dla produktów dachowych. Należy jednak pamiętać, że jednowarstwowa wiatroizolacja o ograniczonej wodoszczelności nie nadaje się do stosowania jako wstępne krycie dachów.
Folie wiatroizolacyjne stosuje się przede wszystkim na ścianach zewnętrznych domów o konstrukcji szkieletowej drewnianej, bo bez wiatroizolacji szybko się wychładzają. Ciepło ucieka najszybciej z pomieszczeń położonych w tej części domu, która jest narażona na częste oddziaływanie wiatru i deszczu. Folie wiatroizolacyjne układa się również na ścianach domów murowanych, ocieplonych wełną mineralną i wykończonych oblicówką drewnianą lub z PVC.
Folie w dachu
Dawniej dach nad pomieszczeniami niemieszkalnymi - strychami - miał jedynie chronić wnętrza przed opadami atmosferycznymi. Z upływem czasu coraz częściej zaczęto adaptować strychy na pomieszczenia mieszkalne, powiększając w ten sposób powierzchnię użytkową domów. Połacie dachowe musiały być więc dobrze ocieplone, a samo ocieplenie - cały czas suche.
Stworzenie takiego układu warstw dachu, który będzie chronił wnętrza na poddaszu przed wychłodzeniem, wiatrem i wilgocią, umożliwiły folie (membrany) dachowe - produkty do wstępnego krycia dachów, zapewniające dachom odpowiednią wodoszczelność. Oprócz nich układa się również folie paroizolacyjne (paroszczelne), które chronią warstwę ocieplenia przed parą wodną napływającą z wnętrza domu.
Od zewnątrz. Dach kryty folią zamiast papą na deskowaniu jest tańszy i łatwiejszy do wykonania. Obecnie stosowane folie dzielimy na:
- niskoparoprzepuszczalne to folie starszego typu. Ze względu na budowę - splecione włókna tworzące sieć kanalików - wymagają układania właściwą stroną na zewnątrz (zwykle tą z logo producenta lub nazwą produktu). Tylko wtedy woda opadowa nie przedostaje się do wnętrza, a para wodna przenika na zewnątrz.
Przy stosowaniu folii niskoparoprzepuszczalnych niezbędne jest pozostawienie szczeliny wentylacyjnej (3-4 cm) między nią a ociepleniem. Gdy jej nie będzie, para wodna może skraplać się po wewnętrznej stronie folii, co z kolei prowadzi do zawilgocenia ocieplenia i obniżenia jego właściwości termicznych. Z tych względów folie niskoparoprzepuszczalne zostały prawie wyparte z rynku przez folie wysokoparoprzepuszczalne. Obecnie stosuje się je głównie jako wstępne krycie dachów nad poddaszem nieużytkowym;
- wysokoparoprzepuszczalne - te nowoczesne produkty przeznaczone do wstępnego krycia dachów, nazywane są membranami lub ekranami dachowymi. Oprócz zabezpieczenia dachu przed przeciekaniem pokrycia, zapewniają szybkie i sprawne odprowadzenie pary wodnej na zewnątrz.
Membrany dachowe - co istotne - można układać bezpośrednio na ociepleniu, bez dodatkowej szczeliny. Do przewietrzania konstrukcji dachu wystarczy pusta przestrzeń, utworzona między membraną a ułożonym na ruszcie z łat i kontrłat pokryciem dachowym. W takiej sytuacji, bez obaw o zawilgocenie, materiał ocieplenia może stykać się z membraną, nie może jej jednak wypychać na zewnątrz.
Od wewnątrz. Do ochrony przed skutkami zawilgocenia warstwy izolacji termicznej parą wodną napływającą z wnętrza domu, wykorzystuje się - układane od strony poddasza - folie paroizolacyjne. Ich paroprzepuszczalność - w porównaniu z membranami dachowymi - jest co najmniej tysiąc razy mniejsza. Choć nazywa się je paroszczelnymi, tak naprawdę nie są całkowicie szczelne. W rzeczywistości jedynie opóźniają przenikanie pary wodnej, dzięki czemu jej przepływ przez ocieplenie nie jest zbyt gwałtowny. Przy wolnym przepływie pary wodnej przez ocieplenie, nawet gdy dojdzie do jej wykroplenia, wilgoć może stopniowo odparować bez trwałego zawilgocenia przegrody.
Folie na ścianach
Podobną funkcję jak folie dachowe pełnią wiatroizolacje. Otulając ściany drewnianych domów szkieletowych, nie dopuszczają do ich szybkiego wychładzania i zawilgocenia.
Ucieczka ciepła i zawilgocenie ocieplenia, to największe zagrożenia dla drewnianych ścian zewnętrznych. By je przed tym chronić, stosuje się wiatroizolacje. Owinięcie nimi ścian od zewnątrz chroni przed przewiewaniem i wnikaniem wody opadowej oraz wilgoci. Podobnie jak w dachu membrana, wiatroizolacja dodatkowo umożliwia przenikanie pary wodnej na zewnątrz, dzięki czemu nie gromadzi się ona w ścianach i nie zawilgaca ich.
Typowa wiatroizolacja jest wykonana z polipropylenu, który jest szczególnie wrażliwy na działanie promieniowania UV. Dlatego wiatroizolację należy przykryć do 3 miesięcy od dnia jej montażu. Folie wiatroizolacyjne mogą mieć taką samą budowę jak membrany dachowe (dwu- lub trójwarstwową), ale niekoniecznie. Jako osłona zewnętrznych ścian budynku dobrze sprawdzają się również produkty jednowarstwowe (znacznie tańsze niż wielowarstwowe). Najważniejszym parametrem wiatroizolacji jest paroprzepuszczalność na poziomie Sd od 0,01 do 0,02 m. Nie ma potrzeby stosowania produktu wodoszczelnego o klasie W1, wymaganej dla produktów dachowych. Należy jednak pamiętać, że jednowarstwowa wiatroizolacja o ograniczonej wodoszczelności nie nadaje się do stosowania jako wstępne krycie dachów.
Folie wiatroizolacyjne stosuje się przede wszystkim na ścianach zewnętrznych domów o konstrukcji szkieletowej drewnianej, bo bez wiatroizolacji szybko się wychładzają. Ciepło ucieka najszybciej z pomieszczeń położonych w tej części domu, która jest narażona na częste oddziaływanie wiatru i deszczu. Folie wiatroizolacyjne układa się również na ścianach domów murowanych, ocieplonych wełną mineralną i wykończonych oblicówką drewnianą lub z PVC.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Folia na dach i na ściany